Nowe życie kortów po 30 latach

Chojnickie Towarzystwo Tenisowe i Chojnickie Towarzystwo Polsko - Francuskie od wczoraj (8.07) są oficjalnie gospodarzami kortów tenisowych przy ul. Żwirki i Wigury. Faktycznie gospodarują tym miejscem już od ponad miesiąca i snują śmiałe plany.

Ponownego otwarcia kortów dokonał J. Odyja, A. Finster i Z. Szyszka.   |  fot. (ro)

- Do końca lipca będzie już gotowy bulodrom z 20 torami, wtedy zapraszamy na pierwszy dwudniowy turniej - deklaruje Zbigniew Szyszka, prezes ChTT. - Chcemy też jak najszybciej uporządkować ogrodzenie. A w perspektywie kilku lat planujemy zadaszenie kortów. Do dbałości o ten teren zachęcał tez burmistrz Arseniusz Finster. - Nie można niszczyć tego, co zrobili poprzednicy, lecz rozwijać to, co stworzyli. A miasto wraz z powiatem w przyszłym roku zadbamy o otoczenie kortów, remont ulicy i budowę miejsc parkingowych. Jednym z gości na oficjalnym otwarciu był Zbigniew Odya.

- To miejsce wskazał mój ojciec Jan wraz panem Pokorskim. Obydwaj byli zapaleńcami tenisa ziemnego, jeździli grać do ośrodka PeBeRolu w Funce marząc, by taki kort był też w mieście. Początkowo była mowa o placu obok boiska przy dawnym OSiR, ale ojciec jako gospodarz osiedla stwierdził, że obok garaży na Żwirki i Wigury jest dobry pusty plac. To było w 1981 roku a już latem następnego dnia był już gotowy jeden kort, potem kolejne. Jeden z nich sfinansował Zremb. Praktycznie całość powstała w czynie społecznym wielu ludzi. Mój tata zaprojektował też całe zagospodarowanie tego terenu oraz budynek na zapleczu. Korty miały swe dobre i gorsze lata, po trzech dekadach wydaje się, ze trafiły na dobrych gospodarzy.

(ro)

fotoreportarz.jpg