Rozpoczął jazdę, wtedy egzaminator wyczuł od niego alkohol ...

Do nietypowej interwencji doszło w środę 22 stycznia, w Chojnicach. Około godziny 11 policjanci zostali powiadomieni przez egzaminatora, że jeden z kursantów, który przyszedł na egzamin na prawo jazdy, może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Mężczyźnie grozi do lat trzech lat więzienia, a zdobycie prawa jazdy będzie musiał odłożyć. Sąd może bowiem orzec także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.   |  fot. ilustrac./KPP

39-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego rozpoczął egzamin praktyczny. Chwilę po rozpoczęciu jazdy, egzaminator wyczuł od mężczyzny wyraźną woń alkoholu. Funkcjonariusze chojnickiej drogówki, którzy przybyli na miejsce, przeprowadzili badanie alkomatem. Wynik nie pozostawiał wątpliwości: mężczyzna miał w organizmie niecałe 1,5  promila alkoholu. Mężczyzna tłumaczył, że spożywał alkohol dzień wcześniej. Egzamin został przerwany, a funkcjonariusze prowadzą obecnie postępowanie w sprawie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo 39-latek odpowie przed sądem.

(red.)