Niepokorni wobec przemijania (video)

Dzisiaj (7.02.) w ChDK miała miejsce wyjątkowa w swym charakterze premiera spektaklu dla dzieci. Tę pracę Eugeniusz Mikołajczyk bardzo chciał dokończyć, los jednak zrządził inaczej - dokończenia reżyserii podjął się jego syn Przemysław.

Rozpoczęta praca przy spektaklu została dokończona przez synów zmarłego Eugeniusza Mikołajczyka.   |  fot. (ro)

Ale w całym widowisku widać było rękę nieodżałowanego reżysera a zarazem syntezę jego działalności. Dbałość o kostiumy i scenografię, ciekawa oprawa muzyczna, świetne współdziałanie aktorów, pomysłowe użycie postaci na szczudłach, zastosowanie efektów świetlnych i dźwiękowych - do tego Eugeniusz Mikołajczyk przyzwyczaił nas przez lata.

Podstawą do scenariusza była baśń o Królowej Śniegu - znakomite tworzywo do barwnego widowiska. Widzowie w większości bardzo młodzi od razu zaangażowali się w opowiadaną przez aktorów historię a często im też pomagali, podpowiadali. Ta premiera będąca hołdem dla Eugeniusza Mikołajczyka będzie pamiętana przez długi czas. W spektaklu grają: Martyna Moga, Julia Zdunek, Agnieszka Glazer, Klaudia Kraszewska, Angelika Wegner, Klaudia Nica, Robert Wysocki, Adrian Bohn, Dawid Rożek oraz Karol Nowak. Muzyka, efekty dźwiękowe - Paweł Szumski.

Po spektaklu udała się nam porozmawiać z Przemysławem Mikołajczykiem

- Jakie wrażenia po premierze?

- Obserwowałem spektakl przy konsolecie, czuwając nad oprawą dźwięku, światła, widząc z bliska to, co robią aktorzy na scenie. to było niesamowite. Czasami śmiałem się bardziej niż dzieci widząc kolejne sceny, które podczas prób nie wychodziły tak, jak trzeba, a teraz idealna - jakby tak miało być od samego początku. Miałem wspaniale uczucie. - Widząc finał tego przedstawienia przez głowę przemknęła mi myśl, że jesteście na scenie niepokorni wobec przemijania, szczególnie w kontekście niedawnej śmierci twojego ojca.

- Udało się to doprowadzić do końca . Jestem bardzo wdzięczny pracownikom Chojnickiego Domu Kultury, pomoc była ogromna pracowników i osób pośrednich. Aktorzy pracowali codziennie od godz. 10, ja przychodziłem po pracy po 15-tej, ćwiczyliśmy często do późnego popołudnia przez cały tydzień. I udało się świetnie. Scena wygląda przepięknie, dekoracje też.

- A co dalej z teatrami?

Teatr 4 Żywioły będę starał się prowadzić na tyle, ile mogę razem z bratem. Co do Teatru Niepokornego - nie wiem, podobnie jak w przypadku z Teatralną Fiestą. To leży w gestii dyrekcji ChDK i władz miasta. Oni muszą podjąć decyzje w tych sprawach. mam już wizję spektaklu - kroniki, ale czy to się uda? Jeśli tak to będzie gigantyczny projekt. Tata tyle zostawił otwartych spraw, warsztatów, pomysłu. Zapowiadało się, że wraz z sześćdziesiątką wchodzi w swe najbardziej produktywne lata. bo aktywnie działał na scenie, chciał założyć klasę teatralną w gimnazjum, rozwijał grupę poetycką. Los jednak chciał inaczej. 

(ro)

fotoreportaz.jpg relacja_video.jpg

  1. 7 lutego 2012  18:32   niestety błąd   Martyna Moga

    dziękujemy za pozytywną opinię. Niestety w obsadzie jest błąd oraz przy muzyce pomagał pan Paweł Szumski, nie Karol...

    0
    0
  2. 7 lutego 2012  18:12   bardzo, bardzo...   Eugenia Majewska

    wszystko było bardzo... piękny spektakl, dzieci świetnie reagowały, ułożone słowa "kocham wieczność" w połączeniu ze zdjęciem Pana Mikołajczyka ogromne mnie wzruszyły...

    0
    0