O holender… Smutna wiadomość z Waalwijk

To był wzór międzynarodowej współpracy. Fundacja Kienkeurig kończy jednak swoją misję Przez wiele lat Holendrzy z Fundacji Kienkeurig materialnie, finansowo i duchowo wspierali potrzebujących chojniczan.

Burmistrz Arseniusz Finster i Albert Menheere, Honorowy Obywatel Chojnic.   |  fot. arch.

Niestety, ta długoletnia współpraca będzie wygaszana, a oficjalne zakończenie nastąpi w czerwcu podczas Dni Chojnic. I wcale nie dlatego, że ta przyjaźń została w jakikolwiek sposób nadwyrężona. Przyjaciele chojniczan z Waalwijk są już po prostu w takim wieku i w takim momencie swojego życia, że sami potrzebują już opieki oraz wsparcia i trudno im pozyskiwać fundusze i środki dla Chojnic, jak czynili to do tej pory.

O tym, że Fundacja będzie likwidowana i tym samym wstrzymana będzie pomoc dla chojniczan poinformował w liście Albert Menheere, Honorowy Obywatel Chojnic. – To fantastyczny człowiek o otwartym sercu – mówi o nim burmistrz Arseniusz Finster, który przeczytał dziś podczas konferencji prasowej fragmenty otrzymanego listu. Menheere, który sam choruje, opisał w nim problemy zdrowotne założycieli oraz głównych „działaczy” Fundacji, którą nazwał nawet „domem opieki”.

Takie oficjalne zakończenie współpracy nastąpi w czerwcu w trakcie Dni Chojnic. – Ta Fundacja to wzór współpracy międzynarodowej – dodaje Finster. Kontakty Holendrów z naszym miastem sięgają blisko 30 lat! Fundacja Kienkeurig przez wiele lat dostarczała sprzęt – głównie medyczny czy do rehabilitacji dla osób starszych, samotnych czy niepełnosprawnych. Pomagała też finansowo. Fundacja ściśle współpracowała m.in. z Towarzystwem Przyjaciół Hospicjum, pomagając wolontariuszom i pacjentom TPH.

(olo)

  1. 1 maja 2018  12:18   Pomoc   Jolly

    Nie pielęgniarki a utworzyć fundację i niech niosą pomoc

    1
    1
  2. 1 maja 2018  08:59   Teraz pielęgniarki można z ...   anonim

    Teraz pielęgniarki można z pomocą posłać do Holandii

    11
    4