Sierpniowa noc z Czyżykiewiczem

Czyżby do trzech razy sztuka? Już dwukrotnie legendarny bard i poeta Mirek Czyżykiewicz przyjmował zaproszenie na Chojnicką Noc Poetów i w ostatniej niemal chwili odwoływał recital.

Mirosław Czyżkiewicz

- Tym razem otrzymałem obietnicę, że jego fani się nie zawiodą - deklaruje Zbigniew Buława, współorganizator tej prestiżowej imprezy. - Wystąpi ze swym zespołem Kameleon. W tym roku Czyżykiewicz obchodzi 30 - lecie swojej twórczej pracy, niedawno odbył się jego benefisowy koncert w studiu im. Agnieszki Osieckiej w radiowej Trójce. A i bez rozgłosu tego koncertu twórca niezwykłych płyt "Ave" oraz "Allez" ma wierną rzesze odbiorców w całej Polsce. Nie będzie on jedynym bardem obdarzonym estymą na Nocy Poetów. Po latach powróci też Leszek Długosz z krakowskiej Piwnicy pod Baranami.

Listę śpiewających artystów zamyka Agata Bernardt z grupą Krakowskie Przedmieście. Skoro mowa o znajomo brzmiącej nazwie - Krakowskie Przedmieście - jako inicjatywa artystyczna - wyrosło z pomysłu Agaty Bernadt i Sławka Jankowskiego: jest jak czytamy na oficjalne stronie artystów,  propozycją dla tych z Państwa, którzy czują potrzebę obcowania z poezją: czytania ale i słuchania wierszy (czy to mówionych czy śpiewanych). Jako autorzy muzyki i wykonawcy, czerpiemy z twórczości najwybitniejszych poetów, tworzących współcześnie tzw. nurt religijny (taki właśnie przekaz jest dla nas istotny). Księża - poeci: Jan Twardowski, Janusz St. Pasierb, Jerzy  Szymlik oraz Józef Baran, Roman Brandstaetter, Ernest Bryll, Czesław Miłosz są autorami wierszy, najbardziej oczekiwanych przez Publiczność, bo też i są to utwory dla nas i o nas pisane! Wspólnie z Państwem, mamy radość często odkrywać je na nowo, także dzięki muzyce, która z wierszy i dla nich powstaje. A tzw. poezja religijna okazuje się być adresowaną do wszystkich! Nie jest przeznaczona wyłącznie dla wysmakowanej artystycznie czy  wyrobionej duchowo Publiczności.

O ile zestaw artystów z kręgu piosenki poetyckiej jest już domknięty, to trudniej umówić się z aktorami. Choćby dlatego, że zwykle wybierają sierpień jako czas wytchnienia pomiędzy licznymi obowiązkami zawodowymi. - Od kilku lat bezskutecznie rozmawiam z Danutą Stenką czy Jerzym i Maciejem Stuhrami - wyjaśnia Buława. - Ale jestem dobrej myśli i najpóźniej w czerwcu będę mógł podać pełną i pewną listę tych aktorskich nazwisk. A które znajdują się na liście marzeń? Jak się okazuje, jest ich kilkadziesiąt, korespondencja z nimi bądź ich agentami osiąga już objętość pokaźnej księgi. Ale zawsze udaje się kilkoro z nich skusić urokiem chojnickiej poetyckiej nocy. Kogo więc obejrzymy? Może Wojciecha Pszoniaka, Krzysztofa Kowalewskiego lub Tadeusza Borowskiego? Te nazwiska na razie luźno pojawiają się w rozmowach, ale kto wie.... Jednego możemy być pewni - 6 sierpnia, podobnie jak w poprzednich 16 latach, poezja będzie królowała w fosie w różnorodnej postaci, formie i w znakomitym wykonaniu.

(ro)

  1. 25 kwietnia 2011  11:31   ...   uroczysko

    oj żeby tak, żeby... czekam, aż na własne uszy Wysockiego w jego wykonaniu usłyszę... Żeby się tylko znowu nie pochorował...

    0
    0