Święto Narodowe

Starosta Chojnicki wraz z Przewodniczącym Rady Powiatu Chojnickiego, zapraszają 11 listopada do wzięcia udziału w uroczystych obchodach Święta Niepodległości w Chojnicach.

W Chojnicach w tym szczególnym dniu, licznie zgromadzone delegacje oddają hołd poległym za Ojczyznę.   |  fot. arch.

Program uroczystości:

10:50 - Zbiórka uczestników, delegacji, pocztów sztandarowych na parkingu przy ul. Wysokiej (obok pomnika Orła).

11:00 - Przemarsz  pod pomniki Orła i Chrystusa Króla ulicą Sukienników, złożenie wieńców i kwiatów, następnie przejście do Bazyliki Mniejszej w Chojnicach ulicami Sukienników i Kościuszki.       

12:00 - Msza Święta w intencji Ojczyzny i Powiatu Chojnickiego w Bazylice Mniejszej p.w. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Chojnicach.

ok. 13:00 - Po Mszy Świętej w podziemiach Kościoła Gimnazjalnego otwarcie wystawy okolicznościowej poświęconej 95 rocznicy odzyskania przez  Polskę niepodległości  - zbiory kolekcjonera Romana Belzerowskiego. Wystawa przygotowana przez Stowarzyszenie na Rzecz Lokalnej Przedsiębiorczości w Chojnicach.

Otwarcie wystawy uświetni recital zespołu wokalnego „Staccato” z Centrum  Kultury i Biblioteki im. Jana Karnowskiego w Brusach.

Magdalena Kosobucka

  1. 8 listopada 2013  07:30   Niech świetuja sobie ... (1)   anonim

    Niech świetuja sobie urzedasy! Coraz mniej pracy i PODWYŻKI, PODWYŻKI, PODWYŻKI. Coraz więcej bezrobotnych i PODWYŻKI, PODWYŻKI, PODWYŻKI. Coraz więcej Polaków ucieka z tego szmatławego państwa i PODWYŻKI, PODWYŻKI, PODWYŻKI.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  2. 7 listopada 2013  13:32   Ja wiem swoje i niestety ... (5)   Kazik z Vb

    Ja wiem swoje i niestety muszę stwierdzić, że jako naród dążymy a może już jesteśmy autonomią uzależnioną ekonomicznie, gospodarczo od UE, emigracja nigdy nie notowana w historii, niż demograficzny, powielanie błędów wielowiekowej tradycji itd nie pozwala mi się zgodzić z komentarzami pana Buszaka, wszak mamy demokrację, nad którą czuwa państwo niemiłosiernie drenując kieszenie rodaków tworząc absurdalne przepisy, nie popierając rodzimego przemysłu, który być może się jeszcze gdzieś ostał, dzisiaj dla wielu Ojczyzna to miejsce, gdzie jest dach nad głową, praca i płaca godziwa, niestety o tym kraju tego powiedzieć się nie da, mimo, iż Konstytucja mówi co innego, a że jej prawa są łamane to juz temat na osobny komentarz, acha dziś w szkole dostałem 6 za wiedzę o historii naszego kraju, teraz idę na Big Maca bo jakoś się nam kraj zamerykanizował, pozdrawiam Pana.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 8 listopada 2013  12:57   Bardzo trafny komentarz z ...   anonim

      Bardzo trafny komentarz z godz 08 07:50

      0
      0
    • 8 listopada 2013  09:04   Bardzo trafny komentarz z ...   anonim

      Bardzo trafny komentarz z godz 08 06:08

      0
      0
    • 8 listopada 2013  07:50   Do osoby o imieniu... Anonim :)   Jan Buszak

      Zacząć można by od przypomnienia pewnej elementarnej zasady, iż gdy formułuje się jakiekolwiek zarzuty do tez czy opinii innej osoby należy się pod swymi słowami PODPISAĆ (w jakikolwiek nawet sposób). Bo anonimowo to sobie można... i taka będzie tego wartość. Ale nic to - Wydaje mi się , że w swej ponad 1000 letniej historii Polacy przechodzili trudniejsze próby a i podzieleni byli bardziej. Co się zaś tyczy owego "lansowanego przez media menstrimowe" i rządowych speców od propagandy "podziału", to nie wydaje mi się aby był on tak strasznie (!) głęboki. To są normalne różnice w poglądach politycznych i innym postrzeganiu pewnych spraw i zagadnień. A nasze demokratycznie niedojrzałe społeczeństwo dało sobie wmówić, że jest to jakaś tragedia i coś strasznego. Skoro są partie A,B i C to i osoby popierające je będą kierowały się innymi "tezami polityczno-ekonomicznymi" i tyle. Nie popieram Twego zachwytu nad okresem sowieckiej dominacji nad Wisłą i tu właśnie dostrzegam zasadniczy problem obecnego stanu naszego społeczeństwa.

      0
      0
    • 8 listopada 2013  06:08   Do p. Buszaka, przestań pan ...   anonim

      Do p. Buszaka, przestań pan wypisywać bzdury chociażby dlatego, że w swej ponad 1000-letniej historii Polacy nie byli tak podzieleni jak w tej III RP. Ani podział dzielnicowy za Krzywoustego, ani okres Złotej Wolności Szlacheckiej, ani rozbiory, ani nawet haniebny mord na prezydencie Narutowiczu czy przewrót majowy, nie mówiąc już okresie PRL- kiedy Polak Polakowi był przyjacielem, żeby nie powiedzieć - bratem. A dzisiaj - jeden drugiego utopił by w łyżce wody. Wojna polsko-polska przejdzie do historii jako okres wyjątkowego zaprzaństwa, nienawiści i pogardy człowieka do człowieka, wzajemnej nietolerancji i braku, wręcz, wszelkich zasad współżycia społecznego. Przykro pisać takie słowa, ale widzę co sie wokół mnie dzieje. Jak nisko upadły obyczaje, które kiedyś tak pozytywnie świadczyły o cechach charakteru Polaków. Kto rzucił na nas klątwę, że tak spsieliśmy (przy wielkim szacunku dla piesków). Kto jest za to odpowiedzialny? No kto- niech nas prawda wreszcie wyzwoli!

      0
      0
    • 7 listopada 2013  19:13   "...powielanie błędów wielowiekowej tradycji..." (?!?)   Jan Buszak

      To jest dość typowa "bolączka": - JA WIEM SWOJE (!). Co zaś się odnosi do tego: "czym dziś jesteśmy" to jest to typowe dla krajów postkolonialnych, których "elity" (a raczej ci na wierzchu)tworzą system kraju tak aby importować "wiedzę i mądrości" z zewnątrz (Moskwa/Bruksela) eksploatując "własne" społeczeństwo, dbając jednocześnie o to aby było ono mierne i bierne, zakompleksione i święcie przekonane o tym, że nic nie da się zrobić a szczyt wszelkich możliwości to praca na zmywaku, ewentualne znajomości i koneksje - najlepiej w KGHM :). To wszystko są skutki - a nie przyczyny. Obraz naszego społeczeństwa jako myślącego i obywatelskiego jest dość fatalny. Sam znam przykład osoby, która głosowała w wyborach na kogoś - kierując się tym, że ... on zawsze ma fajny krawat. A potem jak jej syn nie miał pracy po szkole to pomstowała na wszystko wokół, z tym że nie połączyła swego głosu w wyborach z tym jak jest w kraju. Bo to nie jest wina ani Szwedów, Niemców, Czechów, Słowaków... że jest tak jak jest! Tylko nasza !Co do wielowiekowej tradycji to była ona zawsze ostoją naszej narodowej siły przetrwania obcej okupacji i dominacji. Ojczyzna - to coś więcej niż miejsce pracy, łóżko i garaż. Trochę powątpiewam w tą 6 w szkole :) jakkolwiek pozdrawiam i życzę smacznego.

      0
      0
  3. 7 listopada 2013  12:37   Panie Kaziku z Vb - Polska nie (1)   Aa

    rzadzą Polacy. Od 1989 roku władzę znów przejął Watykan oczywiscie podobno wybierana za pomocą obywateli, ale jednak z ręcznym sterowanie poprzez kurie i proboszczów. W Chojnicach aż nadto to widac:-(

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  4. 6 listopada 2013  13:00   Pomijam fakt, że Chojnice ... (12)   Kazik z Vb

    Pomijam fakt, że Chojnice jeszcze dwa lata musiały czekać na przyłączenie do Polski, mnie ciągle co roku zastanawia fakt, skąd się wzięła w tym dniu tradycja składania kwiatów pod pomnikiem Chrystusa? Być może władze traktują Chrystusa jako męczennika całej ludzkości, ale jak to ma się do listopadowej rocznicy, a tym bardziej do Chojnic?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 8 listopada 2013  18:08   E, Ewa a ciebie sex nie ...   Adam

      E, Ewa a ciebie sex nie rozgrzewa?

      0
      0
    • 8 listopada 2013  16:38   Był tu nawet jaki taki ...   Ewa

      Był tu nawet jaki taki poziom ale już pojawiły się wpisy anonimowych prymitywów. Jak zawsze, nic nie mają do powiedzenia ale piszą .

      0
      0
    • 8 listopada 2013  15:50   purtnij sobie Bronek, bo ...   anonim

      purtnij sobie Bronek, bo bredzisz jak Donek

      0
      0
    • 8 listopada 2013  15:49   Bronek a jak to ma się do 11 ...   anonim

      Bronek a jak to ma się do 11 listopada? możesz nam to wytłumaczyć? Rozumem jakby kwiaty skladali 31 stycznia

      0
      0
    • 8 listopada 2013  15:21   Warto odrobić lekcje   Bronek z VIIIa

      Zwłaszcza z lokalnej historii. Pomnik Chrystusa Króla Warto odrobić lekcje, zwłaszcza z historii regionu. Chojniczanie postawili Pomnik Chrystusa Króla na pamiątkę odzyskania niepodległości w 20 -leciu międzywojennym. Figura Chrystusa zastąpiła niemieckiego cesarza Wilhelma.

      0
      0
    • 7 listopada 2013  09:50   Czy jesteśmy nadal Narodem, Społeczeństwem... czy już tylko... ?   Jan Buszak

      Nie zgadzam się z Twoją opinią w kwestii tego, iż nie wnosi ona niczego nowego. Owszem - można się zgodzić z tezą, że jest ona pewnym usystematyzowaniem wcześniejszych "myśli" Ziemkiewicza ujętych w Jego felietonach, tym niemniej nie umniejsza to wagi poruszanych tam zagadnień, a raczej właśnie stanowi jej duży plus, szczególnie gdy po tę pozycji sięga ktoś, kto wcześniej Go nie czytał. Są tam odpowiedzi na przez Ciebie zadane pytania.

      0
      0
    • 7 listopada 2013  09:29   Czułem niedosyt po lekturze ...   Kazik z Vb

      Czułem niedosyt po lekturze „Myśli nowoczesnego endeka” Rafała Ziemkiewicza. Dlaczego? Bo apetyt miałem ogromny, a dostałem coś małego. I odgrzewanego. Nie jest to książka odkrywcza. Większość wygłaszanych w niech sądów już kiedyś można było u Ziemkiewicza wyczytać w jego felietonach i artykułach. W tym znaczeniu książka ta nie przejdzie do historii polskiego życia publicznego tak, jak przeszły z całą pewnością „Michnikowszczyzna” i „Polactwo”. Bez znajomości tych książek, lub bez – co najmniej – znajomości desygnatów tych określeń, nie sposób być dzisiaj w Polsce pełnoprawnym uczestnikiem życia publicznego i debaty publicznej. Bez znajomości „Myśli..” będzie można. To chyba podstawowy zarzut – to książka nie spełniająca oczekiwań, które czytelnik może mieć wobec tego autora i wobec książki, której tytuł jednak zobowiązuje. Gdyby Ziemkiewicz opatrzył ją jakimś bardziej banalnym tytułem (na przykład „Czas głupiejących młodzianków”), nikt nie mógłby mieć do niego pretensji, że treść książki przypomina zawartość wcześniejszych felietonów Autora i że nie wnosi nic nowego.

      0
      0
    • 7 listopada 2013  08:24   "Kto i Co... dobrze wie. (?)   Jan Buszak

      Witam ponownie. Do niedawna sam zadawałem sobie niniejszym przytoczone przez Ciebie pytania. I znalazłem na nie odpowiedzi czytając mi. Rafała Ziemkiewicza "Polactwo" i "Myśli nowoczesnego Endeka". Zachęcam do lektury.

      0
      0
    • 7 listopada 2013  06:53   Szanowny panie Buszak, dobrze ...   Kazik z Vb

      Szanowny panie Buszak, dobrze Pan wie, że do sytuacji na którą się Pan powołuje dopuścili sami Polacy, bo ..dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą... …powiedział Żelazny Kanclerz, Otto Eduard Leopold von Bismarck - Schönhausen i niestety, miał całkowitą rację, tylko tę zasadę Polacy maksymalnie stosowali prawie od zarania swojego państwa, co też skrzętnie i bezlitośnie wykorzystywali inni. A wtedy jak trwoga to do Boga, niestety nie pałał ON z odwzajemnioną miłością, ba nawet nie zrewanżował się za rzekomy Cud nad Wisłą, bowiem 19 lat później nie zapobiegł okupacji, mimo rozmodlonych tłumów w kościołach. Po dwudziestu czterech latach wolności i demokracji, jesteśmy wykończeni. Jakiego obszaru by nie dotknąć, wszędzie mamy do czynienia – przykro to stwierdzić – z zaawansowaną, postępującą ruiną. Kultura, nauka, służba zdrowia, system emerytalny, system opieki społecznej, resztki niesprzedanego jeszcze przemysłu, nie mówiąc o bardziej newralgicznych dziedzinach – jedna wielka rozpacz. Teraz padają nawet stadniny koni, założone przed 150 laty przez zaborców - Rosjan i Prusaków… w tym momencie przypomina się dowcip z czasów Polski Ludowej, mówiący o tym, co zrobić, aby raz na zawsze uwolnić Egipt od pustyni. Odpowiedź: wysłać do Egiptu polskich ekonomistów i polityków, a po paru latach nie będzie tam ani jednego ziarnka piasku… Nie mogę zrozumieć, gdzie tkwi praprzyczyna naszej polskiej nieudaczności, głupoty, lenistwa, niechęci do podejmowania jakichkolwiek wysiłków, aby własne życie zmieniać na lepsze. W genach – to, po kim, w kulturze – to, w jakiej, w historii – to, z jakiego okresu? Gdzie tkwi praprzyczyna tego, że stale oglądamy się na innych, którzy mieliby za nas „siać i orać”, budować nam drogi i autostrady, zarządzać tym, co dała nam natura, lub co przez przypadek powstało dawno temu wbrew polskiemu „rozsądkowi” – jakieś fabryki, jakieś stocznie, jakieś „Wedle”, jakieś „Cegielskie”, jakieś „Orbisy”, PZU, Warty, jakieś „Żeranie”, jakieś „PZL” czy floty statków-chłodni do połowów ryb na Oceanach świata… Gdzie tkwi praprzyczyna tego, że taksówką wozi mnie emerytowany pracownik naukowy, dorabiający sobie do nędznej emerytury „za kółkiem”, gdzie tkwi praprzyczyna tego, że polski lekarz kardiolog szuka pracy w Holandii, Niemczech, czy Szwecji. Jeszcze nie tak dawno Polacy budowali autostrady w Czechach, Iraku, Libii, teraz w Polsce autostrady budowali z jakim skutkiem? - Chińczycy z komunistycznych Chin, statki morskie mieli budować Arabowie z Kataru – na szczęście rozmyślili się, o uzbrojenie dla polskiego wojska zwracamy się do Stanów Zjednoczonych, a o fundusze do Unii Europejskiej, która już dotuje polskie lasy, polskich rolników i td. Czy kiedykolwiek, ktokolwiek w tej naszej Ojczyźnie weźmie się wreszcie za normalną robotę, czy znajdzie się ktoś, kto powie „dość tego dziadostwa”, dość oglądania się na innych z Wujem Samem na czele? Spoglądając w przyszłość czarno to widzę i boleję nad tym. Napychamy innym kieszenie z naszej biedy – patrz na aferę z Eureko, a sami dołujemy coraz głębiej, my „Polacy Złote Ptacy”, mocarstwo w podartych gaciach, mocni w gębie…

      0
      0
    • 6 listopada 2013  22:53   np....1772.........   Jan Buszak

      To w takim razie nie za bardzo wiem czy to żle świadczy o historii Chojnic... czy o Tobie ( bez urazy :) Pozdrawiam i polecam np. literaturę Naszych Braci Zesłańców.... może tam "coś" znajdziesz... ?

      0
      0
    • 6 listopada 2013  21:40   Znam dogłębnie historię ...   Kazik z Vb

      Znam dogłębnie historię swojego kraju i nadal nie rozumiem jak to się ma do Chojnic?

      0
      0
    • 6 listopada 2013  21:11   Polacy to? Czy ino polactwo... ? :(   Jan Buszak

      Może jakbyś bliżej zapoznał się z historią Twego Kraju... sam znalazłbyś odpowiedz na swoje pytanie. Pozdrawiam

      0
      0