Nie ma odważnych?

16 grudnia minął termin składania ofert na wybudowanie tymczasowego składanego lodowiska, jako tzw. „Białego Orlika”, na osiedlu Kolejarz. Okazało się, że nie znalazł się chętny, a raczej – odważny, do ich złożenia.

Pierwszy przetarg zakończył się niepowodzeniem. Czy w drugim podejściu znajdą się oferenci? - okaże się niebawem.

Przetarg został unieważniony przez burmistrza Arseniusza Finstera. Prawdę mówiąc należało się tego spodziewać, gdyż dwa tygodnie na realizację, przy drakońskich karach za niedotrzymanie terminu zakończenia prac, skutecznie zniechęciło potencjalnych oferentów. Przypomnijmy, że za każdy dzień spóźnienia naliczano by karę w wysokości 1% wartości kontraktu. Dla porównania. Wykonawca boiska o sztucznej nawierzchni przy ul. Rzepakowej, czyli firma „Kostrzewa”, miała karę za spóźnienie w wysokości 0,1% wynagrodzenia za każdy dzień.

Jeśli ktoś spodziewał się, że ratusz złożył broń, to jest w błędzie. Tego samego dnia – 16.12. – ogłoszony został kolejny przetarg na to samo zadanie. Oferty można składać do 24.12.2010. Roboty przy lodowisku powinny zakończyć się … 30.12. (słownie: trzydziestego grudnia) 2010 roku. Czyżby w Wigilię do ratusza planuje przybyć Gwiazdor z bardzo dużym workiem na „lodowiskowe” prezenty?

(je)

Aktualizacja 17.12.

Okazało się dziś, że był jeden chętny do złożenia oferty w przetargu na budowę składanego lodowiska na Orliku na osiedlu Kolejarzy. Kurier, który wyjechał z Wodzisławia Śląskiego dzień wcześniej, spóźnił się o pół godziny. Dotarł do ratusza o 11.30, zamiast o najpóźniej do 11.00. Burmistrz Arseniusz Finster jest dobrej myśli, co do zmieszczenia się zwycięzcy przetargu w wymaganym terminie: „Ogłosiliśmy wczoraj (16.12.) ponownie przetarg. Niedoszły oferent obiecał, że teraz kuriera z nową ofertą wyśle dwa dni szybciej. Widziałem film, na którym pokazano przebieg montażu takiego lodowiska. Jeśli jego podłoże będzie bez śniegu, to potrzeba na to naprawdę kilkanaście godzin.” Łyżwy do wypożyczalni być może także uda się zakupić do 31.12.2010.

(je)

 

  1. 17 grudnia 2010  10:08   a jest gdzieś w Chojnicach ...   anonim

    a jest gdzieś w Chojnicach jakieś miejsce lodowisko?

    0
    0
  2. 17 grudnia 2010  06:48   W Czersku nie robili jakiś ...   anonim

    W Czersku nie robili jakiś przetargów,zrobili bandy ze śniegu wyleli wode i mają wszyscy lodowisko, a tu zima trwa w najlepsze a oni szukaja wykonawcy, to jest śmieszne i niepoważne.

    0
    0
  3. 16 grudnia 2010  22:42   To było kiedyś i takie coś ...   anonim

    To było kiedyś i takie coś tez fajną sprawą by było. Tylko w tym przypadku dostajemy takie konkretniejsze lodowisko. Będzie podobno opcja wykorzystywania tej maty przy plusowych temperaturach.

    0
    0
  4. 16 grudnia 2010  22:01   50-cio latek (2)   rom.

    Panie burmistrzu.Za moich dziecięcych czasów tak chętnie dzisiaj przez niektórych opluwanych nie trzeba było wielkich mobilizacji , czy ogłaszania przetargów,po prostu organizowalo się paru dzieciaków wraz z rodzicami zgarniało się śnieg w celu utworzenia tzw burt , przyjeżdżali strażacy,wlewali wodę i następnego dnia lodowisko było gotowe.Ale wtedy czasy były N O R M A L N E !!!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 18 grudnia 2010  06:10   święta racja teraz jest ...   anonim

      święta racja teraz jest wszystko przewrócone do góry nogami -porąbany kraj

      0
      0
    • 17 grudnia 2010  09:18   A teraz jak poprosza straż ...   anonim

      A teraz jak poprosza straż to afera!!! Tak jak to było z lampkami przed starostwem

      0
      0