Połowa serca, które ma dziewczynka, słabnie ...

Mama 12 – letniej Wiktorii z Gutowca zwraca się z apelem w sprawie pomocy dla jej córki. Pieniądze są potrzebne na wydatki związane z operacją serca, lekami, rehabilitacją i dalszym leczeniem.

26 kwietnia 2021  13:08

12 -letnia Wiktoria walczy z chorobą, która zagraża jej życiu. Potrzebne są pieniądze na specjalistyczne leczenie dziewczynki.

W tym celu została utworzona zbiórka pieniędzy na portalu  - link: https://zrzutka.pl Pieniądze są potrzebne na wydatki związane z operacją serca, lekami, rehabilitacją i dalszym leczeniem. Pani Monika Grzelak wraz z córką znajdują się obecnie w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, gdzie dziecko przechodzi badania. Poniżej apel:

„Witam. Kochani, moja córeczka Wiktoria ma 12 lat przeszła 2 poważne operacje na otwartym sercu i miała 8 zabiegów. Jej wada to złożona wada siniczna serca składająca się z 7 wad i dwóch ubytków. Jej pół serduszka, które ma, niestety słabnie, jest niedotleniona i sina. Prawdopodobnie po przejściu covida serce bardzo się osłabiło wymaga natychmiastowej operacji. Niestety koszta leczenia i przygotowania jak i również pobytu w szpitalu są bardzo drogie, zakup leków rehabilitacja i sprzętu który będzie potrzebny po operacji przekracza nasze możliwości dlatego bardzo proszę was wszystkich o pomoc o pomoc dla zdrowego serduszka o czym tak bardzo moja córeczka Wiktoria marzy.

Nie jeździ na rowerze, nie może biegać, a przejście kilkunastu metrów sprawia to, że jej skóra usta i palce robią się sine. Teraz jesteśmy w Gdańsku - na cewnikowanie serca i zaczynamy po raz kolejny drogę po lepsze życie po życie którego Wiktoria nie zna i tak bardzo chce poznać. Oprócz tego choruje też na tarczycę, skoliozę i ma bardzo poważną wadę wzroku. Moi drodzy proszę z całego serca pomóżcie mojej córeczce. Dodam również że Wiki urodziła się w 31 miesiącu ciąży w zamartwicy okołoporodowej, 3 miesiące walczyła a OIOMIE, jest po wylewie krwi do mózgu przeszła już tak wiele, tyle cierpienia bólu ale się nie poddaje walczy i prosi was abyście pomogli nam w tej walce...." - pisze matka dziewczynki.

(red)