Spektakl "Allo, Allo"

ChCK w ramach projektu Teatr Repertuarowy zaprasza 4 lutego na musical "Allo, Allo" w wykonaniu aktorów Bałtyckiego Teatru Dramatycznego z Koszalina. Spektakl jest sceniczną wersją popularnego w Polsce brytyjskiego serialu komediowego.

Na spektakl Bałtyckiego Teatru Dramatycznego zaprasza ChCK.   |  fot. Izabela Rogowska

Akcja farsy toczy w kawiarni „Cafe Rene" w miasteczku Nouvion w okupowanej przez Niemców Francji. Kawiarenka jest miejscem załatwiania szemranych interesów przez skorumpowanych oficerów niemieckich i punktem operacyjnym działaczy Ruchu Oporu. Właściciel kawiarni, Rene Artois, walczy równie dzielnie jak żołnierze na froncie, aby jego żona Edith nie dowiedziała się, iż ma on romans z kelnerkami Yvette i Mimi.

Oczywiście Yvette nie wie o romansie z Mimi, a Mimi o romansie z Yvette! Jeden fałszywy ruch i Rene grozi śmierć: albo ze strony Niemców, dla których przechowuje w kiełbasie fałszywy obraz Upadłej Donny z wielkim cycem mistrza damskich biustów van Klompa, albo ze strony Ruchu Oporu, jeśli odmówi udziału w obłąkańczym spisku mającym na celu zabicie Hitlera, lub też ... z rąk zazdrosnej małżonki!

Rene ukrywa w kawiarni nie tylko dwóch brytyjskich pilotów, ale również ów słynny obraz, którego sprzedaż po wojnie ma mu zapewnić dostanie życie ... niekoniecznie z żoną. Obraz jest również obiektem pożądania Her Flicka z gestapo, któremu towarzyszy nieodłączna Helga. W najmniej odpowiednim momencie zawsze pojawiają się w kawiarni fanatyczni członkowie Ruchu Oporu: Michelle, Madame LeClerc i oficer Crabtree w przebraniu francuskiego żandarma.

Autorzy nie zostawiają na nikim suchej nitki. W postaciach fajtłapowatych oficerów czy namiętnych partyzantek z Ruchu Oporu, ośmieszeni zostają wszyscy: Niemcy, Francuzi, Włosi i Anglicy. Aby podkreślić szyderczy dowcip tekstu i umiejętne żonglowanie stereotypami, reżyser Jan Tomaszewicz zrealizował spektakl w koncepcji muzyczno-kabaretowej.

Chojnickie Centrum Kultury. Czwartek 4 lutego, godz. 19:00. Bilety: 30 zł. Zapraszamy.

Ł. Sajnaj, fot. Izabela Rogowska

fotoreportaz.jpg