„Nie mam za co przepraszać”

W chojnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej ciągle wrze. Zrezygnował członek Rady Nadzorczej Łukasz Masiak, straciła pracę główna księgowa, wiceprezes zarządu zdjęła podzielniki CO.

Henryk Mollin przewodniczący RN Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach.   |  fot. (ro)

O zaistniałej sytuacji rozmawiam z Henrykiem Mollinem, przewodniczącym Rady Nadzorczej, i Kazimierzem Piekarskim, sekretarzem RN.

Co panowie sądzą o zarzutach sformułowanych w uzasadnieniu swej rezygnacji, którą złożył Łukasz Masiak?

HM: Najpierw chciałbym powiedzieć, że poddałem się głosowaniu nad votum zaufania dla mnie. Poprosiłem o to w związku z pozwem sądowym złożonym przeciwko mnie przez p.Kuczkowską. Nie uczestniczyłem w tym czasie w obradach, wyszedłem z sali. Na 14 obecnych członków Rady, 11 było przeciw mojemu odwołaniu, 2 za, a 1 głos był nieważny. To, co zrobił p.Masiak, to była chyba medialna promocja jego osoby, niż wskazywanie nowego kierunku działań Rady. Co do samych zarzutów, to większość z nich jest kompletnie niezrozumiała. W tej chwili mamy w sądzie sprawę przeciwko biegłej, która badała sprawozdanie finansowe za 2008 rok. Wszyscy twierdzimy, chyba p.Masiak także, że tego nie zrobiła, gdyż nie ma jej podpisu na nim. Wkrótce, bo 7.04., ma być wydany wyrok w tej sprawie. Przez to nie są gotowe i inne dokumenty. Sprawa nadzoru nad spółdzielnią. Rada jest powołana właśnie w tym celu, aby to realizowała. Nie możemy inaczej działać. Taki przykład. Pod koniec stycznia zorientowałem się, że nie została wykonana przez zarząd z p.Pilackim w sprawie wysokości wynagrodzenia dla głównej księgowej.

Łukasz Masiak zarzuca wam w wywiadzie dla naszego portalu, że poprzedni prezes Damian Pilacki nie miał możliwości obrony.

HM: To nie jest tak, że odwołany był z dnia na dzień. To się piętrzyło. Wcześniej były krytyczne uwagi. Ale są pewne granice. Uważam, że pół roku to jest bardzo dużo czasu. Obecny zarząd potrafił w ciągu 3 miesięcy przygotować plany remontowe, projekt działań związanych z docieplaniem domów.

Kolejny zarzut w waszą stronę, to sposób prowadzenia obrad. Między innymi: „Bezprawne i notoryczne odbieranie głosu”.

HM: To jest próba pomówienia mnie. Może sekretarz Rady wypowie się na ten temat.

KP: Nie zauważyłem, ażeby odbierany był jemu głos, o ile pojawiał się na posiedzeniach. Kilka razy spóźnił się, nie usprawiedliwiał się ze swojej nieobecności. Wychodził też przed czasem. Wczoraj (25.03.) p.Masiak zażądał od nas kopii list obecności na posiedzeniach RN. Nie zgodziłem się na to. W zamian otrzymał od nas pismo z zestawieniem dat posiedzeń RN z podziałem na te, na których był i nie był. Wczoraj od p.Masiaka wpłynęło kolejne pismo. Zaadresowane jest do przewodniczącego Rady Henryka Mollina. Oto jego treść: „Wzywam Pan do publicznych przeprosin mojej osoby, używał Pan słów nieprawdziwych publicznie, że cechowała mnie wyjątkowa absencja w posiedzeniach rady nadzorczej. Wyznaczam Panu termin na dokonanie powyższego do dnia 1.04.2010. W przeciwnym wypadku skieruję sprawę na drogę postępowania sądowego.”

 Czy zamierza Pan zastosować się do żądania Łukasza Masiaka?

HM: Mogę to nazwać próbą zwalczania mnie. Nie mam zajmować się radą, tylko przesiadywać w sądzie. Nie mam za co przepraszać. Jeżeli p.Masiak uczestniczył w 27 posiedzeniach Rady, a w 13 nie, to jest to absencja czy nie? Większość członków Rady uczestniczyła we wszystkich posiedzeniach.

Czy jest konieczne korzystanie przez spółdzielnię i RN z usług dwóch prawników?

HM: Jeden z nich zajmuje się sprawami dotyczącymi windykacji zaległości czynszowych. Z drugim prawnikiem mamy umowę na obsługę prawną. Ma pod swą pieczą sprawy sądowe, a jest ich sporo, także przygotowuje przekształcenia. Kiedyś SM obsługiwało 3 prawników. My zastaliśmy 2 prawników i umowę z kancelarią prawną. Dziś spółdzielnię obsługuje 2 prawników, z których żaden nie jest do naszej wyłącznej dyspozycji.

Szerokim echem odbiła się sprawa zdjęcia podzielników CO przez wiceprezes Agatę Zachwieję. Jak odebrał Pan te informacje?

HM: Bardzo niedobrze się stało. Jeszcze gorzej, że to zostało opublikowane. To, że regulamin rozliczania ciepła dopuszcza taką sytuację, dowiedziałem się po fakcie. Nie potrafiłem zrozumieć, jak może być, że nie uczestnicząc w programie oszczędzania, otrzymywać zwroty za CO. Pani prezes powinna dawać przykład. Ten regulamin w tym punkcie jest chory. Postaramy się jak najszybciej jego zmienić. Nie może bardzo wąskie grono wtajemniczonych osób, które tak postąpiło, korzystać z tej możliwości. Sądząc z doświadczeń innych spółdzielni, to po zdjęciu podzielników następuje wzrost zużycia ciepła o 20-30%. Wiemy, że ten system rozliczania ciepła za pomocą podzielników jest niedoskonały, ale działa on na członków psychologicznie i mobilizacyjnie.                          

Rozmawiał Jezry Erdman

Pismo skierowane do Łukasza Masiaka

pdf.jpg

Z uwagi na wpisy godzące w wizerunek osób zainteresowanych możliwość komentarzy zostaje zablokowana.                                                       

  1. 27 marca 2010  17:39   Po raz kolejny życiowymi ...   anonim

    Po raz kolejny życiowymi mądrościami zabłysnął Pan Mollin Prezes RN.

    0
    0
  2. 27 marca 2010  17:34   łubu dubu, niech nam żyje ...   Sodoma i Gomora

    łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, a lud głupi to kupi. Kiedy przy obalaniu starego zarządu podniosły się glosy, że władzę przejmują dyletanci, to spółdzielcy krzyczeli, że będzie lepiej, skoro macie lepiej to nie płaczcie już, ok?

    0
    0
  3. 27 marca 2010  16:47   ...   witek - mirek

    komentarz usunięty przez moderatora

    0
    0
  4. 27 marca 2010  16:05   ...   Właściciel samochodu pod chmurką

    komentarz usunięty przez moderatora

    0
    0
  5. 27 marca 2010  15:58   niewygodna prawda   anonim

    Dobre sobie, cyt. "Bezprawne i notoryczne odbieranie głosu - to próba pomówienia mnie". Wystarczy przesłuchać nagrania - każde posiedzenie jest utrwalane w formie zapisu dźwiękowego na dyktafonie. Prawda Panie Molin jest na taśmach. Ona Pana wyzwoli, jeżeli ma Pan za krótką pamięć. Nic prostszego, wystarczy tylko przesłuchać taśmy i pamięć wróci. Poza tym jest jeszcze tylu świadków.

    0
    0
  6. 27 marca 2010  15:52   lista obecności   spółdzielca

    Brak zgody na wydanie listy obecności to pewnie kolejny kaprys Pana Molina.

    0
    0
  7. 27 marca 2010  15:48   spółdzielca   anonim

    Jak to jest? Rada została wybrana przez spółdzielców, więc np. jako członek spółdzielni chciałbym poznać obecność osób, które ją tworzą i które reprezentują ogół spółdzielców, w tym również i mnie. No i teraz na przykładzie Masiaka widzę, że jest to nie możliwe, bo ktoś (może sekretarz, może przewodniczący) odmawiają tego prawa. Cóż jest takiego tajnego w tych listach obecności? Kogo chcecie chronić? Tak się nie robi! My was wybraliśmy i my możemy także was odwołać, więc szanujcie nas i nie brońcie dotępu do dokumentów, które nie są tajne.

    0
    0
  8. 27 marca 2010  15:24   No to Masiak dałeś ciała   spółdzielca

    Masiak jednak nie mijałeś się z prawdą. Skończ robić sobie kampanię, poznaliśmy się na tobie.

    0
    0
  9. 27 marca 2010  14:48   Mollin nie zna prawa spółdzielczego!!!   Spółdzielca - garażowicz

    Pan Mollin faktycznie ma problem z opanowaniem prawa spółdzielczego. Przypominam o podjętej niezgodnie z prawem uchwale dotyczącej garaży.Z tego co wiem, to właśnie on był głównym pomysłodawcą zamontowania podliczników, określając siebie jako specjalistę w tym temacie. Takim działaniem chciał wpędzić garażowiczów w niepotrzebne ogromne wydatki. Myślę że w odpowiednim czasie podziękujemy panu za to.

    0
    0
  10. 27 marca 2010  14:13   Pytanie do sekretarza   ciekawy

    Po zapoznaniu się z plikiem PDF (odpowiedź na pismo Masiaka) mam pytanie, jaki jest powód odmowy przekazania list obecności z poszczególnych posiedzeń. Czy Pan lub Pan Przewodniczący zamierzacie coś ukryć?

    0
    0
  11. 27 marca 2010  14:04   Kiedy pan Molin rozwali SM w Chojnicach   spółdzielca

    Pomierniki ciepła to wielkie oszustwo.To są pozorne oszczędności-bo sąsiad oszukuje sąsiada.Proponuję szybkie zdjęcie pomierników.Jestem ciekaw kiedy pan Molin ze swoją kliką rozwali Chojnicką Spółdzielnię Mieszkaniową w Chojnicach.

    0
    0
  12. 27 marca 2010  13:44   To nie wstyd, to niestety ...   anonim

    To nie wstyd, to niestety obraz chojnickiej rady nadzorczej, gdzie na porządku dziennym jest nieznajomośc regulaminów i statutu. Jaka by nie była poprzednia rada, to takich i innych wpadek nie miała. Niestety brak kwalifikacji wychodzi dopiero w praniu, tylko czemu naszym (spółdzielców) kosztem?

    0
    0
  13. 27 marca 2010  13:01   Panie Molin, to wstyd, że nie zna Pan regulaminu SM   Spółdzielca

    Panie Molin, to wstyd, że nie zna Pan regulaminu SM a jeszcze większy, że publicznie się Pan do tego przyznaje. przecież to Rada Nadzorcza zatwierdza WSZYSTKIE regulaminy. A tu cytat: "To, że regulamin rozliczania ciepła dopuszcza taką sytuację, dowiedziałem się po fakcie.....Ten regulamin w tym punkcie jest chory." - koniec cytatu. To Pan, Panie Molin jest chory!! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

    0
    0
  14. 27 marca 2010  12:16   Przecież Molin mówił i to ...   anonim

    Przecież Molin mówił i to nie raz, że obniżyć czynsze można z dnia na dzień, no i ... czekamy, czekamy, czekamy. Panie Molin niech Pan odwoła Szczęsnego, bo on się Pana nie słucha i nie obniża nam czynszu tak, jak Pan obiecał.

    0
    0
  15. 27 marca 2010  11:58   Popieram przedmówcę ...   anonim

    Popieram przedmówcę ,obiecaliście obniżkę czynszów!! Na razie macie swoje wysokie pensje, a nas spółdzielców, tradycyjnie już gdzieś!!! Brawo!

    0
    0
  16. 27 marca 2010  11:47   Czynsze   Lokatorzy

    Miały być obniżone czynsze .No ijak to wygląda? Bo w tej sprawie Pan Pilacki nic nie zrobił dlatego musiał być zwolniony .Nowa WŁADZO ! Nadal nic się nie robi odnośnie obniżenia rachunków. A my Lolatorzy niecierpliwie czekamy. Żeście nam to obicali.

    0
    0
  17. 27 marca 2010  11:05   Natychmiast powinno się ...   anonim

    Natychmiast powinno się zwolnić p. Zachwieję. Jej postępowanie jako wiceprezesa jest skandaliczne.

    0
    0
  18. 27 marca 2010  10:16   równi i równiejsi   anonim

    Przepraszam bardzo, czy ten wywiad był autoryzowany, bo połowy z wyjaśnień przewodniczącego nie zrozumiałem. Molin poetą nie jest, ale przynajmniej powinien potrafic się wysłowić, a tak jakieś jęki, czy coś w tym stylu, jakby mowa w ojczystym języku sprawiała mu ogromną trudność. Człowieku z czym do ludu, tego nawet nie da się czytać, bo jest mało komunikatywne! Chłopie, zatrudnij sobie rzecznika prasowego. Aha, mam pytanie, czy ten projekt na docieplanie budynków to słynne już zdjęcia termowizyjne, które okazały się kompletną klapą i na których spółdzielcy mieli stracić, niż zyskać? Czy z związku z tym posypią się głowy w zarządzie? I na ostatek, martwią mnie słowa, że do dokumentów rady nie ma dostępu członek spółdzielni. Co jest takiego tajnego w listach obecności? Czy znajduje się tam klauzula "poufne"? A może po przeanalizowaniu tych list można by dojsc do ciekawych wniosków? Niestety ta rada coraz bardziej przypomina "folwark zwierzęcy" wg Orwell\'a. Jedna z zasad świń, które doszły do władzy brzmiała: SĄ RÓWNI I RÓWNIEJSI. Polecam tą lekturę, jako obowiązkową dla Rady Nadzorczej, aby nie musiała skończyc tak samo.

    0
    0
  19. 27 marca 2010  10:05   Nie zmienia to faktu, że ...   Spółdzielca

    Nie zmienia to faktu, że rację ma Masiak, iż po roku nic się nie zmieniło, w KRS jako zarząd wpisany jest Odyja i ś.p. Sząszor, co świadczy o nieudolności RN. Nowa władza tak jak stara korzysta z przywilejów w wyniku jej sprawowania, ciekawe z czego jeszcze skorzystała Sz.P Agata Zachwieja, a miało być tak przejżyście.

    0
    0
  20. 27 marca 2010  07:51   Dziękuje za to, że nie ... (1)   jojo

    Dziękuje za to, że nie muszę mieszkać w zasobach spółdzielni, bo ta się rozleci prędzej czy później. Większość ludzi w RN jest niekompetentna i nie ma najmniejszego pojęcia o spółdzielczości, to jest tak, jakby kominiarza wpuścić do apteki i kazać mu robić leki.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  21. 27 marca 2010  07:17   No właśnie, dlaczego ja ...   anonim

    No właśnie, dlaczego ja jako zwykły spółdzielca nie mogę przejrzeć jak moi sasiedzi mają zwroty? Natomiast są osoby które z racji zajmowanego stanowiska mają taką możliwość i w dodatku tym się chwalą. Fakt ten jest naganny i powinien być w sposób szczególny napiętnowany. Jeżeli chodzi o p. Masiaka to muszę stwierdzić, że niestety argumenty których używa do mnie nie trafiły. Niech każdy kto stoi z boku przeczyta wszystki jego wypowiedzi i porówna to z tym co przedstawili przedstawiciele Rady Nadzorczej. Niestety absensja jest bardzo wysoka. W tym momencie jest to 40% . Myślę, że nie ma Pan, Panie Masiak moralnego prawa oceniać w ten sposób wszystkich . Moim zdaniem jest Pan młody i należy do tego pokolenia którzy są butni, z których Nasz naród wzorców nie powinien brać.

    0
    0
  22. 27 marca 2010  06:54   Zawsze kiedy Pan Mollin ...   mcCormick

    Zawsze kiedy Pan Mollin komentuje, to racja leży po jego stronie, wszyscy robią żle, a ostatnio nawet pani Zachwieja. Czy nie czas uderzyć się w piersi i przyznać moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, ze jest tak jak jest

    0
    0
  23. 27 marca 2010  06:18   chyba jestem glupi   skejter

    Z wypowiedzi,a raczej slowotoku Pana Molina niewiele zrozumialem,wiec pozwolicie ,ze skrytykuje jedynie swoje wlasne nieuctwo,glupote,intyganctwo.Pozdrawiam.

    0
    0
  24. 26 marca 2010  23:19   Wiemy, że ten system ...   @

    Wiemy, że ten system rozliczania ciepła za pomocą podzielników jest niedoskonały, ale działa on na członków psychologicznie i mobilizacyjnie. Szok, a kasę zawyzona płaci najemca. Argumentacja powala.

    0
    0