Skrzaty - po nowemu, bo niepubliczne

Najwidoczniej podmiotom niepublicznym opłaca się prowadzić przedszkola. W "Skrzatach" od września zwiększyła się ilość personelu - już nie 38, lecz 50 osób ma pracę w niepublicznym przedszkolu, sprywatyzowanym we wrześniu br.

O przedszkolnych zmianach poinformował wiceburmistrz Jan Zieliński.   |  fot. (ro)

Obecni właściciele dokonali już nieco zmian wewnątrz budynku - udało się wymienić okna w jednym z segmentów, wygospodarować kilka pomieszczeń do terapii indywidualnej. O tych i innych zmianach w przedszkolu "Skrzaty" mówi relacji video Jan Zieliński, zastępca burmistrza Chojnic.

(ro)                                                         

 relacja_video.jpg

Skrzaty

  1. 20 listopada 2012  20:48   dajcie spokój. Nowi ...   pracownik

    dajcie spokój. Nowi właściciele się starają, wszystko jest na wysokim poziomie, dzieci mają wiele zajęć darmowych a nie jak kiedyś wszystko za kasę. Po prostu zazdrościcie !!!

    0
    0
  2. 19 listopada 2012  11:29   CICHE INWESTYCJE BURMISTRZA   FRANK

    .................

    0
    0
  3. 18 listopada 2012  21:25   Zieliński strzela takie miny ...   anonim

    Zieliński strzela takie miny jakby nie wierzył w to co mówi.

    0
    0
  4. 17 listopada 2012  18:38   Ważne 100 %   adwersarz

    A ja wam powiem, że to nie koniec tematu Skrzatów gdyż w niedalekiej przyszłości opinia publiczna dowie się kilku pikantnych szczegółów dotyczących tej prywatyzacji. Zdradzę tylko tyle, że to co zostanie przedstawione ZSZOKUJE mieszkańców Chojnic oraz niektórych uczestników przetargu.

    0
    0
  5. 17 listopada 2012  16:07   Mnie dziwi tylko jedno. Jak ...   anonim

    Mnie dziwi tylko jedno. Jak prywatnemu przedsiębiorcy opłaca się remontować budynek, który jak miasto wyliczyło taniej by było wybudować od nowa (co oczywiście potwierdziło kupując projekt i chowając go niestety do szuflady).

    0
    0