Szarża nie zachwyciła (video)
Ci, którzy przyjechali na główny punkt dzisiejszych uroczystości Szarży pod Krojantami mogli czuć się rozczarowani. O ile cała impreza rozrasta się i nadal wabi tysiące ludzi, to sama Szarża jest coraz ... nudniejsza.
Szarża pod Krojantami to odwzorowanie walk z 1939 roku. | fot. (olo)
To subiektywna opinia i pewnie każdy, kto dziś zawitał na pole Szarży pod Krojantami ma swoje przemyślenia. Główny punkt, na który wszyscy co roku czekają, tym razem rozczarował. Było mało dynamiki, wszystko było przewidywalne, nic nie zdziwiło, nic nie zaskoczyło. I choć historii zmienić się nie da i pewne elementy muszą być zachowane, to chyba czas najwyższy pomyśleć o udoskonaleniu i rozwinięciu przedstawienia.
Inaczej z roku na rok będzie coraz mniej widzów. Tym razem zabrakło m.in. elementów pirotechnicznych. Szarża trwała zaledwie kilkanaście dobrych minut, ale główna akcja to zaledwie kilka chwil. Aby nie było tylko na minus, to w tym roku z pewnością ludzie na nudzili się na pierwszej części inscenizacji, sporo więcej było kramów. I wielkie brawa za parkingi, przyjeżdżając nawet po godz. 15.00 można było spokojnie stanąć blisko pola Szarży.
Docenić należy całoroczne przygotowania organizatorów do tej czasochłonnej i drogiej imprezy. Należy jednak wyciągnąć wnioski i pomyśleć już o uatrakcyjnieniu kolejnej inscenizacji. Bo warto!
Tekst i foto: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Przylaczam sie do zaproszenia p.Grota. Bardzo chetnie pokazemy panu autorowi dynamike z siodla. PS Grot, pamietaj,w przyszlym roku 6ciu
To już nie można mieć swojego zdania, ale jaka strzala, taki grot, chlopie wyluzuj i przyznaj się, że mogło być lepiej.
polecam autorowi, przygotowanie podobnej imprezy.. bezpieczeństwo ludzi, koni, to priorytety, a dynamika stwarza duże ryzyko, które i tak przy pirotechnice jest już duże. ogladając okiem amatora nie mającego pojęcia w temacie "szarża" można dojść do wniosków redaktora, który ma wątpliwe kwalifikacje i z pewnością, za dużo ogląda filmów fantastycznych. bardzi mi sie podoboło, w przyszłym roku też będę ... SZARŻOWAŁ ->>>>--------------> Pana redaktora prosze o kontakt celem przydzielenia do oddziału konnego, tak by zobaczył dynamike z siodła, a nie z ziemi!!!!!!!!!!!!!!!
nie kazdy musi siedziec w siodle,fakt. A wiesz ilu ludzi odnioslo rany (niektorzy powazne) w czasie wczesniejszych inscenizacji?Dlatego czuj sie zaproszony,przekonasz sie.Napeno nie zabraknie Ci emocji.
nie każdy musi siedzieć na tej imprezie w siodle. Widzowie chcą obejrzeć widowisko i napic sie piwa. Piwo ok ale widowisko - szału nie było.
emocjonalnie to nie jesteś nawet na poziomie konia ulana
W zeszłym roku byłem i było super .teraz też ale tylko 1 część.w drugiej coś chyba nie wyszło.Ale i tak wielki szacun .napewno na drugi rok będzie lepiej.
Byłam po raz pierwszy i sama inscenizacja bardzo mi się podobała. Szkoda, że organizatorzy nie zadbalio informację /jadąc po raz pierwszy, jechałam na ślepo nie wiedząc, gdzie mogę zaparkować a kilka strzałek załatwiłoby sprawę. Ludzie parkowali na poboczach, utrudniając przejazd a tuż przed placem bitewnym okazało się, że były parkingi z bardzo wieloma miejscami wolnymi. Przy wyjazdach z parkingów również brakowało osób kierujących ruchem. Myślę, że tak ważna impreza powinna być rozreklamowana w Polsce. Właśnie takie imprezy powinny ściągnąć jak największą liczbę turystów. Jak zwykle kuleje promocja.
wiocha i pijaństwo!!! byłem parę lat temu i było znacznie lepiej, szkoda czasu na szukanie miejsca parkingowego dla tak słabo zorganizowanej inscenizacji. A jak bym chciał się piwa napić to wolałbym pojechać nad morze albo nawet pod parasole w Charzykowach.
A czy po prostu nie było by fajniej gdyby szarża odbywała się co trzy albo pięć lat? na pewno przyciągała by większą ilość widzów poza tym było by więcej środków pieniężnych na przygotowanie rekonstrukcji.
Sam chlopaku się zastanów. Jest mnóstwo imprez tego typu których rekonstrukcja odbywa się raz na kilka lat! Nie masz pojęcia o czym piszesz wiec może lepiej się nie wypowiadaj. Bo po twojej wypowiedzi widać ze Jezus dawno ciebie opuścił i nie miej żalu o to do kogoś tylko samego siebie.
a jeszcze lepiej byłoby gdyby np.Boże Narodzenie lub Wielkanoc odbywała się co 5 lat ?! ... idźmy dalej - skoro Jezus żył podobno 33 lata to moze tak Wigilię Bożego Narodzenia obchodzić raz na 33 lata?! ...będzie donośniej i uroczyściej !!! ...zastanów się chłopie co piszesz ...
nie podoba mi sie formuła tej imprezy. jak mozna łaczyć picie piwa z historią - bitwą, w której ginęli ludzie. Prawdziwi ulanie w grobach sie przewracaja !!!!!!!!!!!!!!!! Piknik niedzielny dla wsi.
ułan nie wielbłąd - napić się musi ! jak Ci się nie podoba zostań w Chojnicach i idź na spacer po Parku 1000 lecia !
Kiepskie prowadzenie komentarza do działań, pogrążone wcięciami drugiego pana, zdaje się o imieniu Piotr... Ogólnie: kicha!
nie przesadzajcie i nie narzekajcie nadmiernie .Liczyliście,że w tym roku przylecą F16 nam z pomocą???to ma być przypomnienie historii czy "cyrk"?
Nie ma się co okłamywać, nie wypadlą w tym roku szarża okazale, jak chociażby rok temu. Fajnie, że jest, ale autor ma rację, trzeba zmian.
Inscenizacja szarzy w porównaniu z latami poprzednimi wypadła w tym roku słabiutko. Dodatkowo lektor swoja narracja nie potrafił zainteresować publiki, zabrakło dramatyzmu. Taka uwaga do organizatorów-jesli to mozliwe to zaproście w przyszłym roku Bogusława Wołoszańskiego-na pewno swoja narracją i doswiadczeniem zainteresuje publike i doda klimatu inscenizacji szarzy.
z Wołoszańskim jako reżyserem i narratorem byłoby o\'key - ale podejrzewam, że nierealne bo pochłonęłoby to połowę budżetu tej imprezy!
dokładnie z Wołoszańskim było by ok!
I więcej pirotechniki i dramatyzmu.
Fakt, w tym roku nie zachwyciła
Była super
Natomiast pirotechniki mogłoby być faktycznie więcej. W ubiegłym roku to nas sadze z wybuchów okopciły.
a co tu pokazywać i zakłamywać historię. Bo powiedzmy sobie szczerze. Nikomu w roku 1939 nie przeszła [rzez myśl takie show jak to teraz robione. I przez to jest zakłamywana historia. Niech tak redaktor popyta ludzi starszych którzy przeżyli wojnę i mieszkali wówczas w Chojnicach i trochę też znali tamtejsze wojsko polskie, to się przekona redaktor jak nasze wojsko chowało się po tamtejszym lesie pijane w sztok. A oficerowie pułku to sami sobie strzelili w łeb na koniec żeby nie plamic honoru. Ja to wiem z opowieści starszego człowieka który przeżył wojnę. Tyle w temacie
Pijany to on musiał być w sztok, aby takie bzdury opowiadać, a ty w to racjonalisto uwierzyłeś. Najpierw trochę poczytaj o faktach, a nie wierz w to co Ci opowiadają.
to prawda nic specjalnego tylko kupa pijackich amatorów kręcących się przy krzakach
Odpowiedz dla pana Marka "kupa pijackich amatorów"...Pan chyba jest wielkim profesjonalistą jeżeli chodzi o walkę zbrojną...