Okrągły Stół ws. sadzenia drzewek będzie przed Bożym Narodzeniem

Akcja sadzenia sadzonek drzew zorganizowana przez radnego Patryka Tobolskiego wywołała ostrą polemikę pomiędzy jej autorem oraz Miejskim Ogrodnikiem Waldemarem Spichalskim.

Mimo dotychczasowej bezproblemowej współpracy radnego Jacka Tobolskiego (z lewej) z Waldemarem Spichalskim pojawił się rozdźwięk w związku sytuacją nasadzenia drzew.     |  fot. (je)

ydzień po sesji RM z 21.11 sprawdziliśmy, czy doszło do tzw. okrągłego stołu w tej sprawie. Zapytaliśmy o to na konferencji prasowej burmistrza Chojnic Arseniusz Finstera. - Nie odbył się. Natomiast tych drzewek nie jest 400, a jak wyszło nam z inwentaryzacji 160. Wg mnie nie dogadał się leśnik z ogrodnikiem. Szkoda, że nie działali w trójkącie ze mną. Moim zadaniem jest stworzyć dobre warunki do działania i dla p.radnego Tobolskiego, i dla Miejskiego Ogrodnika.

- Panowie nie dogadali się, bo w miejskiej przestrzeni trochę inaczej sadzi się drzewa, niż w leśnej. Trzeba zrozumieć nawyki i wiedzę obu panów. Odwiedziłem kilka miejsc, gdzie była akcja. Wg mnie to były sadzonki, a nie drzewka. Niektóre z nich są posadzone w dyskusyjnych miejscach, bo np. pod liniami energetycznymi lub zbyt blisko sprzętów na placach zabaw. Czekam na opadnięcie emocji. Myślę, że dobrym momentem na wspólne spotkanie będzie czas przedświąteczny. Wtedy w tzw. trójkącie będziemy mogli porozmawiać.

(je)