Rozmowa z piłkarzem Chojniczanki Bartoszem Kaśnikowskim. - Za co był ten karny dla Ruchu? Faul czy zagranie ręką? Kaśnikowski: - Sędzia gwizdnął faul.
21 maja 2012 09:31- Jak oceniasz to spotkanie?
- Pierwsze 20 minut w naszym wykonaniu było bardzo fajne, przypominaliśmy zespół z poprzedniej rundy. Później wkradło się trochę nerwowości w nasze poczynania. W drugiej połowie troszkę się cofnęliśmy i broniliśmy wyniku.
- Dlaczego dopiero teraz zobaczyliśmy ambitną i dobrze grającą Chojniczankę. Ewidentnie przespaliśmy tę rundę wiosenną.
- Do każdego meczu podchodziliśmy w ten sam sposób, chcieliśmy dobrze grać i wygrywać. To nie było tak, że nie chcieliśmy, ale co działo się na boisku, to sami nie wiemy. Za szybko opadaliśmy z sił i być może to była ta przyczyna niepowodzeń.
- Gra nie najlepsza, ale miejsce niezłe. Jesteście zadowoleni z tego sezonu?
- Ciężko być zadowolonym, gdy po pierwszej rundzie byliśmy prawie liderem. Chcieliśmy awansować do I ligi, ale runda wiosenna to jest jedno wielkie rozczarowanie.
- Teraz ostatni mecz i wakacje. A co dalej?
Ja nie będę grał, bo sędzia poniósł się troszkę emocjami i dał mi czerwoną kartkę, jak to powiedział za dynamiczne wejście. A najbliższe plany to mecz z Elaną. A co później zobaczymy.
Rozmawiał: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Rozczarowaniem to ONI sa od paru sezonow!!!!
tak jak Ty dla swoich starych...