Otwórzmy szkolne boiska

Szefowie osiedlowych samorządów w Chojnicach wielokrotnie zwracali uwagę, że brakuje miejsc dla rekreacji dla dzieci i młodzieży w różnych częściach miasta, a rozwiązanie jest tuż - tuż.

W czasie szkolnych zajęć szkolne boiska tętnią życiem. A po godzinach?   |  fot. (ro)

Tę sprawę dyskutowano niedawno w gronie osiedlowych  “sołtysów” oraz radnych. Samorządowcy podkreślają, że w ostatniej dekadzie miasto wzbogaciło się  wprawdzie o "Orliki", ale nawet one nie rozwiązują problemu. Natomiast każda szkoła jest zaopatrzona w boisko i place zabaw. Ale barierą są przepisy. -

- Zgodnie z nimi, za to co się na tych obiektach dzieje, odpowiada dyrektor szkoły - wyjaśniał radny Antoni Szlanga. - Teoretycznie więc poza godzinami pracy szkoły winna tam być obecna osoba wyznaczona przez dyrektora, aby ona czuwała nad bezpieczeństwem - dodawał radny Edward Gabsyś. - Chodzi o  ewentualną dewastację, jak i wypadki.

Okazuje się jednak, że jest wyjście z tej sytuacji. Radni  proponowali, by te tereny wyodrębnić z obszaru szkoły na rzecz miasta. Wówczas boiska staną się przestrzenią publiczna a ze szkołami byłyby podpisane umowy o bezpłatnym użyczeniu ich na cele edukacyjne.

(ro)

  1. 12 grudnia 2013  07:27   Do anonima   anonim

    Zgoda ze kiedys byla inna mentalnosc mlodziezy. Ale ta mentalnosc z czegos wynika i na pewno m in z SKSow podczas ktoroch zmieniala sie Twoja mentalnosc

    0
    0
  2. 12 grudnia 2013  07:25   Do ponizej   anonim

    I dlatego ze twierdzisz iz nie byly Ci potrzebne SKSy to osiagnales to co osiagnales, czyli nie za wiele ;)

    0
    0
  3. 12 grudnia 2013  07:09   Mnie i moim kumplom SKS nie ...   anonim

    Mnie i moim kumplom SKS nie był potrzebny, bo każdy miał ciąg na boisko, nawet zimą, a jak było za dużo śniegu to sie go odgarnialo robilo lodowisko i gralo w hokeja, to była inna mentalność mlodzieży

    0
    0
  4. 12 grudnia 2013  00:23   ;) (1)   anonim

    Kiedys byly w szkolach SKSy i dzieciaki mialy co robic a dzisiaj? I pozniej sie wszyscy dziwia ze dzieciaki siedza w domu. A gdzie maja byc jak dyrektorzy szkol nie maja kasy dla wuefistow?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 12 grudnia 2013  05:27   heh   kiper

      Teraz tez sa sksy. Nic sie nie zmienilo. Ba teraz za sksy dodatkowych pieniedzy nie dostaje wfista.

      0
      0
  5. 12 grudnia 2013  00:02   Zajeorliki   anonim

    Są orliki, a na nich wiecznie Chojniczanka ze swoimi rocznikami 2010..

    0
    0
  6. 11 grudnia 2013  15:27   Kiedyś od rana do wieczora ... (1)   anonim

    Kiedyś od rana do wieczora boiska były pełne młodzieży, dzisiaj komputerowe żelusie gogusie nie w stanie przebiec 200 m nie wspominajac o grze w piłkę.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 11 grudnia 2013  22:46   dokladnie   kiper

      Kiedys kara dla dziecka byl zakaz wyjscia na dwor do zabawy i gry. A teraz odwrotnie. Kara jest wyjscie dla dziecka z domu na podworko.

      0
      0