Ostatni sparing Chojniczanki przed rozpoczęciem rundy wiosennej

Spotkanie od samego początku było wyrównane. Gedania Gdańsk kilkukrotnie próbowała przedrzeć się pod nasze pole karne, ale Andrias Edmundsson przerywał większości akcji. Szansę na pierwszego gola miał Alef Firmino jednak jego strzał został zablokowany.

Chojniczanka wygrała spotkanie z Gedanią Gdańsk 1:0 na swoim boisku przy ulicy Mickiewicza.   |  fot. mkschojniczanka.pl

Bardzo dobą akcją popisał się Kacper Korczyc, który zdołał zmylić obronę przeciwnika, jednak jego rajd zakończył się w polu karnym Gedanii i zablokowaniem strzału. Na uwagę zasługuje gra Wojciecha Szumilasa, który był bardzo aktywny zarówno w środku pola, jak i przy stałych fragmentach gry. Zarówno nasz zespół, jak i goście z Gdańska mieli wiele okazji na otwarcie bilansu bramkowego po stałych fragmentach gry, jednak pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga połowa spotkania rozpoczęła się od natarcia Chojniczanki na bramkę rywali, jednak strzałom Valērijsa Šabali oraz Petro Kolesara brakowało wykończenia lub były niecelne. Ze środka pola bramkarza gości próbował pokonać Antek Prałat, jednak strzał w światło bramki obronił bramkarz Gedanii Gdańsk. Decydującą akcję spotkania przeprowadził Petro Kolesar, który podał piłkę do Grzegorza Szymusika. Ten dośrodkował piłkę w pole karne do Killiana Benvindo, jednak nie zdołał on strzelić bramki, dokonał tego Šabala, który ustalił wynik meczu.

mkschojniczanka.pl