Okres świąteczny jest dla wielu wspaniałym czasem spędzonym w gronie najbliższej rodziny. Prezenty, wiele znakomitych potrwa, wolny czas spędzony z rodziną – czego można chcieć więcej?
22 grudnia 2011 19:57Wiele osób jednak myśli w święta również o karpiach, które często cierpią. Otrzymaliśmy nawet list w tej sprawie. - Zaobserwowałem jak wygląda sprzedaż żywych karpi w Kauflandzie. Są one pakowane w foliowe torby, bez wody. Co więcej, na stoisku wisi kartka, która informuje, że ryby w innych opakowaniach sprzedawane nie są! Karpie męczą się i umierają powoli, a ludzie chyba kompletnie nie zdają sobie sprawy z piekła, które im wyrządzają. Jest to złamanie ustawy o ochronie zwierząt.! Żywe karpie powinno przenosić się w wiaderkach z wodą. Jeśli takich się nie posiada, to sklep może umożliwić ich zakup.
Mimo coraz bardziej rygorystycznych przepisów chyba nikt nie jest w stanie ich wyegzekwować. Jest to niestety nagminna praktyka nie tylko sieci handlowych. A jedynym mądrym rozwiązaniem może być nie kupowania ryby tam, gdzie są w ten sposób traktowane.
(olo)
Główny Lekarz Weterynarii zaleca, by ryby były uśmiercane przez sprzedawcę jeszcze w sklepie. Jeśli zdecydujemy się jednak na żywego karpia, to powinniśmy wiedzieć, jak przenieść go do domu. Pierwszy sposób to wiadro lub inny pojemnik z odpowiednią ilością wody. Ilość ta musi przekraczać co najmniej dwukrotnie masę karpia. – Kluczowe znaczenie ma też rozmiar pojemnika – podkreśla Główny Lekarz Weterynarii. Zadbajmy o to, by umieszczona w nim ryba nie znajdowała się w nienaturalnej pozycji lub nie była wygięta bez możliwości zmiany położenia.
Druga dopuszczalna metoda, to przeniesienie ryby w pojemniku bez wody – ale w taki sposób, by umożliwić jej oddychanie przez całą powierzchnię skóry. – Zasadą takiego opakowania jest to, aby ciało zwierzęcia nie stykało się całą powierzchnią ze ścianą opakowania, jak ma to np. miejsce gdy ryba zostanie owinięta torbą foliową – tłumaczy Główny Lekarz Weterynarii.
Opakowanie powinno posiadać elementy odsuwające ciało ryby od ścianek opakowana. Można stosować tutaj np. pojemniki z ożebrowaniem lub plastikowe siatki umieszczone wokół ciała ryby. Dodatkowo torba, w której umieszczona jest ryba, musi pozostawać niezawiązana.
Przenoszenie karpia, a sankcje karne
Musimy pamiętać, że wytyczne Głównego Lekarza Weterynarii dotyczące przenoszenia karpi mają nam jedynie wyjaśnić, jak zrobić to w sposób humanitarny. Zalecenia te nie mają mocy prawnej. Miejmy jednak na uwadze również to, że zgodnie z prawem transport karpi nie może powodować ich zbędnego cierpienia. Może to zostać potraktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. Tutaj są już kary – pozbawienie wolności do roku, ograniczenie wolności albo grzywna. Dotkną one jednak przede wszystkim osoby handlujące rybami. O winie orzeka sąd, który może dodatkowo ustalić nawiązkę w wysokości od 25 zł do 2.500 zł na cel związany z ochroną zwierząt.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Karp czuje, myśli, a jedynie co go martwi to kryzys
http://www.sfora.pl/Biolodzy-obalaja-mit-Karp-nie-czuje-bolu-a38911
Ból, strach i inne negatywne doznania, od których nie można się uwolnić, powodują stres, który u Teleostei przejawia się podobnie jak u innych kręgowców (T.G. Pottinger 2008: str. 32-48 w: E.J. Branson (red.), Fish Welfare, Blackwell Publ.), tzn. wydzielaniem hormonów (katecholamin: adrenaliny i noradrenaliny) przez komórki chromafinowe odpowiadajce rdzeniowi nadnerczy oraz kortykosterydów (gównie kortyzolu) przez komórki międzynerkowe odpowiadające korze nadnerczy. Na podstawie zestawienia danych neuroanatomicznych, neurofizjologicznych, farmakologicznych i behawioralnych nie ulega wątpliwości, że karpie i inne Teleostei (w odróżnieniu np. od chrzęstnoszkieletowych, u których nie znaleziono zakończeń bólowych) odczuwają ból i strach, a więc są zdolne do cierpienia (Chandroo i in. 2004: Appl. Anim. Behav. Sci 86: 225-250; Braithwaite
(Dunlop
(Dunlop
Opinia o zdolności do cierpienia karpi Karpie (Cyprinus carpio) należą do nowoczesnej grupy Teleostei (kościstych), która powstała w późnym triasie, prawie równocześnie ze ssakami, i pod względem rozwoju układu nerwowego, zwłaszcza mózgu i złożoności motywowanych, tzn. zachodzących z udziałem świadomości, a nie odruchowych zachowań, dorównuje niektórym ssakom i ptakom. Ryby te dzielą ze ssakami i innymi kręgowcami podstawowe elementy systemu motywacyjnego, który ewolucyjnie jest źródłem wszelkich doznań, pozytywnych i negatywnych. Teleostei mają w mózgu tzw. układ nagrody, który generuje pozytywne doznania i funkcjonuje przy udziale dopaminy – dzięki temu np. amfetamina, która jest analogiem naturalnego neuroprzekaznika dopaminy, powoduje przyjemne doznania również u ryb, które wykonują różne zadania aby ją dostać. Teleostei mają takie same zakończenia bólowe (Aδ i C) jak ssaki i ich pobudzenie powoduje reakcję całego mózgu łącznie z kresomózgowiem (Dunlop
..."to się nie śniło największym fizjologom na tym świecie !" - jak mówi Ferdek Kiepski !!! ...karp jest po to aby go jeść a nie się nad nim użalać ! ...pokręciło już co niektórych !
Ciekawe jaką sobie śmierć byś wybrał: - kule w łeb - utopienie
ale Was j3bi3 z tymi karpiami. Sra nie wba nie.
Zobaczcie jak sią traktuje ryby podczas polowu, ścisniete rzucane jak klocki i to nikogo nie obchodzi
jak ktos nie ma serca to głupota!!!!!ryba nie ryba ale tez odczuwa ból!chyba logiczne co?ludzkosc spada na psy!!!!!!!kazdy mysli tylko o swojej *****
Coraz bardziej ten kraj głupieje
TEN KRAJ JUŻ DAWNO ZGŁUPIAŁ
pier..lenie o Helenie... ludzie sami sobie utrudniają życie
Ryba jest glupia, nawet glosu nie ma, wiec kij jej w oko
Ponoć niedługo w rzeźni i ubojniach drobiu bedą świniom i kurczakom przed ubojem czytać ksiązki o pogodnej treści i puszczać relaksującą muzykę, to się porobiło, głupota przerosła zdrowy rozsądek.