W Pawłowie i Krojantach lepsza woda

Inwestycje dotyczące modernizacji technologii pozyskiwania wody i odprowadzenia odpadów nie należą do najtańszych. Jednak gmina Chojnice systematycznie wydaje niebagatelne kwoty na tego typu inwestycje.

Wójt Zbigniew Szczepański, prezes Arkadiusz Weder i pracownicy GZGK w stacji w Pawłowie.   |  fot. (ro)

Dobiegają końca kolejne - budowa stacji uzdatniania wody ze studniami głębinowymi w Krojantach i Pawłowie oraz przebudowy 17 kilometrów wodociągów w Krojantach, Pawłowie, Nowej Cerkwi, Lichnowach, Granowie i Racławkach. Całość prac kosztowała 12,6 mln złotych.

- Wraz z podobną stacją w Lichnowach zaopatrujemy w wodę 3/5 obszaru gminy, około 9 tysięcy mieszkańców - cieszy się Arkadiusz Weder, prezes Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Ta spółka była beneficjentem tejże inwestycji.

1

Szczególnie w Krojantach zmianę technologii widać gołym okiem. Tam w pobliżu terenów kliniki czeka na wygaszenie stara hydrofornia, zbudowana w latach 70 - tych. W porównaniu do nowiutkiej wygląda jak muzealny eksponat. - A jednak tam także pozyskiwaliśmy wodę, która spełniała wszelkie normy.

2

Obecne stacje są praktycznie całkowicie zautomatyzowane, zaopatrzone są też w agregaty prądotwórcze, które w razie przerw w dostawie prądu włączają się automatycznie i zapewniają ciągłość dostaw wody.

Inwestycję wykonał chojnicki Ekomel. Unijne dofinansowanie wynosiło 4 miliony, udało się pozyskać częściowo umarzalną pożyczkę z Wojewódzkiego funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku (2,5 mln), pomocna okazała się też pożyczka z Banku Ochrony Środowiska (7 650 000 zł).

(ro)

fotoreportaz.jpg