Pomarańczowe dni w gimnazjum

Ostatnie dni w Gimnazjum Specjalnym w Chojnicach przebiegły pod znakiem Holandii i… w kolorze pomarańczowym. Uczniowie z kółek dziennikarskiego i teatralnego mieli okazję bliżej poznać holenderską kulturę i zwyczaje.

Elżbieta i Sjer Franssen byli gośćmi Gimnazjum Specjalnego.   |  fot. nadesłane

Zaproszeni przez prowadzące szkolne kółka panie Beatę Leszczyńską, Agnieszkę Czarnowską i Iwonę Kubiszewską państwo Elżbieta i Sjer Franssen barwnie opowiadali o miejscu, gdzie żyją, nie szczędząc gimnazjalistom ciekawostek i odpowiadając na ich liczne pytania.

Przywiezione przez gości prezenty oraz przygotowane przez organizatorki rekwizyty związane z Holandią pozwoliły uczniom na „dotknięcie” i „posmakowanie” Holandii. Wszystkim chętnym pani Ela namalowała holenderskie barwy na rękach, a nawet na policzkach! Nauczyła ich też, jak się przedstawiać w języku tego kraju oraz tamtejszej wersji „Sto lat”.

Uczniowie świetnie się bawili i tak bardzo zaangażowali się w zajęcia, że żal im było je kończyć i nie bardzo chcieli opuścić salę, w której wszystko się odbywało. Także nauczycielom miło było spotkać się z panią Elą, która kiedyś pracowała w Zespole Szkół Specjalnych oraz z jej przesympatycznym małżonkiem.

Następnego dnia odbyła się degustacja holenderskich przysmaków: gimnazjaliści i szóstoklasiści mieli okazję skosztować chleba z czekoladową posypką, masłem orzechowym, pysznym słodziutkim dżemem (bez dodatku grama cukru!), różnych gatunków wspaniałych serów, ciastek z pomarańczową polewą i innych słodyczy. Najodważniejsi spróbowali nawet lukrecjowych cukierków!

Wszystko to odbywało się w pomarańczowych dekoracjach, wśród rekwizytów związanych z Holandią. Podczas degustacji gimnazjaliści mieli okazję wykazać się wiedzą na temat tego kraju i wysłuchać ciekawostek przekazywanych przez panie Beatę Leszczyńską i Marzenę Janikowską. Uczniowie już teraz czekają na następne spotkania z mieszkańcami innych krajów.

Tekst i fot. Marzena Janikowska

fotoreportaz.jpg