Sporo emocji o punkty z Hutnikiem w Chojnicach

Spotkanie 28 kolejki piłkarskiej 2 ligi między Chojniczanką i Hutnikiem Kraków zostanie rozegrane sobotni wieczór na stadionie w Chojnicach. Transmisja z meczu dostępna będzie w TVP Sport od godziny 18:55.

To było, zwłaszcza po przerwie świetne widowisko nie pozbawione emocji i sporo zaskakujących sytuacji, a zakończyło się remisem 2:2.   |  fot. Rmak

Chojniczanka znalazła się w grupie drużyn, które są zainteresowane awansem do 1 Ligi. Aktualnie jest na 4 miejscu (41 punktów), bo pokonała Radunię (40 punktów) wyprzedzając ją w tabeli. Gospodarze podejmą gości, który się przełamali i wygrali u siebie z KKS Kalisz, dzięki czemu wskoczyli na 8 pozycję i mają niewielką stratę do pierwszej szóstki drużyn.

Gdyby przyjezdni odnieśli zwycięstwo w Chojnicach mogliby się zrównać z gospodarzami spotkania. Jednak to Chojniczanka w ostatnich meczach z Hutnikiem odnosiła zwycięstwo a atut własnego boiska przy wsparciu kibiców przemawia na korzyść gospodarzy.

Chojniczanka - Hutnik Kraków 2:2 (1:1).

Chojniczanka: Michał Antkowiak, Czesław Raburski, Andrias Edmundsson, Tomasz Boczek, Sebastian Szczytniewski (60 Grzegorz Szymusik), Błażej Szczepanek (74 Peter Kolesar), Oskar Paprzycki (65 Kilian Benvindo), Hide Vitalucci, Dominik Banach (60 Antoni Prałat), Valerijs Sabala, Alef Firmino (74 Daniel Skiba).

Bramki: Sabala (22), Szymusik (88-k.). Rakels (2), Krzysztof Świątek (58).

Kartki:   20. Boczek (CHO)

Fatalnie rozpoczął się mecz dla gospodarzy, bo już w 2 min. Hutnik objął prowadzenie. Zdeprymowało to na tyle ekipę Chojniczanki, że ponad 20 min. praktycznie nie istniała na boisku. Brakowało pomysłu na grę i zabrakło woli walki. Pierwsza składna akcja gospodarzy w 22 min. zakończyła się … golem zdobytym przez Sabale. Wraz z upływem czasu gra gospodarzy się poprawiła, ale przyjezdni nie zamierzali odpuścić angażując defensywę Chojniczanki. Końcowe minuty pierwszej połowy to gra wyrównana, bez okazji dla obydwu drużyn do zmiany wyniku.  

Po przerwie w początkowych minutach Hutnik prowadził ofensywną grę siejąc sporo zamieszania w szykach obronnych Chojniczanki. Po jednej z akcji w 58 min. goście podwyższyli na 2:1, co przełożyło się na grę przyjezdnych, którzy szukali swojej szansy na podwyższenie wyniku, podobnie jak Chojniczanka, której zabrakło odrobiny szczęścia, jakby chociaż po uderzeniu Kolesara. To nie była jedyna groźna akcja w ostatnich minutach poprowadzona przez gospodarzy, którzy zdominowali rywala. Jedna z takich akcji w 87 min. doprowadziła do rzutu karnego, którego egzekutorem był Szymusik. Wynik do końca nie uległ zmianie a druga połowa mogła podobać się kibicom, gdzie było sporo akcji sytuacji podbramkowych. 

Szkoda, iż, zespół gospodarzy nie wykorzystał szansy, by zbliżyć się do Kotwicy czy liderujących Pogoni i KKS-u, tym bardziej, że w obecnym sezonie, przy panującym ścisku w tabeli – każdy mecz jest niezwykle istotny.  

Konferencja pomeczowa - tutaj

 

(red.) Fot. Rmak. Tabela flashscore.pl