Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi chojnicka prokuratura

To już drugi zgon mężczyzny w powiecie. Pierwszy miał miejsce w ubiegły czwartek w Chojnicach, kolejny wczoraj w Czersku. W ubiegłym tygodniu na terenie dawnych zakładów meblarskich w Chojnicach znaleziono zwłoki 54 - letniego mężczyzny.

Spalone ciało człowieka znaleziono w pustostanie przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Czersku. Miejsce zdarzenia zabezpieczyła policja, czynności wykonywał prokurator oraz funkcjonariusze policji.   |  fot. (red)

Był bezdomny i pomieszkiwał w najbliższej okolicy. Wstępne oględziny policji w obecności prokuratora wykluczyły udział osób trzecich. Sekcja zwłok ma ustalić przyczynę zgonu mężczyzny. Wczoraj (16.10.) po południu w pustostanie przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Czersku znaleziono spalone ciało człowieka. Zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny, leżały w jednym z pomieszczeń na materacu. Mogły się tam znajdować nawet od kilku dni.

Miejsce zdarzenia zabezpieczyła policja, czynności wykonywał prokurator oraz funkcjonariusze. Wezwano również straż pożarną ,która oświetlała pomieszczenia. W pustostanie dochodziło już do pożarów. W niezabezpieczonym budynku, przebywały różne osoby. Podejmowano tutaj szereg interwencji.

Jak informuje Mirosław Orłowski, Prokurator Rejonowy w Chojnicach, częściowo zwęglone zwłoki nieustalonego mężczyzny, są poddawane oględzinom, będzie też wykonana ich sekcja. Jeżeli nie uda się doprowadzić do rozpoznania mężczyzny, zostanie pobrany materiał genetyczny. Na razie trudno ustalić przyczynę zgonu, śledczy będą mogli udzielić więcej informacji po wyniku sekcji zwłok.

(red)

Aktualizacja: Prokuratura ustaliła tożsamość mężczyzny

Chojnicka prokuratura ustaliła tożsamość mężczyzny, którego zwęglone zwłoki znaleziono w opuszczonym biurowcu byłego tartaku w Czersku. Zmarłego zidentyfikowała rodzina. Jest nim 38 - letni mężczyzna, który w ostatnim czasie przebywał na terenie gminy Czersk. Nie posiadał stałego zameldowania.

Wczoraj (17.10.) została przeprowadzona sekcja zwłok oraz ich oględziny. Biegła patomorfolog wykluczyła wystąpienie obrażeń zewnętrznych powstałych w wyniku użycia np. jakiegoś narzędzia czy broni. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.

Śledczy wstępnie przyjęli, że zgon nastąpił w wyniku zatrucia tlenkiem węgla lub z powodu obrażeń spowodowanych przez wysoką temperaturę. Dopiero po uzyskaniu wyniku badania pobranej krwi będzie można określić ewentualną zawartość tlenku węgla. - Na wyniki badania krwi trzeba jednak poczekać, ale wstępnie zakładamy te dwie wersje dotyczące przyczyny śmierci mężczyzny – mówi Mirosław Orłowski, Prokurator Rejonowy w Chojnicach.

(red)