Teatr Snów na finał lata

Dyskurs między jawą a snem, twardą rzeczywistością a marzeniami i dążeniami - opowiedziany bez słów, ale jakże wyraźny. Wystarczyły proste starannie dobrane i wykonane rekwizyty, sprawna choreografia i sugestywna gra, często wyrażana tańcem.

Scena ze spektaklu "Pokój" w wykonaniu Teatru Snów.   |  fot. (ro)

Właśnie z takim kunsztem zaprezentował się gdański Teatr Snów z jednym ze swych najlepszych spektakli, "Pokój". - Począwszy od lat 90 - tych przyjeżdżaliśmy tutaj na zaproszenie Gienka Mikołajczyka - wspominał przed dzisiejszym (26.08.) spektaklem Zdzisław Górski, szef Teatru Snów. - Teraz nasz kolega tworzy teatr tam w niebiosach z aniołami i ptakami. Spójrz Gienku na dół, zobacz, co przywieźliśmy.

Wielokrotnie aktorzy z Chojnic i Gdańska współdziałali w różnych wydarzeniach artystycznych, nierzadko sami je inicjując. Dlatego wybór Teatru Snów na Teatralne Zakończenie Lata był bardziej niż oczywisty i - sądząc z reakcji publiczności, która kwitowała każdą scenę rzęsistymi brawami, znakomity.

(ro)

fotoreportaz.jpg