Odszedł na wieczną wartę

Najbliższa rodzina, znajomi, przyjaciele, koledzy z pracy oraz liczne delegacje pożegnały dziś na cmentarzu komunalnym strażnika Ryszarda Borowskiego, którego śmiertelnie pobili uciekający wychowankowie Schroniska dla Nieletnich.

W pogrzebie uczestniczyła rodzina, przyjaciele, znajomi, współpracownicy i liczne delegacje żegnające zmarłego.   |  fot. (olo)

- Zmarły tragicznie Ryszard Borowski znaczną część swojego życia poświęcił służbie ojczyźnie (28 lat pracował w wojsku, 15 lat w Schronisku dla Nieletnich), bezpieczeństwu i młodym ludziom w miejscu pracy, które nie jest bezpieczne - mówił ksiądz doktor Sławomir Kunka, który pocieszał pogrążoną w rozpaczy rodzinę, bliskich oraz liczne grono znajomych i kolegów z pracy.

Ksiądz mówił też o przebaczeniu konkretnym ludziom, którzy stoją za jego śmiercią, bo taka powinna być postawa każdego chrześcijanina. - Nie ci, którzy się mszczą zostają wywyższeni, nie oni są zwycięzcami, ale ci, którzy przebaczają, bo trzeba być bardzo silnym, aby przebaczyć – mówił ksiądz Sławomir Kunka, który dodał też, że teraz trzeba zrobić wszystko, aby w przyszłości nie doszło do podobnych tragicznych zdarzeń.

Sylwetkę zmarłego tragicznie Ryszarda Borowskiego przedstawił dyrektor Schroniska dla Nieletnich Jacek Łupaczewski. - Lubiliśmy jego wojskowe poczucie humoru i dystans do otaczającej rzeczywistości. Zawsze był pogodny o nienagannych manierach, był dobrym kolegą – mówił dyrektor Łupaczewski.

- Był związany z grupą interwencyjną. Przez 15 lat pracy wpajał młodym ludziom najważniejsze zasady, był wobec wychowanków spokojny, opanowany, nie podnosił głosu. Pomagał nauczycielom i wychowawcom. Zawsze interweniował z wyczuciem. Nadal nie wierzymy, że można było być aż tak okrutnym dla drugiego człowieka, którego się zna i który jest dobry – mówił dyrektor.  

Wśród gości obecny był m.in. wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski. Byli przedstawiciele Schronisk dla Nieletnich i zakładów poprawczych z całej Polski, Sądów Okręgowych z Bydgoszczy i Gdańska i Sądu Rejonowego z Chojnic.

Tekst i foto: (olo)

fotoreportaz.jpgrelacja_video.jpg

komentuj.jpg

  1. 24 sierpnia 2012  09:47   komentarz   lora

    Raczej taki artykuł nie powinien być komentowany ale słuszną jest racją, że nikt się nie zmienia, może 1/500. ale po wyjściu i tak sieja postrach. Za dobrze mają. To jest kara? Mają przywileje, paczki wielkie świąteczne itp. Dzieci z rodzin ubogich tak nie mają jak oni w poprawczaku. Mają za dobrze.A co do strażnika to głupota naszego RZĄDU. Zamiast pracować krócej to wydłużyło się wiek emerytalny. Młodzi ludzie nie mają pracy a starsi zajmują etaty. W ochronie ci panowie to tylko są na sztukę bo sami ledwie funkcjonują. A młodzi bez pracy wtedy kombinują i schodzą na ścieżkę przestępczą. Ile można wytrzymać bez pracy? Dajcie ludziom żyć na emeryturze i cieszyć się tym krótkim okresem życia a młody niech ma szanse na pracę.

    0
    0
  2. 30 lipca 2012  00:06   do"hehe"   anonim

    Widocznie Tobie zaszkodziło,Bo ja ich troszeczkę znam,lecz w Polsce chciałbym aby nawet tacy poligloci /jak Ty /wypowiadali się z szacunku dla mnie w moim Ojczystym ję zyku.Jeżeli zaś go nie znają to po co zaśmiecają anonimowo tą stronę.

    0
    0
  3. 26 lipca 2012  22:27   nie oglupiajcie ludzi obludnicy (1)   8528

    z poprawczaka wiezienia czy wojska nikt lepszy nie wychodzi.cywilizacja nie ma antidotum na jednostki z genami 3 razy x.mozna ich jedynie odseperowac od spoleczenstwa ale prawdziwych przyczyn ich postepowan nie pretko poznamy.nie potrafimy zapobiegac,a proces breatyzacji czlowieka dopiero przed nami.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  4. 26 lipca 2012  22:11   do"Still..." (1)   Ja

    d.d.d. Nie możesz napisać po polsku ???

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 27 lipca 2012  10:05   heehehhe   anonim

      ucz sie jezykow! to jeszcze nikomu nie zaszkodzilo!

      0
      0
  5. 26 lipca 2012  21:21   Still can\'t believe it !   anonim

    You will be greatly missed!!!R I P!!!

    0
    0