Remis w Tychach. Chojniczanka straciła gola w doliczonym czasie gry!

W świąteczny wieczór w 18 kolejce Fortuna 1 Ligi zmierzyły się ze sobą GKS Tychy, drużyna ze środkowej części tabeli mająca cień szans na awans do Ekstraklasy i Chojniczanka, która stara się utrzymać na drugim poziomie rozgrywkowym.

Na zakończenie pierwszoligowej jesieni GKS Tychy zremisował z Chojniczanką 1:1.   |  fot. Fot. Press Focus/FB mkschojniczanka

Po 17 kolejce Chojniczanka drużyna zajmowała 16 miejsce w tabeli, a ostatnią Sandecję Nowy Sącz wyprzedzała zaledwie o jeden punkt. Aby móc myśleć o pozostaniu w pierwszej lidze, goście musieliby zdobyć punkty w meczu z GKS-em, a ich ewentualna wygrana mogłaby pozwolić na "przezimowanie" poza strefą spadkową. Taki rezultat byłby dobrym prognostykiem przed rozpoczynającą się w lutym kolejną fazą rozgrywek. 

Faworytem do zwycięstwa był GKS Tychy. Gospodarze chcieliby włączyć się, co najmniej do walki o baraże, dlatego z pewnością zrobią wszystko, aby wykorzystać gorszy okres Chojniczanki i zainkasować trzy punkty. W ostatnim w tym roku meczu w Tychach Chojniczankę poprowadził dotychczasowy szkoleniowiec rezerw Piotr Kieruzel.

GKS Tychy – Chojniczanka 1:1 (0:0)

Chojniczanka: Kuchta – Grolik, Bartosiak, Mikołajczyk, Stróżyński, Czajkowski, Van Huffel, Karbowy (69. Janicki), Ryczkowski (74. Kalinkowski), Mikołajczak (74. Mazek), Skrzypczak (90. Wolsztyński).

Bramki: 90+1. Żytek – 77. Stróżyński

Kartki:   21. Żytek (GKT), 52. Mańka (GKT), 74. Machowski (GKT), 83. Malec (GKT) – 19. Bartosiak (CHO), 57. Czajkowski (CHO), 76. Kalinkowski (CHO), 89. Kuchta (CHO)

Gospodarze rozpoczęli mecz z animuszem i już w 6 min. zagrozili bramce Chojniczanki. Ten sygnał ostrzegawczy spowodował, iż goście przenieśli grę do środkowej strefy boiska. Wraz  z upływem czasu spotkanie się wyrównało a zawodnicy Chojniczanki mieli doskonałą okazję do zdobycia gola w 39 min. kiedy po uderzeniu piłki przez Ryczkowskiego z trudem interweniował bramkarz miejscowych. Mimo, iż gospodarze szukali swojej szansy na objęcie prowadzenia, to w ich grze było sporo niedokładności, m.in. przy dośrodkowaniach, a defensywa Chojniczanki zadania im również nie ułatwiała, co spowodowało, iż w tej części spotkania gole nie padły.  

Po wznowieniu Chojniczanka rozpoczęła od gry ofensywnej przenosząc się pod pole karne rywala, gdzie gospodarze zdołali oddalić niebezpieczeństwo, jednocześnie stosując wysoki pressing przysporzyli problemów w rozegraniu piłki przez gości. Nie na długo, ponieważ jedni jak i drudzy próbowali grać z kontrataku. Po jednej z takiej akcji w 77 min. w polu karnym i mimo interwencji zawodnika miejscowych - Stróżyński i nie stracił równowagi i zdołał skierować piłkę do bramki przeciwnika, tym samym dając prowadzenie dla Chojniczanki.

Przeciwnik nie stracił rezonu i za wszelką cenę chciał doprowadzić do remisu i o mało co nie doprowadziłby do wyrównania, kiedy w 82 min. piłka pod uderzeniu trafiła w słupek a w 87 min. w poprzeczkę! Kiedy wydawało się, iż goście dowiozą zwycięstwo do końca, to w doliczonym czasie gry rywal doprowadził do wyrównania.

(red.) Tabela flashscore.pl