W Charzykowach w sumie zgodni, ale uszczypliwi

Takie wrażenie można było odnieść po poniedziałkowym zebraniu sołeckim w domu strażaka. Mieszkańcy uchwalili budżet i zdecydowali, że oszczędności mają iść na budowę dróg. Mieszkańcy chcą też przywrócenia na ulicy Turystycznej ruchu dwukierunkowego.

Mieszkańcy Charzyków rozmawiali w poniedziałek kilka godzin i planowali, na co wydać pieniądze sołeckie.   |  fot. (olo)

Charzykowy to najliczniejsza miejscowość w gminie Chojnice. Na konto sołeckie co roku wpływa dzięki temu aż 200 tys. zł, które są do dyspozycji mieszkańców i oni mogą decydować na co te środki wydać. I można powiedzieć, że byli oni zgodni, choć nie obyło się bez uwag, złośliwości i uszczypliwości. Najwięcej uwag miał Piotr Lahn.

Na wniosek mieszkańców sołtys Jędrzej Ilkowski przeczytał sprawozdanie z poprzedniego zebrania i teraz ma to już być w Charzykowach normą. Nie wchodząc już jednak w szczegóły, przegłosowano, że 350 tys. zł z konta sołeckiego ma być przeznaczone na budowę dróg. To problem dla rady sołeckiej, bo przegłosowana kwota podana była zbyt pochopnie, bo po dokładnych wyliczeniach okazało się, że na koncie jest co prawda prawie 400 tys. zł, ale tylko 190 tys. zł oszczędności i 90 tys. zł z przeznaczeniem na drogi.

Pozostałe środki mają być na festyny, imprezy, ochronę przeciwpożarową i na inne wydatki. Warto dodać, że kwotę na drogi uda się podwoić, gdyż wójt Zbigniew Szczepański z radą realizują program, że do każdej złotówki zainwestowanej w drogi w danym sołectwie gmina dokłada drugą złotówkę. Przypomniano, że priorytetowo budowane powinny być ulice: Różana, Bratków, Willowa, Astrów oraz Kasztanowa i Polna, bo z tych dwóch ulic w kosztach chcą też partycypować sami mieszkańcy.

Odezwali się jednak mieszkańcy Podleśnej, Szafirowej i Szmaragdowej i prosili nie o nowy asfalt, ale o reakcję i pomoc w utwardzeniu tych dróg, gdyż są nawet problemy z przejechaniem i dojechaniem do pracy czy szkoły. O planach gminy w Charzykowach i nie tylko mówił wójt Zbigniew Szczepański. Powtórzył słowa Arkadiusza Wedera z Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej o staraniach gminy w pozyskaniu na Charzykowy kilkunastu milionów złotych na drugi etap modernizacji i porządkowania spraw „wodociągowych”.

Słyszę zarzuty, że wójt to tylko inwestuje w Charzykowach. To prawda, teraz staramy się pozyskać wielkie środki na Charzykowy, ale dlatego, że albo teraz to zrobimy albo będzie już za późno. Ta inwestycja będzie warta 20 mln zł, ale w innych miejscowościach mają nowe sieci, a w Charzykowach takiej nie ma – tłumaczył Szczepański. Wójt przekazał, że połowę z blisko 160 działek na Metalowcu już udało się sprzedać. - Wstrzymaliśmy sprzedaż domków z kolorowymi dachami. Jak je przemalują lub pokażą gotowe projekty, to sprzedamy – mówił.

Z zaplanowanych wkrótce w Charzykowach inwestycji, najważniejsza to bez wątpienia budowa ośrodka zdrowia. Przetarg ma być ogłoszony we wakacje, by prace mogły ruszyć już we wrześniu. Ośrodek miałby być gotowy w czerwcu 2018 roku. Ma kosztować około 2 mln zł i gmina zbuduje go na pół z przychodnią wiejską. Obok ma powstać parking na 80 miejsc. Ośrodek stanie w pobliżu LKS-u w miejscu byłych domków letniskowych.

W przyszłym roku ma też powstać przedłużenie promenady. Przebudowany zostanie też za ok. 1,5 mln zł pomost i ma być też wodny plac zabaw. Część pieniędzy gmina chce zdobyć m.in. z LGR Morenka. Powstaje też kilka projektów drogowych, m.in. na ścieżkę z Charzyków do Chojniczek. A jeśli się uda to gmina z powiatem i przy wsparciu środków z państwa przebudują też całą główną drogę w Charzykowach.

Jedną z ważniejszych decyzji podjętych przez mieszkańców była chęć zmiany organizacji ruchu na ulicy Turystycznej (od ronda w stronę Zacisza). Mieszkańcy chcą, by nie była ona już jednokierunkowa. I takie stanowisko trafi do zarządcy. Więcej na ten temat jutro.

Tekst i fot. (olo)