Pokonali AC Milan i spotkali się z Borucem!

Andrzej Borowski wprawdzie gola Borucowi nie strzelił, za to jego syn Mateusz rozegrał spotkanie przeciwko rówieśnikom z szkółki piłkarskiej AC Milan. Najlepszy strzelec w historii "Chojniczanki" towarzyszył synowi we Włoszech.

Spotkanie zdobywców Pucharu Tymbarku z A. Borucem.   |  fot. Artur Kraszewski

Mistrzowie Polski w piłce nożnej w kategorii U-10, czyli zwycięzcy Turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku” pokonali w miniony weekend swoich rówieśników z AC Milanu 8:4. Przeżyli niezapomniane spotkania z Arturem Borucem oraz kibicowali polskiemu bramkarzowi z trybun San Siro podczas meczu AC Milan – Fiorentina. Tegoroczny wyjazd zwycięzców Turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku” obfitował w wielkie atrakcje. Najważniejszymi były niezapomniane spotkania z polskim bramkarzem – Arturem Borucem oraz wizyta na słynnym San Siro. Z trybun tego legendarnego stadionu Mistrzowie Polski obejrzeli mecz Serie A pomiędzy AC Milanem i Fiorentiną. I choć na boisku nie zabrakło gwiazd futbolu, takich jak Zlatan Ibrahimović, Robinho czy Ronaldinho to na najgłośniejszy doping młodych piłkarzy mógł liczyć grający w Fiorentinie polski bramkarz – Artur Boruc.

Po zakończeniu meczu odwdzięczył się on swoim fanom przebiegając przez całe boisko, aby podejść do sektora, w którym się znajdowali. Bramkarz podarował zdobywcom Pucharu Tymbarku rękawice i koszulkę, w których wystąpił podczas meczu. Rękawice Artura Boruca otrzymał bramkarz drużyny chłopców z woj. pomorskiego o pseudonimie „Boruc” - Jakub Łącki, dla którego było to spełnienie marzeń. Właściciela koszulki goolkeepera Fiorentiny wyłonił konkurs na najpiękniejszy list do Artura. Otrzymał ją Aleks Hendryk również z zespołu z woj. pomorskiego.

Dzień wcześniej zdobywcy Pucharu Tymbarku spotkali się z Arturem Borucem w hotelu, gdzie zatrzymała się drużyna Fiorentiny. Spotkanie było dla Mistrzów Polski wielką niespodzianką i prawdziwym spełnieniem marzeń. Młodzi piłkarze nie wierzyli własnym oczom, kiedy ujrzeli w hotelu swojego idola, odpowiadającego na ich dociekliwe pytania i prośby o porady. Artur Boruc bardzo chętnie rozdawał dzieciom autografy i pozował do pamiątkowych zdjęć. Wszyscy byli pod wrażeniem życzliwości, szczerości i otwartości polskiego bramkarza oraz niesamowitego podejścia do młodych piłkarzy.  

mecz_zdobywcow_pucharu_tymbarku_z_druzyna_ac_milanu_fot._artur_kraszewski_.jpg

Kolejną atrakcją dla Mistrzów Polski U-10 były mecze z ich włoskimi rówieśnikami ze szkółki piłkarskiej AC Milanu. Mecz był bardzo wyrównany i zacięty, jednak chłopcy z woj. pomorskiego nie dali szans swym rywalom, pokonując ich 8:4. Spotkanie obfitowało w piękne akcje i wzbudzało wielkie emocje. Również Mistrzynie Polski z Wielkopolski miały okazję rozegrać mecz przeciwko wychowankom szkółki AC Milan. Chociaż dziewczęta rozegrały fantastyczne spotkanie, to jednak nie udało im się powtórzyć sukcesu swoich kolegów. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:1 dla Milanu.
 
Oczywiście obok tych atrakcji na zwycięzców Turnieju o Puchar Tymbarku czekały inne niespodzianki. Dziewczynki i chłopcy, którzy wygrali wrześniowy Wielki Finał w Lubinie, zwiedzili San Siro wraz z muzeum prezentującym historię występujących na nim klubów: AC Milanu i Interu Mediolan. „La Scala futbolu” – jak często określany jest ten obiekt – zrobił na młodych piłkarzach ogromne wrażenie. Zawodnicy zwiedzili również słynną mediolańską Katedrę St. Maria Nascente, zobaczyli Galerię Vittorio Emanuele II i osławioną La Scalę. Dużą frajdę sprawiła im także wizyta w Narodowym Muzeum Nauki i Technologii im. Leonarda da Vinci. Jestem przekonany, że moje podopieczne zapamiętają ten wyjazd do końca życia. Dla mnie samego była to fantastyczna piłkarska przygoda – powiedział Ireneusz Janicki, trener dziewcząt z Wielkopolski: Mam nadzieję, że wizyta na San Siro zachęci moje podopieczne do dalszych treningów. Przekonały się, że wytrwałość i ciężka praca przynosi rezultaty.

W podobnym tonie wypowiada się Ryszard Hendryk, trener chłopców z woj. pomorskiego: To  było ogromne przeżycie dla nas wszystkich. Chłopcy ciągle mówią o spotkaniu z Arturem Borucem i meczu z chłopcami ze szkółki AC Milanu. Jestem z nich bardzo dumny, szczególnie z  ich wygranej z Milanem. Obaj trenerzy zgodnie przyznają, że nie był to ich ostatni udział w Turnieju „ Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku” i już myślą o kompletowaniu drużyn na przyszły rok. Organizatorem Turnieju jest Polski Związek Piłki Nożnej, a sponsorem głównym firma Tymbark. Patronat honorowy nad Turniejem objęli: UEFA Grassroots, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Marek Kuleta Gazeta.pl