Tylko remis. Nigdy nie wygrali z Chojniczanką

W ramach rozgrywek Betclic 2 Ligi, w VIII kolejce GKS Jastrzębie zajmujący ostatnią lokatę w tabeli rozegrał spotkanie z Chojniczanką, którą od sobotniego rywala dzieliły cztery oczka wyżej.

13 września 2025  16:05

To miał być mecz na przełamanie także dla Chojniczanki, a skończyło się tylko remisem. Goście nie wykorzystali szansy w starciu z najsłabszym zespołem ligi.   |  fot. ilustrac./Rmak

Chojniczanka, podobnie jak gospodarze w ostatniej kolejce pauzowali ze względu na powołania dwóch zawodników do reprezentacji U-20 – Patryka Olejnika oraz Jakuba Golińskiego. Historia spotkań GKS Jastrzębie z Chojniczanką rozpoczęła się 2018 roku i dotychczas było to osiem potyczek. Bilans był niekorzystny dla GKS Jastrzębia, gdyż nie wygrali ani razu, remisując trzy spotkania i ponosząc pięć porażek. Przed meczem mieli nadzieję, że spotkanie będzie tym, w którym przełamią niemoc w starciach z drużyną z Chojnic. Goście też mają dylemat, ponieważ mają za sobą serię czterech spotkań bez zwycięstwa. 

GKS Jastrzębie - Chojniczanka 1:1 (0:0)

Chojniczanka: 29. Damian Primel - 10. Dariusz Kamiński (80, 16. Adrián Kačerík), 21. Jakub Goliński, 3. Dmytro Juchymowycz, 22. Ołeksij Bykow (46, 2. Mateusz Bąkowicz), 24. Bartłomiej Eizenchart - 69. Damian Michalik (46, 14. Konrad Gutowski), 66. Patryk Olejnik (63, 31. Jakub Żywicki), 7. Błażej Szczepanek, 20. Valērijs Šabala - 9. Maciej Firlej (63, 8. Shun Shibata).

Gole: 47. Jakuć – 87. Shibata

Do przerwy w Jastrzębiu-Zdroju bramki nie padły. Częste ataki gospodarzy odpierali skutecznie goście, a w dodatku Chojniczanka nie wykorzystała rzutu karnego 30 min. Nieskutecznym egzekutorem był Šabala, którego uderzenie wybronił bramkarz Jastrzębia. Po przerwie w 47 min. gospodarze otworzyli wynik, po tylu sytuacjach podbramkowych, które dotychczas stworzyli. Po groźnej akcji miejscowych Jakuć wyprowadził ekipę GKS-u na jednobramkowe prowadzenie. W 61 min. mogło być 2:0, ale Primel doskonale interweniował i uratował swój zespół przed utratą kolejnego gola.

Chojniczanka dążyła do zmiany rezultatu i udało jej się to w 87 min., kiedy na murawie pojawił się kilka min. wcześniej wprowadzony Shibata i zdobył wyrównującego gola na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Wynik do zakończenia gry nie uległ zmianie a uderzeniem w poprzeczkę w 91 min. popisał się Šabala i mecz z ostatnią drużyną w tabeli zakończył się remisem. GKS Jastrzębie może mówić po tym meczu o niedosycie, a goście ten rezultat mogą potraktować bodajże jako sukces.

Niestety dzisiejszy rezultat i dotychczasowe rozegrane spotkania ni jak się mają do wypowiedzi działaczy klubowych Chojniczanki przed rozpoczęciem sezonu. (zobacz). Boisko weryfikuje, a same chęci awansowania do wyższej grupy rozgrywkowej to za mało, chociaż nie można wykluczyć, że może być inaczej, póki co nie wygląda to najlepiej, ale w sporcie i w takiej dyscyplinie może się wszystko zdarzyć. 

Pomeczowa wypowiedź trenera Chojniczanki - zobacz

Aktualna tabela - tutaj 

(red.)