Trwałe upamiętnienie Jarka Armady

Dzisiejsze (4.06.) uroczyste odsłonięcie pamiątkowej Statuy Pamięci poświęconej Jarosławowi Armadzie stanowi zwieńczenie działań członków powstałego Komitetu Społecznego w celu realizacji tej inicjatywy.

Tak jak za życia Jarek był otoczony życzliwymi osobami, tak dziś był z nimi w Parku Tysiąclecia.   |  fot. red.

Jarosław Armada zmarł 21 lutego ubr. Pozostał w pamięci, jako wielki społecznik, dobry i życzliwy człowiek, ponadprzeciętnie zaangażowany w życie lokalnego środowiska.  Ceremonię odsłonięcia poprowadził Roman Guzelak, który przypomniał idę, jak przyświecała temu przedsięwzięciu.

Przywitał członków Komitetu Społecznego, w skład, którego weszli: Ania Armada, Bogdan Duraj, Ewa Jankowska, Farman Darwish, Janusz Armada, Łukasz Lemańczyk, Przemek Orsmed, Marcin Synoradzki, Jacek Burglin, Adam Żołądź, Witold Armada, Włodzimierz Megger, burmistrza miasta, przewodniczącego Rady Miejskiej, córki Jarosława Armady i pozostałą część rodziny, przedstawicieli klubu Chojniczanka, w tym prezesa Jarosława Klauzo, pracowników szpitala, w którym pracował i pozostałych obecnych.

Głos zabrał Arseniusz Finster m.in. powiedział: - Czegoś takiego jeszcze nie było w Chojnicach, żeby ludzie sami przyszli i powiedzieli, trzeba uwiecznić tego człowieka, bo on na to bardzo zasługuje. W imieniu rodziny głos zabrała Ewa Armada mama Jarka, która nie kryła wzruszenia dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do powstania statuy, jak również ławeczki. Podkreśliła również jak ważna była praca dla jej syna i chęć niesienia pomocy innym.

Joanna Pstrąg z chojnickiego szpitala w przemowie powiedziała m.in., -  Jarek dla pielęgniarek był postacią wyjątkową. Potrafił przekazać swoją wiedzę i doświadczenie w prosty i jasny sposób. W tym znamiennym miejscu dajemy wyraz szacunku dla pielęgniarza, człowieka, jakim był Jarek. Inicjator przedsięwzięcia, Farman Darwish, dzięki któremu możliwe było dzisiejsze wydarzenie, nie tylko podziękował członkom Komitetu Społecznego, ale przywołał również wspomnienie o zmarłym.  W ceremonii odsłonięcia udział wzięli burmistrz, córki Jarosława Armady Sara i Ania, a poświęcenia dokonał ks. proboszcz Jacek Dawidowski. Na zakończenie odczytano list dziękczynny Macieja Polasika, dyrektora szpitala skierowany do Komitetu Społecznego.

Zamysł, który doprowadził do powstania ławeczki, wiązał się również z tym, że ludzie, którzy się tutaj przechadzają, mogą usiąść w towarzystwie statuy i powspominać Jarka. Kiedy prowadzący wspomniał, iż przyjaciel Jarka, Leszek Szadłowski przyjdzie do parku na ławeczkę i zapali z nim papierosa, bo razem sobie palili, to od słowa do czynu droga była  krótka. Chociaż większość z obecnych nie jest zwolennikiem tego nałogu to była nieco zaskoczona ale i rozbawiona zdarzeniem. Po zakończeniu ceremonii odsłonięcia uroczystość zakończyła się okolicznościowym spotkaniem w restauracji „Holiday”.

(red.) Fot (je)