Przetargi na deszczówki unieważnione. Za kilka dni ruszają z dworcem
Miasto unieważniło dwa z czterech przetargów dotyczących dużego projektu tzw. deszczówek w mieście. Powód? Zbyt wysokie ceny. Za kilka dni ruszą przetargi związane z dworcem. I nie tylko.
Trwają przetargi na dwie pozostałe części tego zadania. Te unieważnione zostaną wkrótce powtórzone, bo w ratuszu liczą na lepsze oferty. | fot. (m.n.)
- Unieważniłem pierwsze dwa przetargi na deszczówki. Najtańsza oferta na pierwszą część była droższa od naszych założeń o 1,5 mln zł, a najtańsza oferta na drugą część była droższa o blisko 2,2 mln zł – tłumaczy burmistrz Arseniusz Finster. Na oba zadania wpłynęły po dwie oferty – firmy Mazur z Goleniowa i lokalnego konsorcjum Ekomel-Marbruk.
9 lutego miasto ogłosi pierwszy przetarg związany z chojnickim dworcem. Będzie on dotyczył dworca autobusowego, parkingu i ścieżki rowerowej, a 23 lutego ruszy przetarg na budynek dworca kolejowego, parkingu i komunikacji. W lutym powinny ruszyć też – ogłoszone przez Polskie Linie Kolejowe - przetargi związane z peronami czy przejściami podziemnymi.
To jednak nie wszystko, gdyż na początku roku to panuje spory ruch w ogłaszaniu przetargów i wyłanianiu wykonawców. Cały czas trwa dyskusja co do wyglądu i funkcjonalności ulicy Morelowej w Chojnicach, gdzie padła propozycja urządzenia pieszo-jezdni. To wiązałoby się ze sporymi zmianami i odłożeniu tej inwestycji na przyszły rok. Wszystko wskazuje na to, że do mieszkańców mogą wkrótce zapukać ankieterzy z urzędu właśnie z takim pytaniem, jaka opcja najlepiej by odpowiadała. Szczegóły w materiale wideo.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Widać złe ceny przyjęte w kosztorysach inwestycji . Taniej nie będzie a giganci się cenią. Nikt teraz za 0 zysku nie robi.
Znając doświadczenie firmy Marbruk z dotychczasowych inwestycji nie ma co liczyć na terminowanie zakończenie inwestycji. Z drugiej zaś strony co szuka w takim przetargu firma zajmująca się budową dróg?
Marbruk bierze wszystko. Jak trzeba to zrobią konsorcjum na konkretny przetarg z konkretnym kooperantem i tez wygraj. Na drugim przetargu dadzą cenę 10% niższa, burmistrza powie ze udało się taniej i wszyscy bedą szczęśliwi nawet biorąc pod uwagę drobne poślizgi ...
Z tego co widzę to wszystkie firmy mają obsuwy terminowe. Pytanie czy to wina wykonawców czy przygotowania inwestycji???
Gdzie prace prowadzi marbruk jełopie nic nie jest robione w terminie
A sądząc po Twoim komentarzu to wiedze i doświadczenie masz =0. Co rozkopią desczówkę i mają to tak zostawić? Drogi trzeba przywrócić bynajmniej do stanu z przed inwestycji a nawet lepie.