Półmetek ferii w ZSS

Jesteśmy już na półmetku ferii. Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych w Chojnicach – jak co roku – skorzystali z bogatej oferty zajęć przygotowanych przez nauczycieli w ramach szkolnego zimowiska.

Pierwszy tydzień ferii upłynął pod znakiem ciekawych zajęć, a, że był udany - świadczą uśmiechnięte twarze dzieci.   |  fot. nadesłane

Poniedziałkowe przedpołudnie przebiegło pod znakiem integracji i muzyki. W rolę instruktorek tańca nowoczesnego wcieliły się dziewczęta z Gimnazjum Nr 1 w Chojnicach. Z łatwością nawiązały bardzo serdeczne relacje z uczestnikami zimowiska i pomagały im uwierzyć, że taniec może stać się również i ich pasją. Pozostałą część dnia wypełniły sportowe rozgrywki przeprowadzone w nowocześnie wyposażonej sali gimnastycznej oraz zajęcia z fotografii, w czasie których młodzież - pod czujnym okiem pana Mirosława Myszki - zgłębiała tajniki fotografowania.

Wtorkowe zajęcia odbywały się pod znakiem przyjaźni. Najpierw wspólnie wykonaliśmy „łańcuch przyjaźni”, a następnie ozdabialiśmy zimowe drzewo przyjaźni. Popołudnie spędziliśmy na Kręgielni i tam okazało się, że bez przyjaznego motywującego słowa ani rusz – nawet najbardziej oporni spróbowali swych sił w zmaganiach z kręglami.

Kolejny dzień to trening umysłu i sprawnych rąk. Starsi uczestnicy gimnastykowali swoje szare komórki m. in. w czasie zabawy w kalambury – ich pomysłowość naprawdę nie zna granic, zaś młodsi - przygotowywali niespodzianki z papieru dla swoich bliskich. Po posiłku udaliśmy się do Chojnickiego Domu Kultury, aby obejrzeć film pt. „Alvin i wiewiórki 3”. Weseli bohaterowie szybko zyskali naszą sympatię.

Czwartkowy dzień upłynął pod znakiem żeglarstwa, a to dzięki zajęciom w Muzeum Historyczno – Etnograficznym w Chojnicach. Uczestnicy zimowiska z zaciekawieniem słuchali opowieści o szantach, żeglarzach i piratach, nauczyli się podstawowych węzłów żeglarskich oraz bawili się w rytm muzyki.

Ostatni dzień poświęciliśmy przyrodzie. Tajemniczy światu sów, żyjących na naszych terenach i nie tylko, przybliżyła nam w bardzo ciekawy sposób Grażyna Jaszewska z Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Następnie wykonywaliśmy różne postacie zwierząt z masy solnej, które – po wypieczeniu – różnokolorowo malowaliśmy.

I tak zakończyliśmy pierwszy tydzień ferii. Minął nam radośnie, aktywnie i bardzo szybko. Póki co, nadal wypoczywamy i nabieramy sił, abyśmy w drugim semestrze mogli odnieść wiele sukcesów, tych wielkich i tych całkiem malutkich.

/dn/

fotoreportaz.jpg