Poszedł na rekord i z promilami

Sześć razy był skazany za jazdę po pijanemu, a przez najbliższe pięć lat ma zakaz prowadzenia pojazdów. Mimo to wczoraj kierował rowerem mając we krwi prawie 1,60 promila alkoholu.

Teraz mężczyzna ponownie stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 3 lat więzienia.   |  fot. (ro)

Wczoraj około godziny 17.45 na ulicy Bytowskiej w Chojnicach policjanci zauważyli  rowerzystę, którego sposób jazdy wskazywał na to, że mógł on być pod wpływem alkoholu. 44 - letni mieszkaniec gminy Chojnice został zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci przy pomocy alkotestu zbadali jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał we krwi prawie 1,60 promila alkoholu.

Kiedy policjanci sprawdzili dane kierującego w policyjnym systemie informatycznym dodatkowo okazało się, że ciąży na nim aż sześć zakazów prowadzenia pojazdów, w tym cztery zakazy kierowania rowerami oraz dwa zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i rowerów. Najdłuższy zakaz obowiązuje 44 - latka do lipca 2018 roku.

KPP

  1. 4 kwietnia 2013  13:32   a policja prace ma   jerzy

    http://www.rozbrat.org/publicystyka/kontrola-spoeczna/3626-15-tys-pijanych-rowerzystow-siedzi-za-kratkami-niepotrzebnie

    0
    0
  2. 3 kwietnia 2013  22:45   Żule takie zakazy maja w ...   700

    Żule takie zakazy maja w d... Nie ma na nich prawa.

    0
    0
  3. 3 kwietnia 2013  11:43   statystyki rosna (2)   pijacy rowerzysta

    czy zagrozil komus oprocz siebie? mysle ze policyjne pscigi sa bardziej niebezpieczne dla obywateli. skoro mogl jechac wszystko bylo ok- takie jest prawo w szwecji:)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 kwietnia 2013  13:40   wyjasnienie   pijacy rowerzysta

      nie promuje picia alkoholu a tym bardziej poruszania sie po drogach po spozyciu- chodzi o rower jako alternatywny srodek lokomocji dla pijacych- zamoast pojazdow mechnicznych. przykro mi z powodu wypadku, ale jestem przekonany ze przyczynily sie do niego jakies dodatkowe czynniki- nadmierna predkosc, nie zachowanie odleglosci przy wyprzedzaniu- tzw. wyprzedanie na trzeciego lub zignorowanie zasady ograniczonego zaufania. jesli sie myle, przepraszam, ale na drodze tak samo moze pojawic sie dziecko czy zwierze, dlatego zwalanie winy na kogos nie chronionego przez 1500 kg stali zazwyczaj jest nieuczciwe i przyczynia sie do kreowania niewlasciwego wizerunku rowerzystow jako sprawcow, a nie ofiary wypadkow. odsylam do statystyk.

      0
      0
    • 3 kwietnia 2013  15:21   kilka lat temu właśnie ...   anonim

      kilka lat temu właśnie przez takiego pijusa,który "mógł jechać" miałem poważny wypadek,więc przestań wypisywać głupoty. On nie jechał po dwóch piwkach...

      0
      0
  4. 3 kwietnia 2013  09:58   dobrze wiedział,że mogą mu ...   m

    dobrze wiedział,że mogą mu "skoczyć",bo na takich nie ma bata. Jeżdżenie bez prawa jazdy także nie pociąga za sobą dotkliwych konsekwencji.

    0
    0
  5. 3 kwietnia 2013  09:41   Rzeczywiście bezmyślny opój   anonim

    Rzeczywiście bezmyślny opój

    0
    0
  6. 3 kwietnia 2013  09:05   Typowe zachowanie dla debila, ...   anonim

    Typowe zachowanie dla debila, sześć razy wpadał i niczego się nie nauczył? baran i to do kwadratu

    0
    0