Te 3 ubezpieczenia motocykla warto mieć – OC, AC i Assistance

Jazda na motocyklu to pasja. To emocje, których nie da się łatwo opisać komuś, kto nigdy nie czuł przyspieszenia i wolności na dwóch kołach. Jednak pasja nie zwalnia nas z myślenia o bezpieczeństwie – nie tylko tym fizycznym, ale też finansowym.

Wybierając świadomie pełen pakiet ochrony, inwestujesz w swój spokój ducha na każdym przejechanym kilometrze.   |  fot. pixabay

W garażu może stać prawdziwe cacko, ale na drodze wystarczy chwila, jeden nieprzewidziany manewr innego kierowcy, plama oleju na zakręcie lub zwykła awaria, by marzenie zamieniło się w kosztowny problem. Wielu motocyklistów traktuje ubezpieczenie jak zło konieczne, skupiając się tylko na najtańszym OC. To błąd. Odpowiednio dobrana polisa to Twój osobisty mechanik, prawnik i anioł stróż w jednym, dostępny 24 godziny na dobę. W tym artykule wyjaśnimy Ci, dlaczego pakiet trzech konkretnych ubezpieczeń – OC, AC i Assistance – to absolutna podstawa dla każdego, kto poważnie traktuje swoją pasję i swoje finanse.

Dlaczego samo OC motocykla to za mało?

Ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej (OC) jest obowiązkowe dla każdego zarejestrowanego motocykla i chroni Cię wyłącznie przed finansowymi konsekwencjami szkód, które Ty wyrządzisz innym – na przykład, gdy wjedziesz komuś w tył lub uszkodzisz barierki.

Musisz to jasno zrozumieć: OC nie działa dla Ciebie. Jeśli spowodujesz wypadek, poszkodowany dostanie pieniądze na naprawę auta lub leczenie z Twojej polisy. Ty nie dostaniesz ani złotówki na naprawę swojego motocykla. Jeśli ktoś ukradnie Ci maszynę spod domu, OC również Ci nie pomoże.

Posiadanie wyłącznie OC to jak jazda w samym t-shircie – legalna w ciepły dzień, ale przy pierwszej wywrotce boleśnie odczujesz brak ochraniaczy. OC chroni Twój portfel przed roszczeniami innych, ale zupełnie nie dba o Twój motocykl i Twój komfort. Dlatego właśnie potrzebujesz kolejnych dwóch elementów tej układanki – AC i Assisnace.

Jak działa Autocasco (AC) dla motocykla i co dzięki niemu zyskujesz?

Autocasco (AC) to dobrowolne ubezpieczenie, które chroni finansowo Twój motocykl przed skutkami zdarzeń losowych, Twoich błędów, wandalizmu lub kradzieży. To jest polisa, która dba o Twoją maszynę.

Wyobraź sobie, że tracisz przyczepność na mokrej nawierzchni. Klasyczny „szlif” – połamane lusterko, porysowana owiewka, wgnieciony wydech. Koszt naprawy idzie w tysiące. Jeśli masz tylko OC, płacisz z własnej kieszeni. Jeśli masz AC, dzwonisz do ubezpieczyciela, a on pokrywa koszty naprawy.

Co najważniejsze, AC może działać też w sytuacji, która jest zmorą każdego motocyklisty – kradzieży. Motocykle, szczególnie te nowe lub popularne modele, znikają sprzed bloków i z parkingów podziemnych w zastraszającym tempie. Posiadanie AC z wariantem ochrony od kradzieży to jedyna gwarancja, że po takim zdarzeniu otrzymasz odszkodowanie, które pozwoli Ci kupić kolejną maszynę, zamiast spłacać kredyt za coś, czego już nie masz.

Warto też zwrócić uwagę, że dobre AC często obejmuje ochroną także Twój strój (kask, kombinezon) oraz akcesoria (kufry), które podczas wypadku również ulegają zniszczeniu, a kosztują fortunę.

Czym jest Assistance motocyklowe i dlaczego to Twój ratunek na trasie?

Assistance to pakiet usług pomocowych, który zapewnia Ci natychmiastowe wsparcie techniczne i logistyczne w razie awarii, wypadku lub nawet złapania gumy na trasie.

To ubezpieczenie, którego wartość doceniasz dopiero wtedy, gdy naprawdę go potrzebujesz. Jedziesz w długą trasę, może na wymarzony zlot w górach, jesteś 200 kilometrów od domu. Nagle motocykl zaczyna przerywać i staje na poboczu. Jest wieczór, zaczyna padać. Bez Assistance jesteś sam. Musisz na własną rękę szukać lawety (która w trasie kosztuje majątek), warsztatu, który Cię przyjmie, i noclegu.

Jeśli masz Assistance, wykonujesz jeden telefon. W zależności od wybranego wariantu ubezpieczyciel przysyła pomoc drogową, która próbuje naprawić maszynę na miejscu. Jeśli to niemożliwe, organizuje holowanie Twojego motocykla (i Ciebie!) do warsztatu lub nawet do domu. W bogatszych pakietach masz też zapewniony nocleg w hotelu na czas naprawy lub samochód zastępczy, aby kontynuować podróż.

To wsparcie daje Ci niesamowity komfort psychiczny podczas każdej, nawet najdalszej podróży.

Czy taki pakiet (OC+AC+Assistance) jest drogi?

Cena pełnego pakietu ubezpieczeń motocyklowych zależy od wartości Twojej maszyny, Twojego wieku, historii jazdy (zniżek) oraz miejsca zamieszkania, ale prawie nigdy nie jest tak wysoka, jak mogłoby się wydawać, biorąc pod uwagę spokój, który kupujesz.

Ubezpieczyciele wiedzą, że motocykliści często jeżdżą sezonowo i ostrożniej, dlatego składki za pakiety są zazwyczaj niższe niż w przypadku samochodów. Oczywiście, jeśli masz 20 lat i kupiłeś nowy sportowy motocykl, pakiet AC będzie sporym wydatkiem. Jednakże dla doświadczonego kierowcy z kilkuletnią maszyną, koszt AC i Assistance jest często zaskakująco niski w porównaniu do potencjalnych kosztów naprawy czy holowania.

Kluczem jest porównywanie. Różnice w cenach za dokładnie ten sam pakiet potrafią być ogromne. Zanim odnowisz polisę u dotychczasowego agenta, sprawdź oferty w kilku miejscach. Skorzystanie z dobrej porównywarki, jak na przykład polisanamotocykl.pl, pozwala w kilka minut zobaczyć, kto oferuje najlepszy stosunek ceny do zakresu ochrony. Czasem dokładając 100-200 złotych rocznie do najtańszego OC, możesz zyskać AC od kradzieży i podstawowe Assistance, co kompletnie zmienia Twoją sytuację na drodze.

Podsumowanie: Dlaczego ten „trójpak” to najlepszy wybór?

Traktuj te trzy ubezpieczenia jak kompletny strój motocyklowy. 

* OC to Twój kask absolutnie obowiązkowy, chroni Cię przed prawnymi konsekwencjami wypadku. 

* AC to Twój kombinezon i ochraniacze – chroni Twoje „ciało”, czyli motocykl, przed uszkodzeniami i kradzieżą. 

* Assistance to Twój telefon z naładowaną baterią i kontaktem do przyjaciela – gwarantuje, że nigdy nie zostaniesz sam z problemem na drodze, daleko od domu.

Jazda na motocyklu ma być przyjemnością i odskocznią. Nie pozwól, by jedna pechowa sytuacja zamieniła Twoją pasję w finansowy koszmar. Wybierając świadomie pełen pakiet ochrony, inwestujesz w swój spokój ducha na każdym przejechanym kilometrze.

Artykuł sponsorowany