Srebrny kluczyk dla poezji Agnieszki Harasymowicz

"Było nam tutaj jak kawie w śmietanie, panie Bogdanie. Były poetki, byli poeci, a ta wiadomość w świat poleci" - Co niniejszym czynimy.

Uczestnicy piątkowego spotkania w restauracji "Holiday".   |  fot. m.n.

Zacytowana fraszka, autorstwa Bernadetty Korzeniewskiej powstała dzisiaj (5.08) na ogólnopolskiej gali poetyckiej konkursu O Srebrny Kluczyk. Słowa wcale nie przesadzone, bo na sali restauracji „Holiday” spotkała się prawdziwa śmietanka polskich współczesnych poetów. A słowa o gościnności odnosiły się do Bogdana Duraja, właściciela lokalu. - Spotykamy się już po raz dziewiąty a tym razem nasze zaproszenie przyjęło czterdziestu dwóch poetów z całej Polski: z Wybrzeża, Wielkopolski, ziemi lubuskiej - mówi Henryk Merchel. - To trzydniowe spotkanie połączone z warsztatami. Po raz pierwszy uczyliśmy się trudnej sztuki haiku pod opieką Piotra Szczepańskiego. Drugim konsultantem był Wojciech Kass. Owe spotkania to wyjątkowa w skali kraju inicjatywa chojnickiej grupy poetyckiej "Na oścież". W organizację tegorocznej literackiej biesiady włączyli się: Łucja Gocek, Bernadetta Korzeniewska, Małgorzata Ostrowska, Mirosława Peplińska i wspomniany już H. Merchel

Głównym powodem dzisiejszego spotkania było ogłoszenie werdyktu wspomnianego już konkursu jednego wiersza O Srebrny Kluczyk. To wewnętrzny konkurs uczestników owych spotkań literackich, którego nie należy mylić z ogólnopolskim Konkursem Jednego Wiersza, którego finał nastąpi jutro podczas XVII Chojnickiej nocy Poetów. Zatem do werdyktu. - Ocena wierszy była przyjemnością i trudem, bo przedstawione nam wiersze cechował wyrównany wysoki poziom - tak oceniał główny juror Wojciech Kass. Przeczytałem wszystkie 21 wierszy bardzo uważnie na charzykowskim bulwarze. Wspólnie z chojnicką grupą poetycką "Na oścież" doszliśmy do wniosku, że dokonamy wyłomu w ilości przyznawania nagród.

Drugie wyróżnienie zdobyła Danuta Maliszewska z Jastrowia. Pierwsze wyróżnienie dotarło do rąk Beaty Klary z Gorzowa Wlkp. Główny laur należał do Agnieszki Harasymowicz z Głuchołaz. I to na jej szyi zawisł ów srebrny kluczyk, którego wykonawcą był Henryk Merchel. Jak już wspomniano, jurorzy okazali się hojni, zatem kolejne cztery osoby mogły cieszyć się z wyróżnień premiowanych ... piwem. Otrzymali je Kacper Płusa z Pabianic, Barbara Kołomyjska z Wielkiego Mędromierza, Joanna Świderska z Bełchatowa  i Mirosław Puszczykowski z Mogilna.

I to wcale nie koniec tego deszczu nagród. Poeci współzawodniczyli też w dziedzinie fraszki i haiku. w pierwszej kategorii niezrównana była chojniczanka Bernadetta Korzeniewska a najlepsze haiku napisała Łucja Dudzińska z Poznania. Naturalnie wszyscy laureaci prezentowali swoje utwory. Specjalnymi gośćmi byli młodzi artyści z bruskiego Arpeggio, Monika Gierszewska i Dariusz Buczek. To w ich wykonaniu zabrzmiały wiersze Cohena czy Stachury. - Jest to miłą naszą tradycją, że co roku prezentujemy młode talenty - chwalił wokalistów prowadzący spotkanie Kazimierz Rink. Jutro uczestnicy literackiej biesiady na pewno zagoszczą na Chojnickiej Nocy Poetów.

(ro)                                               

fotoreportarz.jpgrelacja_video.jpg

  1. 6 sierpnia 2011  18:40   P. Merchel (1)   wodołaz

    Czy nie można było zaprosić wybitnego poety od HAIKU-Andrzeja Tchórzewskiego, mego współlokatora z Akademika na Kickiego, socjologa po UW.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 8 sierpnia 2011  18:44   info dla wodołaza   Łucja

      nie byłam adresatką pytania, ale może moja odpowiedź zadowoli pytającego. Pana A. Tchórzewskiego cenię jako znawcę i autora haiku od bardzo dawna. Czy jednak zechciałby przyjechać na własny koszt ? Ogólnopolskie Spotkania Poetyckie nie są dotowane. Koszty organizacji pokrywają sami uczestnicy. Tym bardziej wdzięczni jesteśmy P. Szczepańskiemu, że wspaniale poprowadził warsztaty haiku - za darmo! Czy sądzi Pan, ktoś, kto - tak jak on - zdobywał laury w międzynarodowych konkursach haiku, a jego utwory znaleźć można w wielu antologiach, nie mógł sprostać zadaniu konsultanta? Zapewniam, że sprostał. I to doskonale.

      0
      0