Regulamin do poprawki

Na lutowej sesji Rady Miejskiej Chojnic radni PiS złożyli wniosek o zmianę zapisu regulaminu utrzymania czystości i porządku w naszym mieście, gdyż jeden z jego zapisów uniemożliwia hodowlę większej ilości gołębi, niż 20 sztuk.

Gołębie gniazdo w zadaszeniu zdroju na Rynku.   |  fot. (je)

Inicjatorzy wniosku zainspirowani byli przez działaczy Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Po zmianie przepisów, hodowcy zrzeszeni w nim mogliby utrzymywać nieograniczoną ilość gołębi. Początkowo sądzono, że to ograniczenie zostało już usunięte w nowelizacji uchwały, która pochodzi z 2006 roku. Okazało się jednak, że wówczas ograniczono się do porozmawiania o tym. Wniosek o konieczności opracowania zmian w regulaminie został przyjęty na sesji sprzed miesiąca jednogłośnie. Na niedawnym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej także była mowa o nowelizacji uchwały „śmieciowej”, gdyż dokonano wyboru przedstawiciela tej komisji do składu zespołu roboczego. Ma on zajmować się opracowaniem propozycji zmian w regulaminie utrzymania czystości. Wejdą w jego skład pracownicy wydziału komunalnego, budowlano – inwestycyjnego, gospodarki przestrzenią oraz Straży Miejskiej. Komisję Komunalną reprezentować będzie Stanisław Kowalik. Jak zaznaczył obecny na posiedzeniu dyrektor Jarosław Rekowski, do rozwiązana jest nie tylko problem gołębi, których liczba na Starym Rynku w ciągu 2 lat uległa potrojeniu. Od 2006 roku, kiedy to przyjęto regulamin, zmieniły się przepisy wyższego rzędu. Uważa, że należy przeglądnąć wszystkie zapisy regulaminu.

Przyjrzałem się także rozwiązaniom stosowanym w innych miastach. Pierwsze spostrzeżenie, to brak limitów zwierząt hodowlanych. Podaje się, tak jak i w Chojnicach, że nie wolno ich hodować na osiedlach z domami wielorodzinnymi czy w strefach pod nadzorem konserwatorskim. Ale to wszystko. U nas natomiast jest taki zapis: „drób do 20 szt.; gołębie do 20 szt.; króliki 1 samiec i 2 samice wraz z potomstwem od tych samic; trzoda chlewna do 2 szt.; konie do 2 szt.; kozy, owce do 2 szt.” Może i te limity zlikwidować i pozostawić to zdrowemu rozsądkowi?. Do znudzenia pisałem o reklamach na zabytkach, elewacjach domów, czy o napisach na nich, umieszczanych także bez zgody właścicieli nieruchomości. Jest okazja, aby rozbudować dotychczasowe zapisy, bardzo ogólnikowe. Na dziś pod ochroną są jedynie pnie drzew. Jest też nakaz umieszczania reklam, ogłoszeń, nekrologów itp. na urządzeniach do tego przeznaczonych. Miasto Łódź potrafiło wpisać do swego regulaminu nakaz usuwania przez właścicieli nieruchomości w ciągu 24 godzin z elewacji budynków, ogrodzeń, słupów trakcyjnych i oświetleniowych czy budek telefonicznych – plakatów, reklam, ogłoszeń, napisów i rysunków. Jak to wygląda u nas, można zobaczyć np. na ul. Krętej od ul. Kościuszki.

(je)

  1. 19 marca 2011  21:10   Może gołąbki z rynku ...   Ędward

    Może gołąbki z rynku narobią coś małego białego na dresy strażników miejskich muszą tylko wyczaić moment aż municypalni wynurzą się ze swoich czerwonych skorupek i będą się robić podchody jak na polowaniu żeby założyć komuś blokadę na koło, może jeszcze zaczna karać gołębie.

    0
    0
  2. 19 marca 2011  20:28   Zamiast liczenia golebi ...   zuczek malutki

    Zamiast liczenia golebi *****jacych przy fontannie dyr.Rekowski odpowiedzialby wreszcie czy zglosil policji kradziez miejskiego pradu.

    0
    0
  3. 19 marca 2011  19:13   wladza predzej czy pozniej deprawuje   anonim

    Panie Redaktorze! W pelni popieram akcje w sprawie reklam! Moze warto zrobic jakas akcje w celu uzmyslowienia naszym "wladzom" wagi problemu?

    0
    0
  4. 19 marca 2011  19:00   He, he, dobre, latem piję ... (1)   anonim

    He, he, dobre, latem piję wodę ze źródełka a tu pac ...ptasie gówienko...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi