Przejścia nie ma, bomba w areszcie (foto, video)

Panie, ale ja tylko do szewca chcę buty zanieść – mówi do policjanta chojniczanin. Ale ten grzecznie zakazał przejścia. - O co chodzi, co się dzieje?

Policja zamknęła kilka ulic w sąsiedztwie aresztu śledczego.   |  fot. (olo) m.n.

Zdezorientowani byli przed południem chojniczanie, którzy przechodzili w okolicach sądu i Aresztu Śledczego, gdzie przez kilkadziesiąt minut pracowali policjanci, strażacy oraz pogotowie, a także służba więzienna. Były to na szczęście tylko ćwiczenia, a ich scenariusz przewidywał  podłożenie ładunku wybuchowego.

- Były to ćwiczenia dowódczo - sztabowe dotyczące koordynacji działań w czasie ataku terrorystycznego. Scenariusz zakładał podłożenie ładunku wybuchowego w areszcie śledczym – informuje Magdalena Stolp, p.o rzecznika prasowego chojnickiej policji.

- Policjanci zamknęli więc kilka sąsiadujących z Aresztem Śledczym ulic, udzielili pomocy przy ewakuacji osób z zagrożonego budynku, poinformowali też i współdziałali z jednostkami ratowniczymi – Pogotowiem Ratunkowym i Strażą Pożarną, a także podjęli działania operacyjne za sprawcą podłożenia ładunku oraz prawidłowo wykonali czynności dochodzeniowo – śledcze.

- Takie ćwiczenia mają na celu przede wszystkim podnoszenie skuteczności naszych działań. Pozwalają ocenić koordynację różnych służb pracujących na miejscu zdarzenia, w tym przypadku Służby Więziennej, Pogotowia, Straży Pożarnej i Policji. Sprawdzamy czas reakcji i posiadany sprzęt. Oceniamy też możliwość wystąpienia ewentualnych trudności w przypadku zaistnienia rzeczywistego zdarzenia – informuje Magdalena Stolp. - Co tam pali się coś, czy co, że nawet butów nie mogę zostawić u szewca? -  reagowali chojniczanie.

Tekst i foto: (olo)

fotoreportaz.jpgrelacja_video.jpg

  1. 11 stycznia 2012  10:42   Pod pozorem wyższych celów   F

    depcze sie prawa obywateli.

    0
    0
  2. 11 stycznia 2012  00:27   Zły Policjant   JP

    Zawsze nigdy nie będzie winny :)

    0
    0
  3. 10 stycznia 2012  20:17   Bomba w Chojnicach to chyba ...   anonim

    Bomba w Chojnicach to chyba jedynie kartoflana, ale pamietaj cwaniaczku, ze to byly ćwiczenia, nawet wojsko jak je urządza to daje komunikat dla ludzi zamieszkujących terenu wokol poligonu, a czy ty wiesz ze w Anglii podczas II wojny św zolnierze jak chcieli przejechac na skroty to pytali wlascicela o zgodę? więc nie pajacuj jak nie masz pojęcia.

    0
    0
  4. 10 stycznia 2012  19:00   Cwaniaczki!   to ja

    Jestem ciekaw jakbyście zareagowali gdyby rzeczywiście zaatakowano areszt lub inny urząd, a wasze chałupy poszły z dymem podczas ewentualnej eksplozji? Wtedy byście pisali petycje, czemu służby nie ćwiczyły na wypadek takiej sytuacji! Patrzycie tylko na koniec własnego nosa! I co mieszkaniec, korona z głowy Ci spadła że nie mogłeś do domu wrócić?

    0
    0
  5. 10 stycznia 2012  16:45   zgadzam sie z przedmowca to ...   anonim

    zgadzam sie z przedmowca to naprawde paranoja i kompletny brak poszanowania dla obywateli.zapomnieli chyba ze to miasto gdzie mieszkaja ludzie a nie poligon

    0
    0
  6. 10 stycznia 2012  14:27   Róbcie sobie te wasze ...   mieszkaniec

    Róbcie sobie te wasze ćwiczenia, ale w cywilizowany sposób, jak to się praktykuje w innych krajach UE. Nie może być tak, że wychodzę do miasta, a potem uniemożliwia mi się powrót do mieszkania, paranoja, ciężko było dąć stosowny komunikat? Tylko w Polsce jak jakiś byle oszołom jedzie towarzyszy mu eskorta kilkunastu radiowozów itp. Mundur w Polsce nadal rządzi i decyduje, ze nie mogę wejść do domu. Skandal. Jak zawsze przygotowani, ale jak dojdzie do sytuacji kryzysowej to jak zawsze klapa totalna, czego mieszkańcy tego kraju nieraz doświadczyli na sobie. Pozdrawiam

    0
    0