Gmina Chojnice dmucha i chucha na powstające ścieżki rowerowe i dlatego nadal nie wiadomo, w jakiej technologii i kiedy zostanie zakończona ich budowa. Chodzi oczywiście o te szutrowe, przebiegające przez tereny leśne.
8 listopada 2012 17:28- Zbudowanie ścieżek szutrowych według zaplanowanych technologii w panujących warunkach klimatycznych nie jest proste. Ścieżka, a dokładniej warstwa wierzchnia, powinna przez kilka dni schnąć w słońcu – mówi wicewójt Piotr Stanke.
Więc w czym problem? Gmina Chojnice według wytycznych z 2008 roku z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Przyrody może budować ścieżki tylko od września do końca lutego. Roboty ruszyły więc na jesieni, ale teraz już ciężko oczekiwać, że do końca lutego będą słoneczne i ciepłe dni.
Wykonawca bez trudu kładzie kolejne metry 38 - centymetrowej podbudowy i stawia krawężniki, ale decyzja co do górnej 5 - centymetrowej warstwy została wstrzymana. W kolejnych dniach i tygodniach technologia jej budowy ma być dopracowywana. Wiele wskazuje na to, że warstwa ta będzie gliniana. Dobrze byłoby jednak, by te 5 górnych centymetrów glinianej warstwy zostało położone w ciepłe dni – np. w kwietniu. I właśnie w tej sprawie wójt Zbigniew Szczepański wybrał się na rozmowy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku.
- Mamy trzy wyjścia. Pierwsze to budujemy ścieżkę według wytycznych do końca lutego i nie przejmujemy się niczym, choć to wiąże się z ryzykiem. Drugie to dokończymy budowę w kwietniu, gdy warunki atmosferyczne będą sprzyjające, a trzecie to dokończymy budowę w kolejnym wrześniu, ale wówczas przez cały sezon nie będzie ona czynna – mówi wójt Zbigniew Szczepański.
- Najlepszą wersją, jest oczywiście ta druga, wobec której gmina jest najbardziej przychylna, ale wszystko mogą popsuć … ptaki. - Jeśli w okolicy zagnieżdżą się ptaki, to może być problem – wzdycha wójt.
Po prostu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska oka na to nie przymknie. Aby druga wersja mogła zostać spełniona, gmina Chojnice wystąpi wkrótce o nowe pozwolenia na budowę i aneksy do umów.
Więcej w materiale wideo.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Wczoraj objechałem jezioro charzykowskie rowerem ,przez most zwodzony i nowy na Brdzie w Babilonie. Jadąc droga od Charzyków do Malych S zastanawiałem się; po co betonować las i robić ścieżkę o nawierzchni glinianej 15 metrów od dobrej drogi asfaltowej? A wystarczyło tylko poszerzyć drogę asfaltową o 1,5 i wydzielić pas drogowy dla rowerów. Żaden rowerzysta nie pojedzie tą śmieszką glinianą mając obok drogę asfaltową i nie pomogą znaki zakazu i nakazu ,a policja będzie tylko nakładać mandaty na rowerzystów. Ile pieniędzy zostało wyrzucone w błoto, tylko po to, aby rowerzyści jeździli obok drogi asfaltowej po glinie? Zrozumiałbym tę całą budowę tylko wtedy , gdyby ścieżka biegła przez ciekawe tereny leśne daleko o szosy i tak powinna być idea Marszruty .
Powinno się zrobić wszystko, żeby te ścieżki były asfaltowe. mniej kosztów będą później generować, dadzą więcej przyjemności z jazdy i będą bezpieczniejsze. Ocenie już nie wspomnę, ponieważ to jedna z tańszych technologii. Asfalt to jedyna opcja, żeby Marszruta osiągnęła sukces, w innym przypadku zaprzepaścicie jej potencjał.
Takie proste fakty nie docierają do naszych władz - zresztą jaka to władz która nie potrafi niczego porządnie zrobić - tylko kombinuje jak by tu zaoszczędzić parę złotych teraz a potem...olał to i tak bede wójtem!
Asfalt, asfalt i tylko asfalt!
Moim zdaniem: asfalt i tylko asfalt. Zarówno szuter jak i glina są nie do przyjęcia!!!
Masz kolego racje.
asfalt wylac i bedzie dobrze, i tanio
Jeżeli nawet ta glina będzie schnąć przez pół roku, to przecież nie jest wypalana w piecu i nie ma d..y, że po większej ulewie powstanie z tej ścieżki ciasto! Mam rację?
masz rację!! to zbyt proste
Pojedź, sprawdź, oceń. Odcinki próbne są zrobione.