Gdyby nie szybka reakcja strażaków zabytkowy drewniany ołtarz, a nawet kościół w Rytlu mogłyby spłonąć. Na szczęście skończyło się na sporym zadymieniu, strachu i niewielkich stratach.
21 listopada 2011 07:33Pierwsza wiadomość wczoraj (20.11.) około 21.00 była porażająca. Pali się kościół w Rytlu. Na miejsce pierwsi dotarli ochotnicy z Rytla. Zapaliło się pomieszczenie magazynowe za ołtarzem kościoła. Spaliły się składowane tam szaty liturgiczne oraz rzeczy potrzebne do odprawiania mszy. - Ołtarz ocalał, nic mu się nie stało – mówił tuż po akcji gaśniczej ks. proboszcz rytelskiej parafii. Pożar był widoczny z daleka, występowało bardzo duże zadymienie. - Kłęby dymu wydobywały się z otworów górnej części wieży kościoła, gdyż źródło ognia znajdowało się w pomieszczeniu znajdującym się bezpośrednio pod nią – mówili druhowie, którzy dotarli jako jedni z pierwszych na miejsce zdarzenia.
- Brakowało dosłownie kilku minut, aby ogień przedostał się na ołtarz oraz na schody prowadzące na szczyt wieży. W pomieszczeniu, gdzie znajdowało się zarzewie ognia panowała bardzo wysoka temperatura, pospadały tynki, a sprzęty wewnątrz uległy spaleniu. W akcji została również użyta kamera termowizyjna – informuje Andrzej Kuchenbecker, komendant czerskiej OSP.
Chojniccy strażacy mówią, że chyba opatrzność czuwała nad kościołem, ponieważ gdyby więcej pomieszczeń w obiekcie zajęło się ogniem praktycznie już dziś by go nie było. Takie pożary są tragiczne w skutkach (w pomieszczeniach jest wiele elementów drewnianych, itp.) i trudne do opanowania. - Nadpaliły się też ściany – mówi nam oficer operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach Tomasz Drzycimski. – Zagrożenie było duże, bowiem mógł spalić się drewniany ołtarz, wieża kościelna, a nawet cały kościół. Na szczęście szybko na miejscu był zastęp OSP z Rytla i ochotnicy podjęli pierwsze działania.
W akcji, na miejscu w Rytlu, uczestniczyło osiem zastępów straży pożarnej. Pięć z terenu gminy Czersk – dwa z Czerska, po jednym z Rytla, Krzyża, Zapędowa oraz trzy z Chojnic. Dodatkowo w początkowej fazie akcji wezwano zastęp ze specjalistycznym sprzętem ze Starogardu Gdańskiego, jednak ostatecznie go odwołano.
Przyczynę pożaru ustalać będą funkcjonariusze policji. Straty oszacowano na ok. 10 tys. zł. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do pożaru mogło dojść z powodu nieumyślnego zaprószenia ognia.
(red) (olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
myślałem że Proboszcz odpowiada za kosciół. Teraz podobno szuka się kozła
no mogę jako kozioł beczeć, bo ja jestem Kozioł, wójt gminy Wilkowyje, meeeeeee...meeeeeeee
Myślałeś, naprawdę myślałeś ????? A jak to udowodnisz ?