Szkoła muzyczna od podszewki

Od kilku miesięcy trwają starania radnego Peplińskiego o utworzenie w Chojnicach PSM II stopnia. Jego upór i konsekwencja działania doprowadziły do etapu, gdy pomiędzy UM a Ministerstwem Kultury trwa intensywna wymiana korespondencji.

Szkoła Muzyczna w Chojnicach.   |  fot. (ro)

Są więc szanse na pozytywną decyzję resortu ministerialnego. A jak sprawa wygląda od środka? - Generalnie popieram ten pomysł, byłby to prestiż dla naszej szkoły miasta a także osobiście dla mnie - odpowiada Wojciech Daszkowski, dyrektor szkoły muzycznej w Chojnicach. Jest jednak kilka aspektów, które nas od tego oddalają a wręcz uniemożliwiają.

- Przede wszystkim brak odpowiedniego lokum, instrumentarium i kadry. Obecny budynek może pomieścić tylko obecną placówkę, a kadra w większości pochodzi spoza Chojnic. Inna sprawa jest specyfika działania szkoły drugiego stopnia. - Polega ona na selekcji najzdolniejszych uczniów z pierwszego poziomu nauczania. tymczasem Chojnice na mapie regionalnej tego typu placówek jest oddaloną wyspą. Inne szkoły są zlokalizowane bliżej dużych centrów, zarazem oddalone od Chojnic i to do większych miast wojewódzkich trafiają uczniowie chcący dalej kształcić się muzycznie. Gdyby zastosować metodę selekcji, nie bylibyśmy w stanie stworzyć pełnowymiarowych klas w szkole II stopnia. A gdyby przyjąć wszystkich naszych absolwentów, to poziom byłby niższy.

Czy zatem starania Leszka Peplińskiego są skazane na porażkę? Zdaniem dyrektora Daszkowskiego istnieją inne sposoby wyjścia z tej sytuacji. - Można w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych stworzyć klasę o profilu muzycznym realizująca program edukacji odpowiadający standardom szkoły II stopnia. Drugi wariant to stworzenie takiej placówki na bazie fundacji lub stowarzyszenia. Warto, by wszystkie zainteresowane strony razem wypracowały jedno z możliwych rozwiązań - konkluduje Daszkowski.

(ro) 

  1. 27 września 2011  22:03   strzel.   anonim

    Podobno Pan Peplinski ma zdolne muzycznie dziecko.Koniec pytań!!!!

    0
    0
  2. 27 września 2011  21:04   Dyrektor już kilka lat temu ...   absolwent

    Dyrektor już kilka lat temu jasno się wyraził jakie trudności czekają w tworzeniu szkoły II stopnia. Radny także o tym wiedział - więc po co to całe zamieszanie?

    0
    0
  3. 27 września 2011  17:57   Wygląda na to, że (2)   Z

    Pepliński zabiega o utworzenie portu morskiego mimo braku dostepu do morza. Chyba wczesniej trzeba było zapytać dyrektora:-)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi