W „Charzy” fajnie jest

Już po raz dziesiąty bardzo miły weekend w Charzykowach spędziły dzieciaki z Domu Dziecka w Gniewkowie. Dzięki pomocy wielu ludzi mogły zabrać ze sobą mnóstwo wspomnień.

Pamiątkowe zdjęcie zadowolonych dzieci z Gniewkowa.   |  fot. nadesłane

Przyjazdy dzieci do Charzyków zapoczątkowali dziesięć lat temu Tomasz Koselski z Bydgoszczy oraz chojnicki przedsiębiorca i członek klubu LKS Grzegorz Sząszor. - Znamy się z Tomkiem kilkanaście lat i kiedyś wpadł on na pomysł, by zorganizować coś na dzień dziecka. Jako że jest on z Bydgoszczy, to rozpoczęliśmy współpracę z Domem Dziecka z Gniewkowa i tak co roku zapraszamy dzieci do Charzyków – mówi Grzegorz Sząszor.

W tym roku nad Jezioro Charzykowskie przyjechało 30 dzieci w wieku od 3 do 18 lat wraz z opiekunami. Spali i żywili się właśnie w klubie LKS, a weekend spędzili bardzo miło. Byli w Chojnicach na basenie oraz na kilkugodzinnym wypadzie do podczłuchowskiego Canpolu, gdzie dzięki życzliwości właścicielki Izabeli Odejewskiej najmłodsi mieli zapewnione mnóstwo atrakcji – z jazdą na różnych zabawkach i gokartach oraz lodami włącznie.

W Charzykowach członkowie klubu LKS zabrali wszystkich na siedmiu łodziach w blisko trzygodzinny rejs po Jeziorze Charzykowskim z przystankiem na ognisko i grilla w Małych Swornegaciach. - Ten przyjazd dzieci wspiera wielu dobrych ludzi, których wszystkich ciężko wymienić, ale razem z Tomkiem oraz z dziećmi wszystkim dziękujemy – dodaje Sząszor.

(olo)