Dzisiaj (5.03.) rano mieszkańcy ulicy Drzymały zaalarmowali naszą redakcję, informując o barbarzyńskiej metodzie pielęgnacji drzew. Pracownicy firmy, która wygrała to zamówienie wycinała tam bez pardonu nawet kilkuletnie pędy, ogołacając dotkliwie drzewa.
5 marca 2013 13:54
Waldemar Spichalski poinstruował Krystiana Karcza, jak powinno przebiegać formowanie koron drzew. | fot. (ro)
O tym fakcie poinformowaliśmy Adama Spichalskiego z firmy Og - Rol który zresztą w południe pojawił się na miejscu zdarzenia. - To barbarzyństwo. Myśmy formowali korony tych drzew przez wiele lat a oni niszczą to, co zrobiliśmy Powinno się tylko strzyc jednoroczne pędy a nie obcinać znaczne połacie gąłęzi z kilkuletnimi przyrostami. Poza tym pozostałe końcówki pędów trzeba niezwłocznie smarować maścią, by zapobiec infekcjom. Wątpię, czy ta forma posiada właściwe uprawnienia. Firma Og - rol, która w mieście zajmuje się tymi czynnościami od lat, musiała zdobyć specjalne uprawnienia II stopnia do pielęgnacji drzew.

W południe na ul. Drzymały był tam także ogrodnik miejski Waldemar Spichalski, który interweniował wraz z Jaroslawem Rekowskim, dyrektorem Wydziału Spraw Komunalnych w Urzędzie Miejskim w Chojnicach. - Radzę zaniechać prac i ograniczyć się do obcinania tylko pędów jednorocznych - tak Adam Spichalski instruował Krystiana Karcza, właściciela firmy, który był na miejscu zdarzenia i wraz z pracownikami wykonywał zlecone prace przy drzewach. - I należy pamiętać o niezwłocznym smarowaniu maścią końcówki gałęzi na drzewach. Krystian Karcz zobowiązał się do zastosowania tych wszystkich zaleceń.
Postanowiliśmy dokładnie sprawdzić jak doszło do tego, że zlecenie na formowanie koron drzew uzyskała firma pana Krystiana Karcza. Sam w rozmowie z naszym reporterem przyznał, że nie ma uprawnień II stopnia o których wspominał Waldemar Spichalski. - Nie były one wymagane w przetargu. Jedynym kryterium, jakie zastosowała komisja przetargowa, była cena. To ona zdecydowała w 100 procentach o wyborze oferty.
Również w szczegółowym opisie przetargu zleconego w styczniu br. przez starostwo chojnickie nie znaleźliśmy żadnych wytycznych w tej sprawie. "Działalność prowadzona na potrzeby wykonania przedmiotu zamówienia nie wymaga posiadania specjalnych uprawnień" - czytamy w przetargu. Także w punkcie zamówienia dotyczącym wiedzy i doświadczenia: "Zamawiający nie wyznacza szczegółowego warunku w tym zakresie" - tak sformułowano tę kwestię w tekście przetargu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w starostwie, nie można stawiać zbyt wygórowanych warunków, musi być to uzasadnione przedmiotem zamówienia publicznego. Wynika to z ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi o to, by nie ograniczać kręgu firm zainteresowanych przetargiem.

- To niedopuszczalne, co się stało - komentuje Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Dla mnie jest to obojętne, jaka firma realizuje to zamówienie. Ale musi spełniać określone warunki. Formowanie drzew powinno odbywać się z podnośnika a nie z drabiny. I przy pomocy odpowiednich narzędzi a nie piły spalinowej. Poza tym powinna mieć stosowne uprawnienia lub prace powinny odbywać się pod nadzorem takiej osoby. W tej sprawie interweniowałem już u dyr. Marciniaka w Wydziale Infrastruktury w starostwie i u samego starosty. Nakazałem wstrzymanie prac. Jestem gotów nawet zapłacić starostwu i zlecić to firmie, która wykona to dobrze.
Gwoli ścisłości przetarg dotyczył okrzesywania i formowania koron 281 drzew na drogach powiatowych w mieście - 40 szt. na ul. Armii Ludowej, 10 szt. na Alei Brzozowej, 65 szt. na ul. Drzymały, 28 szt. na ul. Wicka Rogali, 62 szt. na ul. Strzeleckiej, 24 szt. na ul. Wysokiej, 6 drzew na ul. Zielonej i 46 drzew na ul. Żwirki i Wigury. Komisja przetargowa pozytywnie zaopiniowała zlecenie, które nadesłała firma KARCZ Krystiana Karcza z miejscowości Pomysk Wielki (woj. pomorskie) z kwotą 27 tys. złotych bez VAT.
(ro)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
fajni ze ktos wreszcie robi to dobrze bo mysle ze od czasu do czasu trzeba podciac te dzrzewa porzadnie bo ja akurat mam takie dzewo przed swoim oknem i zabiera mi ono slonce ktore by moglo ogrzac mi mieszkanie a jak sie wyczysci okna to na jeden dzien wogole jak na drugi dzien pada deszcz no i to na tyle a ci panowie to chyba nie maja innej roboty
ty sie lepiej weż za ortografie bo wycinasz takie byki ze az strach
w końcu ktoś porządnie obcioł ta dzrzewa ja ma takie drzewo pzy swoim oknie i jestem strasznie zadowolona że tak dzrzewa zostały obcięte
widać ze się odbyło rodzinne spotkanie na drodze Państwa "Spichalskich" Panu Adamowi nie wypalił interes więc brat musiał interweniować
Dlaczego Etatowy członek zarządu nie nadzorował tych prac, pracował kiedyś w Parku to chyba się na tym zna.
wyrzucic chama i zatrudnic og-rol , nie zawsze kasa jest wazna burmistrzu a jak jest to zatrudnij go do pielegnacji swojego ogrodu-z góry wspołczucia, ale go nie zatrudnisz bo za bardzo cenisz swoj ogrodek , ale miejski to mozna niszczyc prawda?
szukam znalawcy skrzynki telemontera ktora zostawilem w okolicy ronada na ul strzeleckiej okolo 1500 prosze o kontakt 668854573
To chojnickie starostwo charakteryzuje się niekompetencją urzędników... Wstyd!
Tak, jak każdy może zostać starostą, to teraz każdy może wygrać przetarg, aby najtaniej zaproponował, nieważne, czy to piekarz, czy szewc, czy rzeźnik itp. To nie winny ten młody właściciel tylko urzędasy ze starostwa, nikt nawet z nich nie ruszył zadka, aby się pofatygować na miejsce i sprawdzić co i jak. Ta Polska byle jakość jeszcze a nawet już się czkawką odbija. Mają sprawdzone firmy na miejscu a ściągają z Bytowa i to wszystko w ramach wspierania rodzinnego biznesu.
W Parku 1000-lecia Og-Rol pracował na zlecenie pana Urbaniaka jako podwykonawca. A juz co niektórzy zapomnieli jak 2 lata temu interweniowano po tym, jak firma ogrol dokonywała spustoszeń w drzewostanie na ulicach miasta, a teraz za świętych niemalże robią.
z tego co wiadomo ceny proponowane na przetargach nie roznily sie znacznie. jednak nasi gospodarze woleli zatrudnic niesprawdzona firmę. od og-rolu ktory wiele lat pielegnowal cale miasto(nie tylko w chojnicach) i stworzyl zieliniec w parku 1000lecia-wspanialy!to daje do myslenia...