Ultimatum albo rozwiązanie umowy

Cierpliwość burmistrza Chojnic się skończyła i nie zamierza on się już bawić w kotka i myszkę z firmą budującą place zabaw. - Odbyłem spotkanie z panem prezesem, prawnikiem firmy Apis - mówi Arseniusz Finster.

Część placów zabaw już cieszy najmłodszych, ale część jeszcze wymaga poprawek i naprawy.   |  fot. (m.n.)

Minął czas, który burmistrz Arseniusz Finster dał firmie Apis z Jarosławia (woj. podkarpackie) na dokończenie i poprawienie niedoróbek i błędów na trzech placach zabaw w mieście, które budowane są z pieniędzy budżetu osiedlowo - obywatelskiego. Na ich terenie znajdują się elementy budzące wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa oraz wykończenia.

- Wezwaliśmy w ciągu siedmiu dni do podjęcia działań zmierzających do zakończenia inwestycji, jeżeli firma Apis takich działań nie podejmie do poniedziałku 7 sierpnia, a mam zapewnienie od pana prezesa, że podejmie, a gdyby nie podjęła - to umowa zostanie rozwiązana - poinformował burmistrz. - Odsetki oczywiście cały czas naliczamy.     

(m.n.)

  1. 6 sierpnia 2017  23:54   A bylo sie sluchac ... (1)   anonim

    A bylo sie sluchac madrzejszych od siebie i klopotu by nie bylo. Ot i cala filozofia!

    1
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 7 sierpnia 2017  18:34   no... prawda , trza było ...   anonim

      no... prawda , trza było słuchać Pani Kornelii Ż. jak mówiła ....a nie drwic z niej

      0
      0