Talenty nagrodzone. A teraz do roboty!

Dziś (poniedziałek) w ratuszu burmistrz Arseniusz Finster wręczył stypendia „kulturalne” dla twórców i animatorów kultury. Dostała je szesnastka mieszkańców w różnym wieku – od lat kilku do kilkudziesięciu.

Laureaci odebrali z rąk burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera dyplomy oraz opowiedzieli o swoich planach związanych z wykorzystaniem stypendium.   |  fot. (m.n.)

Wszyscy musieli złożyć wnioski i przedstawić swoje plany związane z miłą ich sercu dziedziną. Komisja stypendialna po ich analizie i przyznaniu punktów zarekomendowała kwoty, a ostateczna decyzja o ich wysokości należała do burmistrza.

Frymark polata

W dziedzinie regionalistyki wniosek był jeden – Krzysztofa Syngierskiego. Na wystawę multimedialną o Chojnicach między wojnami dostał 4 tys. zł. Będą mieli co robić fotograficy, bo aż trójka otrzymała stypendia. Aleksander Knitter chce zorganizować trzy wystawy o różnej tematyce i spotkania z młodymi oraz starszymi mieszkańcami Chojnic o fotografii (8 tys. zł), a Daniel Frymark chce polatać! – Zrobię licencję na pilotowanie drona – opowiadał. – I wykonam zdjęcia. Na pewno pokażę je na rynku, ale może także w innych miastach. Będzie miał na to 6 tys. zł.

Martyna Lemańczyk planuje wystawę swoich zdjęć zrobionych w różnych miejscach Europy, ale też w okolicach Chojnic ( 2 tys. zł). Tradycyjnie wiele sztuk za ogon chwyta Maciej Jarczyński, który już wcześniej dał się poznać jako twórca interdyscyplinarny. Tym razem chce przygotować utwór na orkiestrę smyczkową, a będą temu towarzyszyć rysunki (6 tys. zł).

Trochę jeszcze zostało...

Weronika Jaroszewicz chce kontynuować pracę nad swoimi umiejętnościami pianistycznymi i zagrać na koniec koncert z muzyką wielkich mistrzów (4 tys. zł), Julia Kamińska zamierza także szkolić swój głos, by jeszcze lepiej śpiewać (2 tys. zł), a Marcin Brzeziński z zespołu Mass Insanity planuje nagrać płytę i promować ją za pomocą wideoklipu (2 tys. zł).

Chojnice nie mogą narzekać na brak talentów tanecznych, więc stypendiów w tej dziedzinie było aż sześć. Wojciech Chylewski po raz kolejny zorganizuje Dni Tańca Ludowego (4 tys. zł), a Amelia Pawlak (4 tys. zł), Aleksandra Siegmiller, Dominik Czapiewski, Olivia Kwapisz, Bartosz Pozorski (wszyscy po 2 tys. zł) będą się rozwijać i promować miasto na turniejach.

Roman Szyszka zapowiada wystawę prac malarskich na szkle techniką witrochromii i howitrochromii, a Barbara Łącka – ciekawą wystawę rzeźby o tym, jak złożona jest prawda o człowieku...(oboje po 2 tys. zł). Pula na stypendia wynosi 120 tys. zł, jak dotąd miasto wydało 56 tys. zł. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku będzie ciąg dalszy, jeśli pojawią się ciekawe projekty.   

Maria Eichler. Fot.(m.n.)