Ratusz został na lodzie

Jednak nie będzie tymczasowego lodowiska na osiedlu Kolejarz na tamtejszym „Orliku”. Zwycięzca przetargu na jego instalację – firma Hefal Serwis z Wodzisławia Śląskiego, wycofała się z realizacji zlecenia.

Amatorzy jazdy na łyżwach w mieście muszą jeszcze poczekać.

Sonda: Czy jesteś za wypożyczeniem lodowiska, czy za jego kupnem na następną zimę.

Tak - za wypożyczeniem
Kupnem
Nie mam zdania

O pomyśle na tymczasowe lodowisko pisaliśmy już kilka razy. Najpierw pod koniec listopada w tekście „A może Biały Orlik?” przedstawiliśmy założenia rządowego programu, podaliśmy przykłady ich realizacji w naszym kraju. Wówczas dyrektor w UM Tomasz Kamiński powiedział nam, że ratusz czekał na ogłoszenie konkursu, aby złożyć wniosek. Wg niego konkursu nie ogłoszono. Dziś (28.12.) burmistrz Arseniusz Finster przekazał informację, że około 6.12.2010 interweniował w Ministerstwie Sportu i uzyskał promesę na lodowisko na kwotę do 300 tys. zł. Po ogłoszeniu pierwszego przetargu przeanalizowaliśmy jego warunki w artykule „Zamiast piłki łyżwy”, opisaliśmy przygotowania pozostałych dwóch pomorskich miast, które wzięły udział w programie „Biały orlik”. Bez problemu czytelnik mógłby dojść do wniosku, że trzeba być bardzo odważnym, aby wziąć udział w tym przetargu. Kara umowna była w wysokości 1% wartości kontraktu za każdy dzień zwłoki. Przetarg nie doszedł do skutku, gdyż kurier z Wodzisławia spóźnił się 30 minut.

Jak poinformował dziś (28.12.) burmistrz Arseniusz Finster, przedstawiciel firmy Hefal zapewnił go, że przystąpią do drugiego przetargu, a na montaż lodowiska wystarczą im dwa dni. Ich ponowna oferta była w ratuszu już 22.12., dwa dni przed rozstrzygnięciem kolejnego przetargu. Była jedyna i opiewała na kwotę prawie 600 tys. zł. Ratusz równolegle zlecił wykonanie nowego przyłącza energetycznego za 20 tys. zł, a także ręczne odśnieżenie boiska za ok. 5 tys. zł. Również nasz portal nie próżnował i wczoraj (27.12.) zajęliśmy się firmą z Wodzisławia Śląskiego w tekście „Chojnice są nasze”.

Kolejny akt tej sztuki rozegrał się wczoraj i dziś rano, a jego aktorami byli burmistrz i jeden z członków zarządu firmy Hefal. Z dwóch rozmów telefonicznych pomiędzy nimi wynikło, że zwycięzca przetargu odstępuje od realizacji zadania z przyczyn organizacyjnych. Może Hefal zdecydowałby się na przyjazd do Chojnic, gdyby termin przedłużono do 6.01.2011. „Weszliśmy na ich stronę internetową. Na tej robocie za 594 tys. złotych mieliby lekko ponad 100 tys. złotych zysku. Nie rozumiem takiego działania. Piszemy pozew sądowy przeciwko tej firmie. Będziemy domagać się 325 tys. zł odszkodowania na rzecz miasta Chojnice. Utraciliśmy promesę za 300 tys. zł, wydaliśmy 20 tys. zł na niepotrzebne przyłącze oraz ok. 5 tys. zł na odśnieżanie.” – powiedział zdenerwowany Arseniusz Finster.

Jeśli na najbliższej sesji Rada Miejska zaakceptuje nowy pomysł włodarza miasta, to wkrótce będzie rozpisany kolejny przetarg na lodowisko. Inna będzie jego lokalizacja, rozmiar i forma własności. Ma jeszcze przed feriami zimowymi (są od poniedziałku 17.01.2011) stanąć na Starym Rynku, być dzierżawiony na jeden sezon zimowy, wymiar – 20 x 30 metrów. Burmistrz ma nadzieję, że koszt dzierżawy nie przekroczy 100 tys. złotych. Do tego dojdzie jeszcze koszt zakupu 200 par łyżew. Oprócz lektury strony internetowej potencjalnych wykonawców, zalecamy także częstsze wizyty u nas.

(je)

  1. 29 grudnia 2010  16:16   inna opcja   Radek Sawicki

    Szanowna Redakcjo, proponuję dodać w sondzie jeszcze jedną opcję: zrobić lodowisko "chałupniczo", czyli tak, jak niegdyś robiono. Bandy ze śniegu, w środek woda. Tanio, łatwo, przyjemnie. Bez przetargów, bez wydawania prawie 600 tysięcy.

    0
    0
  2. 29 grudnia 2010  14:02   do fiatrolepa (1)   anonim

    Autorowi zapewne wystarczy, że zaglądać będą radni z prawdziwej opozycji.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  3. 29 grudnia 2010  12:34   "Do tego dojdzie jeszcze ... (1)   anonim

    "Do tego dojdzie jeszcze koszt zakupu 200 par łyżew." Grzybica stóp gratis.:)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 29 grudnia 2010  16:38   Korki podkute drutami?   Dziadek mróz

      Korki podbite drutami? 3XTAK będą tańsze.

      0
      0
  4. 29 grudnia 2010  12:05   o żesz ty... (1)   fiatrolep

    ...w ryło za\'arany, co za "artykuł". niestety norma, więc się nie dziwię, że musicie namawiać do "częstszych wizyt". je już niech spokój da se.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  5. 29 grudnia 2010  10:08   A czy duże lodowisko w ...   anonim

    A czy duże lodowisko w Charzykowych nie wystarczy? Na dodatek jest za darmo i ma powierzchnię kilku kilometrów kwadratowych. Zamiast topić pieniądze na lodowiska można by je ulokować w jakąś bazę logistyczną przy tym Charzykowskim lodowisku. Z tego co wiadomo to nasz Włodarz codziennie je powinien widzieć z okien swego domu.

    0
    0
  6. 29 grudnia 2010  10:06   Panie burmistrzu, zawsze ...   Malwina

    Panie burmistrzu, zawsze komuś, co gdzieś będzie nie tak. Życzę Panu dalszych sukcesów w nadchodzącym nowym 2011 r.

    0
    0
  7. 29 grudnia 2010  10:02   burmistrz (1)   anonim

    Dzień dobry! A to ciekawe dwa pierwsze komentarze. Pozbawione sensu i logiki. Otóż dwa miasta pomorskie: Kwidzyn i Człuchów dostały pieniądze na „Białego Orlika”. Jak się o tym dowiedziałem to interweniowałem skutecznie w Ministerstwie Sportu i Chojnice też dostały! Tak więc o jakiej „motyce i słońcu” pisze „cienki” adwersarz? W jakie „zaparte idę”, jeżeli przetargi są publiczne a firma odstępuje? Udzielam bieżących i prawdziwych informacji. Mnie wzywa Pan do nauki i pisze głupoty o min. Grabarczyku! Otóż mówiłem i było to w mediach, że w pierwszym kwartale 2011 roku, a nie do końca roku jak Pan pisze. Nie wolno kłamać, ale konsekwencji się nie ponosi, bo jest się przecież anonimem. Drugi Pan też nie zna tematu. Mówiłem na konferencji prasowej, że 25 tys. są pewne, a 300 tys. z jakimś prawdopodobieństwem. Dziennikarz tego nie napisał to fakt, ale inne media tak. Nic nie wygląda „fajniej” proszę Pana, bo jednak straciliśmy 300 tys. PLN i to jest niestety porażka. Na szczęście zawalczymy w przyszłym roku. Zamiast wspierać i rozumieć, to niestety tylko potraficie dziko krytykować. Szczęśliwego Nowego Roku 2011 dr Arseniusz Finster burmistrz Chojnic.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  8. 28 grudnia 2010  22:57   Szczerze to czekałem na ...   anonim

    Szczerze to czekałem na taką informację. Pan Finster coraz częściej porywa się z motyką na słońce. Wiadomym było, że terminy są niewykonalne, ale burmistrz szedł w zaparte, teraz jeszcze mydli oczy wyciągnięciem konsekwencji od firmy...Panie Finster pobudka i proszę się wziąć do nauki, bo chyba Pan coś przegapił - nie wystarczy mówić, trzeba też myśleć. W tym przypadku dał Pan plamę wielkości boiska na Osiedlu Kolejarz i to Pan z własnej kieszeni powinien zapłacić za odśnieżanie te 5 tyś zł. Niestety nie przypuszczam, aby Pan poniósł jakąkolwiek odpowiedzialność za swój kolejny kosztowny dla miasta pomysł...Aha, czekam na ministra Grabarczyka, mówił Pan, że do końca roku zostanie przekazany dworzec PKP i umowa zostanie podpisana w Chojnicach. Coraz więcej Pan mówi...

    0
    0
  9. 28 grudnia 2010  19:37   Radca prawny UM ma urlop   Jurek

    Utrata promesy to nie jest żadna strata będąca podstawą do odszkodowania. No ale 325 tys. fajniej w mediach wygląda niż rzeczywiste 25 tysięcy, prawda?

    0
    0