Nie daj się omamić reklamie
Nasi Czytelnicy są wściekli. - Dlaczego w Carrefour nie mogę kupić na święta w promocji więcej jajek, mięsa, bananów czy piwa. Czy to wrócił PRL i wyliczona sprzedaż na kartki? Przecież to paranoja – mówią.
Promocja nie zawsze oznacza zakup według uznania klienta.
– Towary bez promocji można kupować w dowolnej ilości. A dyrekcja sklepu zasłania się odgórnymi nakazami. Mimo że do Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, w sklepach na dobre trwa gorączka przedświątecznych zakupów. Dla sklepów to czysty zysk: pozbywają się towarów zalegających magazyny i zarabiają na zwiększonym ruchu oferując nowe promocje. Czy klient może być równie zadowolony z akcji promocyjnych? Niekoniecznie.
Dotarły do naszej redakcji sygnały zdenerwowanych klientów, którzy zostali wprowadzeni w błąd dokonując zakupów w markecie sieci Carrefour w Chojnicach. Okazało się, że warto być czujnym, gdy oferta dotyczy produktów spożywczych. Nieprawidłowości dotyczą nierzetelnego informowania o warunkach zakupu towarów oferowanych w promocjach.
- Szerzą się praktyki w Carrefour rodem z PRL - u polegające na reglamentacji towaru - informuje nasz czytelnik. - Kierowniczka wymyśliła sobie racjonowanie produktów jak za komuny. Chyba pamięta jeszcze stare czasy. Nie można kupić np. pięciu „wytłaczanek” jaj, a tylko trzy. To samo dotyczy innych produktów m.in. bananów czy schabu. Obowiązuje reglamentacja. W przypadku liczniejszej rodziny czeka nas podwójne chodzenie. Przy kasie polecono mi odnieść produkty, za które chciałem zapłacić powrotem na półkę. Czułem się w tym momencie upokorzony …
Na ulotce nie ma żadnej wzmianki o ograniczeniu zakupu w promocji.
Na ulotkach i gazetkach promocyjnych marketu nie było żadnej wzmianki, iż promocja dotyczy określonej ilości danego asortymentu. Podobna informacja znajduje się na oficjalnej stronie internetowej sieci. Ani słowa o promocyjnym reglamentowaniu towaru. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, iż są pewne ograniczenia na sprzedaż produktów, wynika to m.in. z treści maila jaki miał dotrzeć do dyrekcji chojnickiego marketu. Dyrektor dyżurny Przemysław Kopczyński przyznał, że otrzymują decyzje w sprawie sprzedaży z tzw. centrali
Sprawdziliśmy, czy reglamentacja obowiązuje w innych miastach. Wybór nasz padł na market znajdujący się we Wrocławiu. – Wszystko zależy od indywidualnego podejścia. Zależy nam na sprzedaniu jak największej ilości towarów dlatego też, nie wprowadzamy ilościowego ograniczenia asortymentu. - Wydaje mi się, iż problemem jest asekurancka polityka kierownictwa tegoż marketu – mówi nasz rozmówca. Towar trzeba wcześniej zamówić, przygotować do sprzedaży itp. a proces ten zabiera sporo czasu. Być może wprowadzanie tego typu ograniczeń wynika z tego, że w przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że duża partia towaru była wykupywana przez pojedyncze osoby, co w handlu detalicznym raczej powinno cieszyć, bo mimo wszystko nie jest to sprzedaż hurtowa, bo takiej nie prowadzimy.
Z naszych ustaleń wynika również, że uniemożliwiono klientom zakup kilku zgrzewek piwa mimo braku informacji ograniczenia w sprzedaży tego asortymentu. - W przypadku wprowadzenia jakichkolwiek ograniczeń informujemy o tym klientów poprzez umieszczanie stosownych informacji przy półkach sklepowych - informuje na stronie internetowej Maria Cieślikowska, dyrektor ds. PR i komunikacji zewnętrznej Carrefour Polska.
Takie informacje przy towarach w promocji pojawiły się dopiero po naszej interwencji. Co ciekawe piwo, które wcześniej znajdowało się na wyeksponowanym miejscu z adnotacją „promocja” - niewiadomo dlaczego … zniknęło. Pikanterii sprawie dodaje komentarz dyrektor dyżurnej marketu Carrefour w Chojnicach Lucyny Miklas, która stwierdziła” to zainteresowanie jest chyba zemstą za to, iż na mało poczytnym portalu chojnice .com nie daliśmy wam reklamy”. Gwoli ścisłości dodajmy, iż nasz portal nigdy nie wystąpił do chojnickiego marketu z jakąkolwiek ofertą dotyczącą reklamy. Dlaczego Pani dyrektor mija się z prawdą? Odpowiedź na to pytanie zna ona chyba sama. Klienci poinformowali nas o swoich zastrzeżeniach dotyczących czystości na stoisku z serami i wędlinami. Poinformowaliśmy również Sanepid o uwagach naszych Czytelników, a zdjęcia przez nich wykonane również udostępniliśmy chojnickiej placówce.
Wcześniej nie było takiej informacji.
Dodajmy, iż sytuacja ta nie dotyczy tylko Carrefoura. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się publikowanym przez sieci handlowe gazetkom promocyjnym. I znalazł w nich elementy wprowadzające klientów w błąd. Najczęstsze uchybienia dotyczące ulotek sieci handlowych, wiążą się z nierzetelnym informowaniem o zasadach przeprowadzanych akcji promocyjnych. Co w tej sytuacji ma zrobić klient, który „czuje się nabity w butelkę?”. W przypadku problemów z zakupami konsumenci mogą o pomoc zwrócić się do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów oraz Inspekcji Handlowej - adresy znajdują się na www.uokik.gov.pl
Joanna Gierszewska Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Chojnicach nie wątpliwości, iż zasady promocji powinny być jasne i przejrzyste dla klienta. Prawo zabrania tak zwanych nieuczciwych reklam. Ale kiedy możemy mówić o nieuczciwej reklamie? O nieuczciwej reklamie mówimy gdy reklama zawiera informacje niezgodne z prawdą i mogące wprowadzić odbiorcę w błąd. Dyrektor marketu w Chojnicach poinformowała Rzecznika Konsumentów, iż w chwili obecnej (po naszej interwencji) wszystkie towary w promocji posiadają stosowne informacje a klienci mogą zapoznać się z regulaminem promocji.
B.D.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Ale nie ma co płakać za rok będzie już po carreffour no i po ochronie będzie Reeal .Ja odradzam zakupów w tym markecie . A może pan Odejewski tor dla gokartów otworzy . pozdro dla lucyny ze ona to wszystko wytrzymuje
Tą ochronę już dawno powinni przegnać na cztery wiatry, ludzie oni mają szefa ochrony I.K. który nie ma żadnych uprawnień nawet do pełnienia funkcji ciecia! Dyrekcja tego wielkiego marketu o tym nie wie?
Ludzie macie problemy nie z tej ziemi! Wszyscy płaczecie że nie macie pieniędzy, ale jak jest karkówka za 12,99 to od godziny otwarcia siedzicie przed wejściem i czekacie kiedy będziecie mogli uruchomić Wasze motorki w d****ch kto pierwszy do kolejki! Carrefour nie jest sklepem hurtowym i stąd te wszystkie ograniczenia!Ludzie kupują ile mogą, a później i tak to ląduje na śmietniku, ale nie jest tak szkoda bo w promocji, co nie? Wszystkie babcie które nie mogą chodzić, ale zapi****alać po mięso potrafią rulez!
Oj lubisz ty kiełbaskę
Tu nie chodzi o dział mięsny, byla wydzielona promocja na banany tez, bo mnie to samo spotkało przy kasie, niestety nie wszedzie tzn przy kazdym stoisku takie informacje byly, pojawily sie znacznie pożniej.
taaaaaa, dla takiej małpy jak ty
pewnie chciałaś kupić 100 kg. tych bananów???
jesli chodzi o zapis, ze info o ograniczeniach pojawilo sie dopiero po interwencji portalu, jest to bzdura, bo m.in. na stoisku miesnym taka informacja pojawia sie juz ponad rok.
tak czytam i czytam i zastanawiam sie czy w chojnicach mieszkaja ludzie o znikomym ilorazie inteligencji, czy tylko tacy tu pisuja. Jesli chodzi o ograniczenie -0 postawcie sie na miejscu kogokolwiek kto chce choc 1 kg schabu kupic, a tu wchodzi wczesniej pan lub pani z hurtowni, sklepy czy innego miejsca i kupuje 200-300kg, dla ten pani, ktora stoi kilka godzinw kolejce juz nei starczy. Wiec ja jestem jak najbardziej za tym, zeby bylo ograniczenia, wszyscy chcemy kupic w miare tanio. jesli chodzi o sam artykul uwazam, ze jest nierzetelny., Jesli chce sie uprawiac dziennikarstwo spoleczno to powinno sie to robic dokladnie. Czego redaktorom tego portalu zycze.
wy....li prawde w oczy, to nierzetelny? coś mi sie zdaje ze pracujesz w tej hali
ty dziennikarzom obiektywizmu nie musisz życzyc, a te swoje dywagacje to mozesz swojemu szefowi w markecie przedstawic a nie wymądrzać sie na necie, nie bylo info na piwie, ani na jajkach i na stoisku z owocami, wiem bo bylam i sama bylam zdziwiona ze nie chcieli mi sprzedać 5 kg bananow bo na nie tez w promocji byla wydzielona ilość.
Ludzie w carfurze banda razem trzyma wszystko.Trzymają sie razem z ta wyższa ranga.Muszą być posłuszni a reszta yeż ma buźkę no no na święta nawet w kasie dzień dobry nie powie. A szefowa prawie dwa lata pytam o prace I NIC TYLKO KUPKA SPRZEDAWCZYKÓW I OCHRONA W KUPIE PROWADZI CARFUR. WIĘC KTO NIMI KIERUJE??? KTO TYM RZĄDZI?? CZŁOWKIEM PRZYJDZIE!! PROWADZI ,PRZYJDZE A ONI Z GÓRY NA CZŁOWIEKA JAK NA PSA NA PSA AAAAAAAAA WWYYYYYYY JEEEEEEEEEESZCZE KUPUJECIE TAM????????????
Ciemnogrod sie odezwal znowu! jesli chcesz kupic wiecej jedz poprostu do hurtowni.To jest sklep a nie hurtownia i niestety musza wystepowac jakies ograniczenia zeby towaru starczylo dla wszystkich.Ci ktorzy kupuja czesto w carrefourze powinni juz dawno wiedziec o tym ze takie cos wystepuje a nie udawac greka ze sie nic o tym nie wiedzialo i szykanowac jak sprawe naglosniono bo jak widac wczesniej pretensji nie bylo :P Smiech na sali poprostu.A komentujac wypowiedz Pani Dyrektor zapewne miala racje i dlatego teraz oczerniaja ja a nie portal.Prawda jest taka sensacje mozna zrobic wszedzie i z byle czego :P
Pracowników tu się traktuje jak piąte koło u wozu ,wiem coś na ten temat pracowałam w tej firmie ludzi ma się za nic . Dyrektorzy się zmieniają aby lepiej gnębić ludzi
ROZWRZYJCIE POŚLADKI a bedą dobre obiadki
będzie kupa.....jedzenia
Stałymi klientami na promocjach są restauratorzy,bo im ciągle mało .Marża 500`0% to za mało Po co kupować w ZM"Skiba "jak w markecie można znacznie taniej i dzięki temu nie klient restauracji będzie miał taniej a pracownik więcej na wypłatę .O nie, to właściciel się obłowi
Ewelinka nie jest biedna tylko głupia
Oj bozia rozumu poskąpiła ,Biedna jesteś eweliko
jakoś czesto chodzę na promocje, ale restauratorow jakoś nie widzialam, moze mowimy o innym markecie?
Szacunek dla pana Bogdana Duraja przyjechał porobił zdjęcia teraz portkami trzęsą
Ludzie co wy my jako pracownicy nawet zakupów nie możemy sobie zrobić przez takiego jednego gno,,,ka wielki mi pan Przemek ludzie dostają nagany za odkładanie towaru a 10tego wypłata 1100 za mc
Tak jest dobrze.Jak widzę sklepikarzy i straganiarzy z koszami pełnych zakupów tego samego asortymentu to mnie trzęsie.I dowiaduję się że handel obwoźny kwitnie.Próbują sprzedać jaja tam gdzie kury po podwórku chodzą to już jest naprawdę naiwne.A ci którzy pracują na rannej zmianie to mogą zapomnieć o zakupach po południu promocyjnych towarów.I dlatego jestem za taka forma sprzedaży.
Poco tobie tyle jajek - duże ilości szkodzą. Natomiast wiadomą rzeczą jest,że duże ilości kupują sklepikarze wiejscy którzy u siebie sprzedają kilka razy drożej.W PRL to byli spekulańci
Te wszystkie markety funta klaków warte, a kierownictwo lepiej nie pisać, wiem, bo pracowalam w jednym z marketow.
Dyrektorce się w głowie poprzestawiało i myśli że klienci to banda durniów za nieuczciwe promocje powinni być karani .Handlowcy z bożej łaski
Często robię zakupy w Carrefour`ze i ciągle mnie wkurza to że muszę 2 razy robić zakupy, czy na pomarańcze, czy na alkohol czy nabiał czy to też wędliny to ciągle mi odmawiają sprzedaży mówiąc że obowiązuje limit, a co ja za to mogę że jadę 28km do sklepu by zrobić zakupy dla 8 osób?? przecież to żenada... to jak za komuny... Właścicielom się w głowach poprzewracało, chyba że dostają premię za ilość paragonów w sklepie... to jest nienormalne i niedorzeczne a na święta jak się kupuje jeszcze raz tyle żywności to co? wszyscy będą ganiać 10 razy do kasy bo ktoś nienormalny se powiedział, niech idioci sobie chodzą... Schudną bynajmniej... karę im wlepić za taką komunę
Ci wściekli to handlarze i sklepikarze! Zobaczcie sobie jak codziennie pewien pan załadowuje białego busa zakupami z Kauflandu, ten pan ma sklep w gminie Brusy i takie hurtowe zakupy robi od lat! Bus ma na tylnej szybie widoczek z miejscowości Leśno! Kto nie wierzy niech sprawdzi /zaraz po otwarciu marketu/!
Oj głupie te Polaczki glupie, nie dość że nabijają kasę obcemu kapitałowi, to jeszcze pokornie w kolejce stoją i odnoszą z powrotem na półkę bo Francuz tak chce, oj narodzie kiedy ty zmądrzejesz i zaczniesz popierac polskie sklepy.
Gówno kogo obchodzi ile towaru kupię, jest wolny rynek, a jak już w .... grają to niech robią to uczciwie.
to jest prywatny sklep o ile się nie mylę a nie twój prywatny targ
A po co komuś więcej jak 60 jajek? Przez dłuższy czas tego nie zjedzą, ktoś może potrzebować tylko 30 jajek i mając dużo pieniędzy, a towaru przez pazernych ludzi zabraknie! Dobra akacja w Carrefur myślę ,że inne sklepy też powinny tak zrobić!
a co to są dwie palety jajek, robie wypieki dla corki, syna i dla siebie i jeszcze bede musiala dokupic, bo i tak nie starczy na wszystko, nie wspominajac o salatkach itp.
Jestem za .Najwięcej korzystają nieuczciwi handlarze np. handlujący na bazarach itp.To nie jest hurtownia tylko market.Najlepiej dodać marżę i bez podatku sprzedawać.Niech wygra uczciwość.
Prawda jest taka, ze w takich sklepach zakupow dokonują ludzie o niskich dochodach, wejde do polskiego sklepu moge kupic co chce i ile chce i jeszcze mi za to podziekuja
Taki Rysiu żre byle ci i pisze byle co, on popiera francuski market, ktory dyktuje Polakom ile sztuk mogą kupować, pojedź hclopie na zachod i zobacz, kto w takich marketach kupuje, na pewno nie Niemcy, Holendrzy czy inni, kupują emigranci, a ty jesteś emigrantem w swoim kraju
popieram hipermarket :)
o widze kultura wypowiedzi godna mistrza :)
żryj Rysiu ten syf, ciebie reglamentacja nie dotyczy bo i tak nie jesteś w stanie kupić na raz trzech palet jaj, bo kasa dla ciebie to juz wielka
żenadą to jest twój wpis, powinieneś leżeć na półce w dziale mięsnym z napisem baranina, boś jełop, który się godzi na takie traktowanie klienta. A tak beczysz bez sensu....
buraki? to stoisz na połce z napisem ćwikła z chrzanem
o widzę że wsiadłem nie do tego przedziału, same buraki tutaj
Ten artykuł to żenada, a ten gościu co mu nie chcieli sprzedać schabu to niech się za robotę weżmie
ty jesteś dobry schab, tyle, że z osła
a dlaczego ktoś za mnie decydować ile mam kupic i co jest ilością hurtową , to śmieszne aby na wolnym rynku takie "pierdoły" wymyślać
nie prowadzi hurtowej bo ma ceny detaliczne, co tzn ilosć hurtowa, jak chce 5 palet jaj to hurt
problem jest z brakiem informacji o ograniczeniach i za to powinna być kara, natomiast samo ograniczenie jest spowodowane tym, że ten sklep nie prowadzi sprzedaży hurtowej dlatego nie może sprzedawać większych ilości, tylko dlaczego ten przepis nie jest pilnowany gdy ktoś kupuje za normalną cenę ilości hurtowe danego produktu
Z tymi promocjami to sciema, bzdury na ulotkach, po to, abyś tylko do nich przyszedł
Nie kupuję w chojnickich marketach, bo to jest II a nawet III liga.