Red Devils – Gwiazda 9:1!

Zawodnicy Gwiazdy Ruda Śląska byli dziś tylko tłem dla świetnie grających piłkarzy Red Devils, którzy byli blisko całkowitego zrewanżowania się za ubiegłotygodniową porażkę w Chorzowie. Diabły rozgromiły dziś Gwiazdę aż 9:1!

Tomek Kriezel pociesza bramkarza gości Michała Widucha.   |  fot. (olo)

RED DEVILS - GWIAZDA 9:1 (3:0)

1:0 D. Pieczyński, 2:0 T. Kriezel, 3:0 Ł. Pieczyński, 4:0 D. Solecki, 5:0 Ł. Sobański, 6:0 . Pieczyński, 7:0 M. Sundeev, 8:0 Ł. Mączkowski, 9:0 Ł. Sobański, 9:1 M. Słonina.

To był popis jednej drużyny, a scenariusz meczu dokładnie odwrotny był do tego z Chorzowa. Od samego początku ton nadawali gospodarze, którzy byli o klasę lepsi od rywala i gdyby lepiej nastawili celowniki w kilku sytuacjach, to wygraliby wynikiem dwucyfrowym. Gospodarze wyszli z bojowym nastawieniem i sportową złością. Efekt był taki, że nie dali dziś pograć rywalom.

Pierwszy do bramki trafił Dariusz Pieczyński, który bardzo ucieszył się nie tylko z tego gola, ale radością reagował na każdy odbiór piłki i każde zablokowane podanie – jak w siatkówce. Drugą bramkę strzelił po pięknej akcji całego zespołu Tomasz Kriezel, a trzecią Łukasz Pieczyński.

Nadzieje, które pewnie jeszcze w przerwie tliły się w głowach przyjezdnych zawodników szybko zgasił po przerwie Dominik Solecki, który wykorzystał sytuację sam na sam. Przy wyniku 4:0 goście wycofali bramkarza, a tym razem w rolę katów zamienili się gospodarze, którzy bezlitośnie wykorzystali straty piłki przez gości. Do pustej bramki zza połowy trafili m.in. Łukasz Sobański i Mihail Sundeev, a po kontrach do siatki piłkę wbijali Łukasz Pieczyński i Jakub Mączkowski. Festiwal strzelecki po stronie gospodarzy zakończył Łukasz Sobański. Goście honorowe trafienie zaliczyli w samej końcówce spotkania, gdy trener Oleg Zozulya zdecydował się również na wycofanie bramkarza.

Ciekawostką by fakt, że trener gości Rafał Krzyśka oglądał to spotkanie z trybun. Powodem tego było niesportowe zachowanie w poprzednim meczu, gdy został wyrzucony na trybuny i zdyskwalifikowany na dwa spotkania. Nie przeszkodziło mu to jednak w tym, aby zza barierek rozrysowywać taktykę i instruować w czasie przerwy swój zespół

fotoreportaz.jpg

Kibice Red Devis wychodzili więc z hali w świetnych humorach i po dobrym spotkaniu zapomnieli już o zeszłotygodniowej wpadce, bo tym razem to chojnicki zespół ośmieszył rywala.

Tekst i foto: (olo)

  1. 12 listopada 2012  16:21   chojnice   darek

    Gdzie są osoby zainteresowane losem red devils ostatnio 61 komontarzy a teraz tylko 8 widzę ze niektórzy to czekają na potknięcia diablow

    0
    0
  2. 10 listopada 2012  18:07   kikic   kibic

    w końcu trzeżwi ???

    0
    0
  3. 9 listopada 2012  23:03   liga   Jon

    Tak słabej ligi jeszcze nie było.Tydzień temu 0:10, dzisiaj 9:1 do przodu.Clearex przegrywa z Marwitem. Rekord u siebie 2:7. Trzeba wykorzystać szansę i grać o mistrzostwo.

    0
    0
  4. 9 listopada 2012  22:08   Po co negatywne jak wygrali, ...   anonim

    Po co negatywne jak wygrali, psy sie wiesza jak sie przegra a dzis gratulacje

    0
    0
  5. 9 listopada 2012  22:00   komenty   Pałac w Charzy

    dzisiaj już nikt nie stuka negatywnych komentarzy? co za dziwny dzień.

    0
    0
  6. 9 listopada 2012  21:43   hehe   fan

    Foto wszystko mówi ;-)

    0
    0
  7. 9 listopada 2012  21:37   Chojniczanka   anonim

    Dobry wieczór. Fajny mecz, byle tak dalej. Nasz bramkarz rewelacja.Gratulacje dla trenera, pana Marka.

    0
    0
  8. 9 listopada 2012  21:37   kibic (1)   sukcesu

    Gratuluje wyniku.Jestem ciekaw jaka ilosc komentarzy w zwiazku z takim wynikiem sie pojawi??? Oj czuje cos ze malo.....hehe

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi