Starostwo dalej szuka samochodu
Pierwsza próba wymiany samochodu służbowego przez chojnickie Starostwo spaliła na panewce. Pod koniec grudnia 2010 okazało się, że zwycięzca przetargu na dostawę Forda Mondeo, dzień przed upływem terminu dostawy, rozwiązał umowę.
Gmach Starostwa Powiatowego w Chojnicach. | fot. m.n.
Ma teraz do zapłacenia karę umowną w wysokości 10% wartości kontraktu, czyli 14 tys. złotych. Starosta Stanisław Skaja zapowiedział wówczas, że wkrótce zostanie ogłoszony nowy przetarg. Stało się tak 10 stycznia. Porównaliśmy obie specyfikacje przetargowe. Oto, jakie wnioski nam się nasunęły. Nadal są bardzo krótkie terminy, które biegną od dnia ogłoszenia do momentu złożenia oferty. Jesienią 2010 było 8 dni, teraz 10 dni. Wydłużył się za to zdecydowanie czas realizacji przedmiotu umowy. Z około 2 miesięcy na 4 miesiące. Tak przynajmniej jest ujęte w specyfikacji. Natomiast w projekcie umowy są 3 miesiące. Gdzieś jest błąd. Zniknął wymóg przyjęcia w rozliczeniu dotychczas używanego samochodu. Doszedł za to warunek, aby nowe auto, tak jak posiadany jeszcze Peugeot 307 SW, miał 7 miejsc.
Poprzednio była mowa o 5 miejscach. Są też zmiany w załączniku opisującym parametry nowego pojazdu. Zmniejszyła się ilość podpunktów – z 55 na 48. Mniej dokładnie opisano skrzynię biegów. Ma mieć 6 biegów, niekoniecznie automatyczna. Wcześniej: automatyczna 6 – biegowa, dwusprzęgłowa. Minimalna szerokość auta bez lusterek zmniejszyła się z 1885 mm na 1870 mm. Wysokość zwiększono z 1500 mm na 1700 mm. Długość całkowita wynosi teraz co najmniej 4800 mm, czyli o 50 mm więcej. Brak wymogu o rozstawie osi oraz o wielkości bagażnika. Wciąż są takie elementy, jak komputer pokładowy (już bez kolorowego ekranu) czy nawigacja samochodowa. Teraz musi mieć tylko ekran dotykowy (czy są jakieś inne?). Zrezygnowano z narzucenia jego wielkości. Nie ma także punktu mówiącego o bezkluczykowym systemie otwierania samochodu i uruchamiania silnika. Tapicerka foteli ma być tylko w kolorze ciemnym lub w odcieniu szarości. Wcześniej – skóra z alcantarą w ciemnym kolorze.
Widać wyraźnie, że w wielu miejscach zliberalizowano wymogi stawiane nowemu samochodowi dla Starostwa. Tylko nasuwa się pytanie, dlaczego tak postąpiono, skoro na sesji Rady Powiatu w dniu 10.12.2010 starosta Stanisław Skaja na zapytanie radnego Aleksandra Mrówczyńskiego tak odpowiedział: „My uważamy, że nasza specyfikacja była zrobiona dobrze.” Całość dość niejasnej odpowiedzi w protokole z sesji. Jest już dostępny w Biuletynie Informacji Publicznej.
(je)
Aktualizacja 13.11.
Jeszcze dziś, wkrótce po ukazaniu się na naszym portalu tego artykułu, Starostwo Powiatowe poprawiło błąd w specyfikacji przetargowej. Ujednolicono czas realizacji dostawy nowego auta na cztery miesiące. Innych zmian nie wprowadzono. Można też zaobserwować na stronie Starostwa intensywną korespondencję pomiędzy potencjalnymi oferentami, a twórcami specyfikacji. Pytania głównie dotyczą szczegółów wyposażenia samochodu. Zanosi się na to, że tym razem nie będzie jedynej oferty od dealera samochodowego.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Po co wam nowy samochód starego dreka z odzysku kupić, w dobie kryzysu trzeba oszczędzać niech urzędnicy dadzą przykład i zaczną od siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam takie banalne pytanko: czy takie auto nie powinno być "strikte użytkowe" ( duży van albo bus ). Czy musi to być limuzyna i to jeszcze luksusowa? Przecież to ma być auto "do roboty". Pozdrawiam tych co to w swych służbowych autach - tak jak ja - z bajerów mają tylko ele. przednie szyby... Pozdrawiam :)
Skoro poprzedni przetarg był "lipny", to ja się pytam - Jakie konsekwencje poniosą poszczególne osoby (te z górnej półki również) odpowiedzialne za przygotowanie owego przetargu...???!!! Przecież oni pracują za pieniądze podatników!
ktoś się jednak wystraszył dziennikarskiego dochodzenia ws. lipnego przetargu na mondziaka...
Jestem ciekawy kto nabędzie Peugeota 307SW na trzecim przetargu chyba ktoś z Urzędu na pewno bo to będą już grosze za ten samochód.
... ze Starostwa nikt nie pójdzie na taki numer! ...ale podstawią kogoś z rodziny dla niepoznaki...postaramy prześwietlić tę osobę co to kupi i sprawdzić kto z rodzinki pracuje w Starostwie...bedzie ciekawie...
http://weekendfm.pl/?n=32458