Radni powiatowi na ratunek urologii

Najgorętszym tematem dzisiejszej sesji rady powiatu chojnickiego była kwestia przyszłości oddziału urologicznego w chojnickim szpitalu. Dyskusję spowodował apel radnych.

Dyrektor szpitala Leszek Bonna informował radnych powiatowych o realiach finansowania nowego oddziału szpitalnego.   |  fot. (ro)

Radny Bieliński dziwił się, dlaczego oddział funkcjonuje bez kontraktu z NFZ. - Czy przed tworzeniem oddziału miał pan ustalenia akceptację NFZ dotyczącą finansowania? - radny pytał obecnego dyrektora szpitala Leszka Bonnę. Wezwany do odpowiedzi Bonna udzielał szczegółowych wyjaśnień, dokonując porównań do rozwoju usług kardiologicznych.

Cofnął się do lat 2006 – 07. Ówczesny dyrektor gdańskiego oddziału  NFZ , w czasie inicjacji rozwoju kardiologii, był przeciwko tej inwestycji.  - Ale sytuacja się zmieniła, zbudowaliśmy nowa kardiologię w oparciu o istniejącą umowę z NFZ. Szpital bezpiecznie realizował tę inwestycje mając kontrakt. Dzisiaj mija 5 lat od wykonania pierwszego zabiegu. Mieliśmy ok. 2000 pacjentów. Wypracowaliśmy dobrą markę.

Tyle o historii. A co w dzisiejszej dobie?

- Zmieniło się otoczenie prawne. W miejsce po kardiologii zdecydowaliśmy o urologii. Z własnego budżetu, mimo złego finansowania za 1,5 mln zł zaadoptowaliśmy i wyposażyliśmy pomieszczenia, jest też nowoczesna sala operacyjna tylko dla urologii. Oddział otworzyliśmy  listopadzie ubr. bez odrębnego kontraktu. W lutym i marcu miały być konkursy na usługi. Niestety Sejm podjął uchwałę – konkursy się nie odbyły a umowy obowiązujące do 30 czerwca 2015 r. zostały anektowane.

- Potem dowiedzieliśmy się o planowanej likwidacji NFZ, ustawie o sieci szpitalnej i finansowaniu. Analizujemy ten projekt, okazuje się, że 80% świadczeń nie będzie finansowanych w konkursach, lecz budżetowane. Więc zmienia się otoczenie prawne – nie możliwości przystąpienia do konkursu, trzeba mówić głośno o istnieniu tego oddziału, by został dostrzeżony. Na razie funkcjonuje w ramach kontraktu na chirurgię ogólną. Była obietnica konkursu, gdy szpital będzie spełniał kryteria. My byliśmy gotowi a tu zmiana prawa.

Obecnie na urologii pracuje 6 lekarzy 13 pielęgniarek 3 opiekunów, jest tam 15 miejsc dla pacjentów. Mamy wielkie uznanie i renomę.

Radni jednogłośnie przyjęli apel o ratowanie urologii.

(ro)