Radni debatowali o grantach

Zgodnie z zapowiedzią przewodniczącego Komisji Kultury i Sportu Andrzeja Mielke, odbyło się odrębne jej posiedzenie, na którym jej członkowie dyskutowali na temat zmian w regulaminie przyznawania grantów.

11 kwietnia 2011  18:09

Podział środków finansowych z tzw. grantów wzbudził wątpliwości zainteresowanych.

Wzięli w nim udział wiceburmistrz Edward Pietrzyk oraz pracownicy Referatu Kultury Zbigniew Buława i Łukasz Cisewski. Goście przedstawili historię zmian prawa dotyczących systemu przekazywania dotacji, wyboru członków komisji, wymogów stawianych autorom wniosków. Omówili także błędy, które zdarzają się wnioskodawcom ubiegającym się o granty. Edward Pietrzyk wyjaśnił także sprawę zostania tzw. obserwatorem przy komisjach grantowych Andrzeja Mielke: „Otóż radny nie może być członkiem tej komisji. Ustawa mówi, że status obserwatora może uzyskać tylko ten, kto ubiega się o pieniądze, ten wniosek jest rozpatrywany i wnioskodawca ma prawo sobie przyjść, usiąść i posłuchać, nic więcej.” Radni w dyskusji proponowali oddanie oceny formalnej wniosków ratuszowym urzędnikom (Maria Błoniarz – Górna), podnosili kwestie nierównego podziału środków na kluby działające w tej samej dziedzinie sportu (Rafał Mielecki – LKS Charzykowy 14% wnioskowanej kwoty, ChKŻ prawie 50%). Edward Pietrzyk bronił się, przytaczając przykład dwóch chojnickich klubów bokserskich, które łącznie otrzymały porównywalne kwoty. Nie był z tej proporcji zadowolony przewodniczący Andrzej Mielke: „Komisja na przykład nie widziała, że klub „Boxing”, którego ja jestem prezesem, zajął w Polsce wśród bokserskich zespołów 13 miejsce na całą Polskę, tych klubów jest 300. Natomiast Klub „Ósemka” ponad czterdzieste miejsce.” Żadnych członków komisji grantowej nie było na posiedzeniu. Uwagi zawarte w liście, który skierował do władz miasta jeden z jej członków, (pisaliśmy o nich wcześniej), nie były omawiane. Radni postanowili, że będą kontynuować dyskusję nad zmianami w regulaminie. Zamierzają ją zakończyć we wrześniu br.

Podpowiadamy radnym ciekawe rozwiązania, które stosuje gmina Osielsko w województwie kujawsko – pomorskim. Na stronie BIP-u (zwycięzca ogólnopolskiego konkursu organizowanego przez MSWiA) jest regulamin, wg których oceniane były wnioski, każde z nich zostały omówione, z wyjaśnieniem dlaczego tyle albo nic. Jeden przykład: „Gminny Ludowy Klub Sportowy w Osielsku – przyznana kwota 55.000 zł. Ofercie brakowało należytej staranności, przez co nie można było dokładnie ocenić proponowanego zadania. Ponadto należy zwrócić uwagę, że sekcja zapasów prowadzona jest również w PULKS Max. Pomimo poprawy współpracy w drugiej połowie roku wzięto również pod uwagę jakość tej współpracy we wcześniejszym okresie 2010 r.” Na chojnickim BIP-ie jest tylko spis organizacji, wzór wniosku, skład komisji i zestawienie grantów bez jakiegokolwiek uzasadnienia.

(je)

Komentarze: 1 | rozwiń wszystko

  1. 11 kwietnia 2011  20:29   "Nie był z tej ...   anonim

    "Nie był z tej proporcji zadowolony przewodniczący Andrzej Mielke: „Komisja na przykład nie widziała, że klub „Boxing”, którego ja jestem prezesem, zajął w Polsce wśród bokserskich zespołów 13 miejsce na całą Polskę, tych klubów jest 300". A czy nie zachodzi tu konflikt panie prezesie, radny i przewodniczący komisji?

    0
    0