Uwaga na fałszywego inkasenta

Chojniccy policjanci poszukują mężczyzny, który podając się za pracownika gazowni próbuje wyłudzić pieniądze. Proceder udał mu się w jednym przypadku, kiedy zabrał 200 zł wychodząc z mieszkania w celu rzekomego rozmienienia banknotu.

Policja przestrzega przed łatwowiernością i naiwnością, tym bardziej, iż oszuści robią to podstępnie.

W drugim przypadku czujność domownika udaremniła mu ten zamiar. Ofiar oszusta może być jednak więcej. Jak nie dać się nabrać naciągaczowi? Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie dawać pieniędzy obcym, którzy podają się za wysłanników jakiejkolwiek instytucji. Gazownia, energetyka czy zarząd mieszkaniowy opłaty za usługi pobierają tylko i wyłącznie za pośrednictwem przelewu lub wpłat dokonanych w specjalnych kasach.
Policjanci apelują do wszystkich osób, a w szczególności samotnych i w podeszłym wieku, aby zachowały ostrożność w kontaktach z nieznajomymi. Jeżeli ktoś odwiedza nasze mieszkanie i podaje się za pracownika jakiejkolwiek instytucji, zadzwońmy do tej jednostki i spytajmy, czy taki człowiek miał nas odwiedzić. Zawsze należy żądać dokumentu potwierdzającego tożsamość. Jeżeli zachowanie takiej osoby wzbudzi nasze podejrzenia niezwłocznie należy zawiadomić policję.

(red)