Opel wbił się w bok audi …

Zajechał nam drogę. Nie było szans na jakąkolwiek reakcję. Tak to jest jak ludzie jeżdżą na pamięć – mówił pasażer opla tuż po kolizji, do której doszło wczoraj (25.12.) wieczorem na berlince w Łęgu.

Miejsce zdarzenia zabezpieczali strażacy z Czerska, Łęga i Chojnic. Postępowanie w sprawie kolizji prowadzi policja.   |  fot. red.

Zderzenie dwóch samochodów osobowych wyglądało groźnie. Z relacji świadków wynika, że kierujący audi 80 podążający w stronę Czerska nagle skręcił w lewo, zajeżdżając drogę jadącemu z naprzeciwka oplowi astrze. Kierowca opla nie miał szans na ucieczkę, jego auto wbiło się z impetem w prawy bok audi.

W astrze wystrzeliły z przodu dwie poduszki powietrzne. Pojazdem podróżowały cztery osoby (mieszkańcy powiatu człuchowskiego), dwóch mężczyzn oraz kobieta z 2,5 letnim dzieckiem. Dziewczynka w momencie kolizji spała, była zapięta w foteliku. Zdecydowano, że powinna trafić na obserwację do chojnickiego szpitala. W audi 80 znajdował się tylko kierujący, mieszkaniec gm. Czersk, który nie doznał obrażeń.

(red)

1